Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych
NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych
NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych
Ebook196 pages2 hours

NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Monografia stanowi zwieńczenie rocznych badań nad miejscem Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego w stosunkach międzynarodowych w oparciu o wybrane teorie geopolityczne. Praca stanowi przedstawienie historii NATO, od momentu powstania, po najważniejsze operacje XXI wieku, z wyróżnieniem zmieniających się koncepcji strategicznych Organizacji na przestrzeni lat. Opisane i przeanalizowane zostają wybrane teorie geopolityczne, takie jak: Wielka Szachownica i Zderzenie Cywilizacji. W oparciu o najważniejsze tezy teorii geopolitycznych autor przedstawia jaką rolę w świecie pełni NATO oraz jak wpisuje się w rzeczywistość kreowaną przez teorie geopolityki. Publikacja stanowi analizę działań NATO na przestrzeni lat w perspektywie różnych wizji stosunków międzynarodowych. Jest również próbą odpowiedzi na pytanie, czy współczesne NATO wciąż w swoich działaniach kieruje się wypracowanymi przez geopolityków scenariuszami.

PIOTR NOWAK
absolwent prawa, stosunków międzynarodowych oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Obecnie doktorant ostatniego roku Nauk o Polityce na Uniwersytecie Wrocławskim, prawnik. Autor publikacji poświęconych NATO, bezpieczeństwu międzynarodowemu oraz prawu międzynarodowemu. Uczestnik międzynarodowych i ogólnopolskich konferencji naukowych, członek Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych.


 
LanguageJęzyk polski
Publishere-bookowo.pl
Release dateMay 25, 2017
ISBN9788394803209
NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych

Related to NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych

Related ebooks

Related categories

Reviews for NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    NATO poprzez pryzmat wybranych teorii geopolitycznych - Piotr Nowak

    NATO.

    Rozdział I - Historia NATO

    Geneza powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego – początek Zimnej Wojny

    Dnia 8 maja 1945 roku (według tradycji rosyjskiej 9 maja 1945 roku) zakończyła się w Europie trwająca 6 lat II wojna światowa. Pochłonęła ponad 60 milionów ofiar, pozostawiła zdewastowaną Europę, koszmar holokaustu oraz ogromne armie stojące naprzeciw siebie w pokonanych Niemczech. Ostatecznie wojna zakończy się dopiero 3 października 1945 roku, zapisując w swoich niechlubnych osiągnięciach dodatkowo zrzucenie dwóch bomb atomowych na japońskie miasta Hiroszimę i Nagasaki (odpowiednio 6 i 9 sierpnia 1945 roku). Zakończenie konfliktu, wbrew pozorom nie uspokoiło nastrojów na świecie. Pogłębiały się różnice w obozie zwycięzców, zwłaszcza pomiędzy ZSRR pod wodzą Józefa Stalina a resztą aliantów. Nie sposób o nastrojach panujących wówczas w Europie pisać w sposób bezstronny, uwzględniając jedynie zdanie i opinię jednej strony barykady. Liczna literatura w niekiedy niezwykle odmienny sposób opisuje klimat tamtych dni. Zwłaszcza powody, dla których powstał Sojusz Północnoatlantycki a Europę na prawie pół wieku podzieliła „żelazna kurtyna. Fakt, że II wojna światowa nie rozwiąże problemów jakie narastały w Europie nurtowały już ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii – Churchilla, który w swojej epopei „Druga Wojna Światowa pisał: „(…) muszę Was ostrzec, tak jak zrobiłem to pięć lat temu, podejmując się wykonywania moich zadań – choć nikt wtedy nie wiedział, że potrwa to tak długo – iż nadal jeszcze mamy wiele do zrobienia i że musicie być przygotowani na dalszy wysiłek ciał i umysłów, a także na dalsze poświecenia dla wielkiej sprawy, jeśli nie chcecie wpaść w koleinę bezczynności, zagubienia celów i ‘tchórzliwej obawy przed wielkością’. (…)Musimy bowiem jeszcze upewnić się, że na kontynencie europejskim proste i szlachetne cele, w imię których przystępowaliśmy do wojny, nie ulegną odsunięciu na bok lub zapomnieniu w miesiącach świętowania zwycięstwa i że sens słów: ‘wolność, demokracja i wyzwolenie’ nie ulegnie wypaczeniu i pozostanie takim, jakim go zawsze rozumieliśmy. Karanie hitlerowców za ich zbrodnie nie miałoby sensu, jeśliby nie zapanowało prawo i sprawiedliwość, zaś miejsce niemieckich najeźdźców zajęłyby rządy policyjne i totalitarne¹".

