Księgi wtóre
()
About this ebook
Jan Kochanowski
Wybitny poeta polski okresu odrodzenia, którego twórczość odegrała ogromną rolę w rozwoju języka, literatury i kultury polskiej. Syn zamożnego ziemianina, studiował w Akademii Krakowskiej (1544-1547) oraz na uniwersytetach w Królewcu i Padwie (1555-1559). Podróżował po Włoszech i Francji, gdzie poznał poetów Plejady (Ronsard). Po powrocie do Polski dzięki biskupowi Myszkowskiemu rozpoczął karierę na dworze Zygmunta Augusta, w 1563 r. został sekretarzem królewskim. Ok. 1575 r. ożenił się i osiadł na wsi. Śmierć jednej z córek stała się pobudką do napisania oryginalnego cyklu trenów. Zmarł nagle na serce. W jego pogrzebie uczestniczył król Stefan Batory, kanclerz J. Zamojski i in.
Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie
Najważniejsze dzieła: Odprawa posłów greckich (1578), Psałterz Dawidów (parafrazy psalmów, 1579), Treny (1580), Fraszki (1584), Pieśni ksiąg dwoje (1586)
Jan Kochanowski
Jan Kochanowski (1530-1584) was one of the most eminent Polish Renaissance poets of the 16th century and is widely regarded as the most accomplished and the most significant representative of Polish literature until the 19th century. He is often referred to as the father of Polish literary language and is best known for his mastery of the Polish poetic language and forms.Born in 1530 into a noble family in Sycyna, Kochanowski studied at the Jagiellonian University in Kraków and later, between 1552 and 1559, at the University of Padua in Italy. His time in Italy exposed him to the great works of the Italian Renaissance, and he became fluent in Latin, Greek, and Italian, which significantly influenced his own work.Upon his return to Poland, Kochanowski served as a secretary at the royal court in Kraków. He was also a member of the Polish parliament, a courtier, and a landowner. Despite his duties, he dedicated his life to writing. His works covered a variety of genres and themes, including epigrams, epic poetry, lyrical poetry, and dramatic tragedy.Kochanowski's most renowned work is "Treny" (Threnodies, 1580), a series of elegies upon the death of his beloved daughter Urszula. It is considered a masterpiece of Renaissance literature, notable for its emotional depth and exploration of personal grief.Kochanowski's influence on Polish literature is immense. He elevated the Polish language to a high artistic level and set a precedent for the Polish literary culture. He died in 1584, leaving behind a legacy that continues to resonate in Polish literature and culture.
Read more from Jan Kochanowski
Treny Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKsięgi pierwsze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPieśni Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOdprawa posłów greckich Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsFragmenta albo pozostałe pisma Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsFraszki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThreny Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKsięgi trzecie Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related to Księgi wtóre
Related ebooks
Księgi trzecie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsFraszki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsErotyki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWiersze ulotne Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTreny Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSonety odeskie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHippolytos uwieńczony Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDekameron, Dzień czwarty Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoezja polskiego renesansu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOdprawa posłów greckich Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMedea Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzkoła żon: Komedia w 5 aktach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoezja polskiego baroku Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsŚwiętoszek. Tartuffe: Komedia w pięciu aktach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDziady, część IV Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDziady. Poema Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsŚwiętoszek Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCierpienia młodego Wertera Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDziady Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCztery siostry Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCzem chata bogata, tem rada Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWiersze: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWiersze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNatan mędrzec Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJobsjada Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPowrót posła Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDekameron, Dzień szósty Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsFedra: Tragedia w pięciu aktach wierszem Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOrland szalony, tom III Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related categories
Reviews for Księgi wtóre
0 ratings0 reviews
Book preview
Księgi wtóre - Jan Kochanowski
2016
Do Anakreonta
Anakreon, zdrajca stary,
Nie masz w swym łotrostwie miary!
Wszytko pijesz, a miłujesz
I mnie przy sobie zepsujesz.
Już cię moje strony znają
I na biesiadach śpiewają;
Dobra myśl nigdy bez ciebie.
A tak, słyszysz li co w niebie,
Śmiej się: bo twe imię dawne
I dziś miedzy ludźmi sławne.
Do Andrzeja Trzecieskiego
¹
Bógżeć zapłać, Jędrzeju, żeś mię dziś upoił,
Boś we mnie niepotrzebne troski upokoił,
Które mi serce gryzły, jako to być musi,
Gdy człowieka niewdzięczność opętana dusi.
Wiem dobrze, że niedługo ze mną tej rozkoszy,
Bo to wszytko po chwili trzeźwią myśl rozpłoszy,
Ale witaj mi ta noc wolna od frasunku!
Któż wiedział, by tak wiele należało² w trunku?
Do Anny
Królowi rówien, a jeśli się godzi
Mówić co więcej, i króla przechodzi,
Anno, kto siedząc prawie przeciw tobie,
Przypatruje się coraz twej osobie
I słucha twego śmiechu przyjemnego,
Co wszytkich zmysłów zbawia mię, smutnego,
Bo skoro namniej wzrok skłonię ku tobie,
Słowa nie mogę domacać się w sobie;
Język mi zmilknie, płomień się w mię kradnie,
W uszu mi piszczy, noc przed oczy padnie,
Pot przez mię bije, drżę wszytek i bladnę,
Tylko że martwy przed tobą nie padnę.
Do Anny
Wczora, czekając na twe obietnice
I zabywając niejako tęsknice,
Napisałem ci krom rozmysłu wszego
Ten rym niegładki, skąd byś serca mego
Frasunk poznała i myśl utrapioną,
Anno, twoimi słowy zawiedzioną,
Bom ustawicznie rachował godziny
A szukał twego mieszkania przyczyny³
Chciałem li czytać, tom nic nie rozumiał;
Chciałem li zagrać, tom począć nie umiał.
Na koniec wziąwszy we mdłą rękę piórko
Pisałem: „Ojca prawdziwego córko
Nieprawie słowna!" — a w tym mię sen zmorzył,
Gniew upokoił, nadzieję umorzył.
Do Bartosza
Bartoszu łysy, a z hiszpańską brodą,
Godzien by łaski za swoją urodą;
Ale panienki na cię niełaskawy,
Tak powiadają, żeś nogieć wąchawy;
Co jeśli tak jest, szkodać i urody,
I tej łysiny, i tej czystej brody.
Do boginiej
Bogini, która miłością szafujesz,
A ludzkie serca według swej frasujesz
I cieszysz myśli, jeśli niewdzięczności
I ty nie lubisz w uprzejmej miłości,
Sfolguj mi mało; owa się wyłamię
Z tej niepobożnej niewolej, która mię
Tak sfrasowała, że i zdrowia nie mam,
I o rozumie toż na koniec mniemam.
Już mię nie wracaj ku pierwszej wolności,
Bo nie wiem, bych żyć umiał bez miłości.
Tylko pan