You are on page 1of 1

Na odlegej o miliony lat wietlnych planecie Antares zdarzya si kiedy taka

historia.
Antaresi mieli troch kopotw, bo rni li mieszkacy innych planet korzystali
z ich saboci i eksploatowali przez pokolenia biednych Antaresw
niemiosiernie. Po wielu wojnach i buntach, zwykle kosztujcych mas plazmy,
Antares zostaa wolna i przystpia do Unii Midzyplanetarnej, widzc w tym
sposb na uchronienie si przed nieszczciami. I oczywicie jako system
uzupenienia plazmy, bo z t byo bardzo krucho po wiekach rabunkw i braku
moliwoci jej wytwarzania.
Bardzo dobrze im szo od tej pory i rezerwy zaczy si uzupenia w szybkim
tempie. Ale, jak to bywa z zapnieniami, ilo plazmy bya nisza ni w innych
planetach Unii, co budzio coraz wiksze zniecierpliwienie Antaresw,
szczeglnie tych niedawno klonowanych. Cz ambitnych przywdcw
postanowia to wykorzysta i zacza gosi, e poziom plazmy jest skandalicznie
niski i naley anihilowa tych, ktrzy j dziel, bo z pewnoci jest to oszustwo.
No i udao si anihilacji zostali poddani wszyscy, ktrzy cho raz w yciu brali
udzia w dzieleniu plazmy. Problem jednak w tym, e zwycizcy nie bardzo
potrafili zapanowa nad procesem jej przechowywania, wiec plazmy zaczo
ubywa w przyspieszonym tempie, mimo e obiecywano, e bdzie jej wicej,
a nie mniej. Antaresi pogryli si w stanie dobrze znanym im z przeszoci, a na
dodatek tak si pokcili miedzy sob, i tak strzelali do siebie z anihilatorw, e
Unia Midzygalaktyczna przysaa specjaln komisj do kontroli tego, co si
dzieje.
Raport komisji by jednoznaczny: utrzymywanie Antares jest bezcelowe
z punktu interesw Unii. Finalne zdanie raportu brzmiao: kto nie rozpoznaje
stanu moliwoci od stanu podliwoci, nie moe by beneficjentem plazmy
pozostajcej w gestii Unii Mdzygalaktycznej. Po czym to wykonano z ca
bezwzgldnoci.
Ostatnie doniesienia mwi, e cz Antaresw jeszcze yje i prowadzi
konspiracyjne dziaania majce na celu zniszczenie caej Unii
Mdzygalaktycznej. Doszli bowiem do wniosku, e to nie oni ponosz
odpowiedzialno za to, co si stao, ale zewntrzne, ze siy. Wniosku
typowego dla tych, ktrzy nie rozrniaj stanu moliwoci od stanu podania.

You might also like