    Nie ulegało wątpliwości, że premier Wielkiej Brytanii odnosił się w tej swojej przestrodze, wygłoszonej do narodu w dniu zwycięstwa, do jednego z sojuszników aliantów, potężnego Związku Radzieckiego, którego liczne armie stacjonowały wówczas w Europie. Churchill już po Jałcie nauczony był, że Józef Stalin „zagarnie" państwa Europy Wschodniej. Uzyskał już na to pewną zgodę w trakcie kolejnego spotkania Wielkiej Trójki². Szansą na pokój w Europie i szczerzenie idei jakie zawarł w swoim przemówieniu Churchill pojawiły się zwłaszcza w końcowej fazie drugiej wojny światowej, siedem tygodniu po kapitulacji faszystowskich Niemiec i sześć tygodni po zrzuceniu pierwszej bomby atomowej na Hiroszimę, 50 państw, 26. Czerwca 1945 roku podpisało w San Francisco Kartę Narodów Zjednoczonych. Uwierzono wówczas, że ludzkość wykorzystała wreszcie doświadczenia minionych wieków tworząc Organizację Narodów Zjednoczonych, która zapewni warunki pokojowego rozwoju całej światowej społeczności. Niestety marzenia te w znacznej mierze się nie ziściły³. Pierwszym zwiastunem, który zasygnalizował możliwość zagrożenia pokoju, była konferencja w Jałcie, którą Roosevelt, Churchill i Stalin przeprowadzili w lutym 1945 roku. Uznano ją za niesprawiedliwą, gdyż zalegalizowała podział Europy na Wschodnią i zachodnią. Polskę usytuowano wówczas w zmienionych granicach, a terytorium ZSRR poszerzono o wiele obszarów, które uprzednio do tego państwa nie należały⁴. Zwiastunem podziałów jakie zaczynały rozpościerać się nad kontynentem europejskim były również trudności w podpisaniu traktatów pokojowych po dopiero co zakończonej wojnie. Największe trudności pojawiły się w kwestii pokoju z Niemcami i Austrią. I spotkanie w Moskwie w 1947 roku, i konferencja w Londynie (listopad 1947 roku) jak również konferencja w Paryżu dotycząca tych spraw zakończyły się fiaskiem. Jasne stało się, że okres współpracy pomiędzy ZSRR a krajami zachodnimi dobiegł końca⁵. Gdy prezydentem w USA w 1945 roku został Harry Truman rozpoczynał się etap porządku pojałtańskiego, który pod nazwą „żelaznej kurtyny spopularyzował Churchill w czasie swojego wystąpienia w Fulton w USA dnia 5 marca 1946 roku, mówiąc: „Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem zapadła żelazna kurtyna dzieląc nasz Kontynent. Poza tą linią pozostały stolice tego, co dawniej było Europą Środkową i Wschodnią. Warszawa, Berlin, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad, Bukareszt i Sofia, wszystkie te miasta i wszystkich ich mieszkańcy leżą w czymś, co trzeba nazwać strefą sowiecką, są one wszystkie poddane, w takiej czy innej formie, wpływowi sowieckiemu, ale także – w wysokiej i rosnącej mierze – kontroli ze strony Moskwy.⁶.

    Koniec drugiej wojny światowej zmieniał układ sił na całym świecie. Upadły dwa mocarstwa gospodarcze i militarne – Niemcy oraz Japonia. Oba znajdowały się odpowiednio za zachodnich i wschodnich granicach ZSRR. W wyniku ich zniknięcia pojawiła się swoista próżnia, którą Związek Radziecki postanowił jak najszybciej wypełnić. Obecność wojsk radzieckich w sercu Europy doprowadziła do podporządkowania Związkowi Radzieckiemu: Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, Niemiec Wschodnich, Polski, Rumunii i Węgier⁷. Jednocześnie w 1947 roku ZSRR rozpoczęło skoncentrowaną kampanię na rzecz zmiany ustrojów w państwach Europy Zachodniej. Głównie chodziło o Francję i Włochy. Środkami do celu były zarówno agitacja polityczna jak i subwencje czy wspieranie akcji strajkowych. Ta radziecka ekspansja sprawiła, że państwa Europy Zachodniej rozpoczęły poszukiwanie dróg i sposobów obrony swojej wolności i bezpieczeństwa. Jednocześnie zarówno kraje zachodnie jak i USA, wiedziały, że pokój w Europie nie jest możliwy bez wsparcia sojusznika po zachodniej stronie Atlantyku. Już prezydent Truman mówił: „Jeżeli Stany Zjednoczone odwrócą się do świata plecami, to za kilka lat będziemy mieli kolejną wojnę światową⁸".

    Państwa europejskie postanowiły skorzystać z możliwości jakie formalnie dawała niedawno powołana Organizacja Narodów Zjednoczonych. Punkt 51 Karty Narodów Zjednoczonych wyraźnie bowiem zaznaczał, że: „Nic w niniejszej Karcie nie może uchybiać niepozbywalnemu prawu do samoobrony indywidualnej lub zbiorowej w przypadku napaści zbrojnej na któregokolwiek członka Narodów Zjednoczonych, zanim Rada Bezpieczeństwa nie podejmie niezbędnych zarządzeń w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Już w październiku 1947 roku minister spraw zagranicznych Francji Georges Bidault zaapelował, aby Europa Zachodnia przeciwstawiła się ekspansji radzieckiej. Sugerował też aby dokonać tego poprzez wspólne działania. Był to jeszcze jednak okres gdy państwa europejskie bardziej przejmowały się problemami wewnętrznymi a nie międzynarodowymi, więc jego apel przeszedł bez odzewu¹⁰. W tym samym okresie Wielka Brytania zwróciła uwagę USA na problem Turcji oraz Grecji. Były to dwa kraje, na który nacisk radziecki był niezwykle silny. Rząd amerykański został zaalarmowany, że Wielka Brytania nie będzie w stanie udzielić tym krajom wystarczającej pomocy gospodarczej oraz militarnej aby władzy tam nie przejęli komuniści. Prezydent USA stwierdził 12 marca 1947 roku, że nie ma już żadnych iluzji co do możliwości łagodzenia sporów ze Stalinem. Zaproponował aby Stany Zjednoczone wspierały wolne narody, które przeciwstawiają się uzbrojonym mniejszościom oraz naciskowi z zewnątrz. Kongres USA zaakceptował to stanowisko i wyasygnował dla Grecji i Turcji ponad 400 milionów dolarów pomocy. Stanowisko to, pierwsze w tam poważnym brzemieniu przeszło potem do historii jako „Doktryna Trumana¹¹.

    Pierwszą czysto europejską inicjatywą zbiorowej samoobrony był układ z Dunkierki podpisany 4 marca 1947 roku przez Wielką Brytanię oraz Francję. Sam układ dotyczył „wzajemnej pomocy" na wypadek nowej agresji niemieckiej¹². Wprawdzie sojusz militarny posiadał głównie antyniemieckie ostrze, był pierwszym regionalnym paktem obronnym¹³. Następnie oba państwa zwróciły się do krajów Beneluxu z ofertą przystąpienia do paktu. Kraje te zaproponowały jednak aby tworząca się właśnie unia zachodnioeuropejska została włączona do systemu ONZ. Na takie rozwiązanie nie chciała jednak zgodzić się Francja. Podczas gdy na forum międzynarodowym dyskutowano nad teoretycznymi ramami ewentualnej zbiorowej obrony, ZSRR działał o wiele bardziej „czynnie". W lutym 1948 roku doszło na Czechosłowacji do komunistycznego zamachu stanu. Czechosłowacja została całkowicie podporządkowana wpływom ZSRR¹⁴. Działania te sprawiły, że Francja zmieniła zdanie co do systemu wzajemnej obrony. Doprowadziło to do podpisania 17 marca 1948 roku paktu o wzajemnej współpracy wojskowej, politycznej, gospodarczej i kulturalnej. Został on podpisany w Brukseli przez Wielką Brytanię, Francję, Belgię, Holandię oraz Luksemburg i potocznie nosił nazwę Paktów Brukselskich¹⁵. Utworzenie tej pierwszej formy obrony doprowadziło do dyskusji nad kolejnym etapem dywagowania nad bezpieczeństwem w Europie jakim miało być włączenie do niego Stanów Zjednoczonych Ameryki. Pierwszy etapem współpracy było spotkanie w Londynie w 1948 roku, kiedy to sygnatariusze Paktów Brukselskich spotkali się, aby omówić potrzeby swoich krajów w zakresie uzbrojenia. Mieli także ustalić na ile te potrzeby będą mogły być zaspokajane przez ich rodzimy przemysł a na ile potrzebna będzie pomoc USA i Kanady. W związku z tym od czerwca tegoż roku w obradach uczestniczyli już eksperci z USA i Kanady¹⁶.

    Związek Radziecki nie pozostawał bierny na te działania krajów zachodnich. 24 czerwca 1948 roku rozpoczął trwającą 343 dni blokadę Zachodniego Berlina. Doprowadziły do tego zwłaszcza fiasko konferencji londyńskiej z 1947 roku, gdy ministrowie państw alianckich nie doszli do porozumienia co do kształtu przyszłych Niemiec a rządy Francji, Wielkie Brytanii i USA zapowiedziały (bez konsultacji z ZSRR) zbudować niemiecki organizm państwowy w oparciu o ich strefy okupacyjne. Powstać miało państwo zachodnioniemieckie o ustroju federalnym i demokratycznym¹⁷. Jednym z etapów tworzenia tworu państwowego była reforma walutowa na terenach zachodnich Niemiec. Związek Radziecki odebrał to jako próba destabilizacji sytuacji gospodarczej i finansowej we wschodniej strefie okupacyjnej. Efektem tego była blokada wszystkich lądowych oraz wodnych połączeń z zachodnimi sektorami Berlina. Z czasem odcięto też dopływ energii. Sytuacja w mieście nie uległa zapaści tylko dzięki gigantycznemu mostowi powietrznemu zorganizowanemu przez amerykańskie lotnictwo¹⁸. Blokada Berlina Zachodniego zakończyła się 9 maja 1949 roku, jednak już dużo wcześniej fakt też wzmógł starania o ewolucję bezpieczeństwa zbiorowego państw zachodnich.

    Punktem wyjścia do obecności USA w sojuszach europejskich była pozytywnie przyjęta przez Senat USA (większością 64 głosów za, 4 przeciw) rezolucja zgłoszona przez Arthura Vandenberga, która zezwalała Stanom Zjednoczonym na przystępowanie w czasie pokoju do sojuszy regionalnych lub zbiorowych układów obronnych, zakładających wzajemną pomoc i obronę¹⁹. Prawna możliwość utworzenia Sojuszu Atlantyckiego stała się faktem. USA, Kanada i pięć państw Paktu Brukselskiego przystąpiło do oficjalnych rokowań na temat sojuszu wojskowego 6 lipca 1948 roku w Waszyngtonie²⁰. Wciąż trwająca blokada Berlina tylko przyspieszała postęp prac. W ramach rokowań kształtu nabierała forma paktu polityczno-wojskowego w obszarze Atlantyku. W marcu 1949 roku do rozmów zaproszono jeszcze Danię, Norwegię, Islandię, Włochy oraz Portugalię²¹.

    Tekst układu został ogłoszony 18 marca 1949 roku. 15 marca USA, Kanada i państwa Paktu Brukselskiego skierowały do pozostałych państw biorących udział w rokowaniach zaproszenia do przystąpienia do sojuszu. Pomimo nacisków ZSRR 4 kwietnia 1949 roku w Waszyngtonie uroczyście podpisano Pakt Północnoatlantycki, który powołał do życia North Atlantic Treaty Organization - NATO²². Parlamenty państw sygnatariuszy ratyfikowały pakt w przeciągu pięciu miesięcy. Później, w 1951 roku członkami zostały Grecja i Turcja, RFN w 1955 oraz Hiszpania w 1982 roku²³.

    Przystąpienie Republiki Federalnej Niemiec do NATO w 1955 roku doprowadziło do zdecydowanej reakcji ze strony ZSRR. Samo powstanie Paktu Północnoatlantyckiego uważane było w bloku wschodnim za prowokację. „Na realizację doktryny ‘powstrzymywania komunizmu’ w Europie zachodniej złożyło się szereg posunięć, które doprowadziły do uzależnienia politycznego (np. plan Marshalla) i militarnego (NATO) tego kontynentu od Stanów Zjednoczonych.(…) Dziś, z perspektywy historycznej wyraźnie widać, że posunięcia te układały się w ciąg, którego logiczną konsekwencją musiało być trwające prawie 20 lat podporządkowanie militarne i polityczne Europy zachodniej Stanom Zjednoczonym"²⁴. Również kulisy rokowań nad Paktem obrazowane były w sposób bardziej dosadny niż na zachodzie: „Waszyngton wywierał silną presję na pozostałe państwa, chcąc zobowiązać swych sojuszników do wniesienia maksymalnego wkładu w przygotowania wojenne. Pentagonowi zależało zwłaszcza na rozwoju sił lądowych. Stany Zjednoczone dysponowały nowoczesnym lotnictwem i siłami morskimi, potrzebowały przede wszystkim ‘mięsa armatniego’, którego dostarczyć miała Europa zachodnia²⁵. Podsumowując ze strony obserwatorów wschodnich

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1