You are on page 1of 80

Materiay

KAMPANIA PROPAGANDOWA PZPR PO ORE DZIU W POLSKICH DO BISKUPO W NIEMIECKICH BISKUPO

DZTWO WROCAWSKIE) (WOJEWO


Materiay Ro wnolege obchody kos cielne Sacrae Millennium Poloniae i pan stwowe clecia Pan niezwykle interesuja cy przypadek, kiedy Tysia stwa Polskiego stanowia pozornie to samo dziedzictwo historyczne zostao przeksztacone w dwie otwarcie dkowane dwom odmiennym przesaniom, suz konkurencyjne tradycje, podporza a gnie ciu dwo cym osia ch przeciwstawnych celo w. Kos cio katolicki sakralizowa dzieje Polski, podczas gdy wadze komunistyczne dokonyway ich etatyzacji; ten tek religijny, te drugie akcentoway pan pierwszy wydobywa wa stwowos c . Kos cio mia na celu wzmocnienie wiary religijnej i toz samos ci narodowej, co mogo dla oddziaywania ideologii komunistycznej, podczas gdy Polska stanowic zapore swojego panowania Zjednoczona Partia Robotnicza chciaa wzmocnic legitymacje c oraz przy okazji zepchna Kos cio na margines z ycia spoecznego, a przynajmniej oddziaywapod hasem rozdziau pan stwa od Kos cioa wydatnie ograniczyc sfere sko rozumianego kultu religijnego. W tej sytuacji nia duchowien stwa do wa konfrontacja was ciwie z go ry bya zaprogramowana w obchody rocznicowe: dzay przesania i scenariusze uroczystos ci kos cielnych i pan stwowych przesa c o powstaniu obiektywnie sytuacji konfliktowej, kto rej nie sposo b byo unikna , choc sam przebieg konfliktu mo g byc rozmaity, niekoniecznie tak ostry jak miao to miejsce w pierwszej poowie 1966 r, po wystosowaniu w listopadzie 1965 r. listu biskupo w polskich do biskupo w niemieckich. Wadze odczytay ten list za tak ta ingerencje w sfere z daleko posunie ycia publicznego, zwaszcza w niezmiernie i wraz sfere stosunko dzynarodowych, z delikatna liwa w mie e uznay to za zamanie dzy pan z rudymentarnej zasady rozdziau mie stwem a Kos cioem. Punkt cie kos ci sie gwatownie na problem relacji mie dzy rocznicowych konfrontacji przesuna dzy Polakami i Niemcami, co nie zmienia wadzami a Episkopatem oraz mie mies wszakz e faktu, iz spory na tym tle nadal sie ciy w ramach znacznie szerszego gnowanej tradycji narodowej, a co za tym idzie konfliktu woko ksztatu piele ksztatu toz samos ci narodowej. Konflikt by silnie wpisany w scenariusze uroczystos ci organizowanych przez boko przemys wadze kos cielne i pan stwowe. Scenariusz kos cielny by ge lany, luby Jasnogo zanie akcji (S osnowe (Noposiada wyraz ne zawia rskie), czytelna clecia) oraz mocny punkt kulminacyjny w postaci obchodo wenna Tysia w rocznicy stochowie). Wszystko co Kos chrztu Polski (uroczystos ci w Gniez nie i Cze cio tniaja cej organizowa przed 1966 r. prowadzio logicznie do kulminacji upamie chrzest Polski (966). Scenariusz przystawa dobrze do materii historycznej,

136

Materiay

i nie wymaga z , naturalna wspo gra z nia adnego jej naginania, posiada wasna , kto cym dynamike rej cakowicie zabrako w scenariuszu pan stwowym, sprawiaja cia Kos wraz enie nieustannej improwizacji w reakcji na kolejne posunie cioa. tpliwie silny akord pocza tkowy w postaci Obchody pan stwowe posiaday niewa conych zorganizowanych w 1960 r. z duz ym rozmachem uroczystos ci pos wie rocznicy bitwy pod Grunwaldem (1410). Nie miay one akurat wiele wspo lnego chrztu, ale ostatecznie mogy byc z rocznica zaakceptowane pod warunkiem, z e droge do zorganizowanych z ro otworza wnie wielkim rozmachem obchodo w s rocznicy chrztu, najlepiej w cze ciowej chociaz by wspo pracy z Kos cioem. Na to nie zdecydoway. W rezultacie scenariusz pan jednak wadze sie stwowy zaamywa , coraz bardziej rozchodza c sie z materia historyczna . Nie przemawiao nachalne sie zanie rocznicy powstania pan wia stwa polskiego z kolejnymi rocznicami ustalenia i utrwalenia wadzy komunistycznej w Polsce. Zabrako takz e nos nej kulminacji, bo uznac ogoszenia Manifestu PKWN. trudno za taka 22 lipca 1966 r., czyli rocznice w kopotliwej defensywie, z kto Wadze partyjne i pan stwowe znalazy sie rej c ostra kampanie w pierwszym po roczu 1966 r. pro boway wyjs c organizuja zku z Milenium przeciwko biskupom polskim jako autorom wystosowanego w zwia dzia do biskupo ore w niemieckich (18 listopada 1965 r.). c w okolicznos dzia 1 wypada przypomniec Nie wnikaja ci powstania ore jego czania zasadnicze przesanie o przeomowym znaczeniu chrztu w procesie wa zanie nowego polskiego Kro Polski w s wiat kultury zachodniej. Zwia lestwa papiestwa (...) spowodowao w s pod z zachodem i to za pomoca redniowieczu z ywa dem i nad wyraz bogata wymiane mie dzy Polska i narodami kaz dym wzgle zachodnimi, szczego lnie z krajami poudniowoniemieckimi, ale ro wniez i z Burgun, Flandria , Wochami, a po , Austria oraz morskimi pan dia z niej z Francja stwami boko szanowali swych braci chrzes okresu Odrodzenia (...) Polacy ge cijan skiego zachodu, kto rzy przybywali do nich jako posowie prawdziwej kultury. Polacy nie pomijali milczeniem ich niepolskiego pochodzenia. Mamy zaiste wiele do zaczenia kulturze zachodniej, a w tym i niemieckiej. Wre cz niezwyke byo wdzie . zmasowane wyliczenie pozytywnego oddziaywania kultury niemieckiej na polska Przypomniano o prawie magdeburskim, kto re oddao wielkie usugi przy zakadaniu polskich miast, o niemieckich kupcach, architektach, artystach i osadnikach, o Wicie Stwoszu jako przykadzie niemiecko-polskiej wspo pracy w dzie na postaci s dzinie kultury i sztuki w po z nym s redniowieczu. Powoano sie w. Bruna z Kwerfurtu, kto ry w porozumieniu z Bolesawem Chrobrym dokona dziea ewangelizacji sowian skiego i litewskiego po nocnego Wschodu oraz s w. Jadwigi, uznano za najlepszy wyraz budowania chrzes dzy kto ra cijan skiego pomostu mie i Niemcami (Pomosty mie dzy narodami buduja najlepiej was Polska nie ludzie ci, tylko tacy, kto szczere intencje i czyste re ce). s wie rzy maja czenia Polski w s trznie Owa wizja wa wiat kultury zachodniej bya wewne rzeczywis miara nie moz spo jna: jes li chciano ja cie wyeksponowac , to z adna na byo c zko pomina polsko-niemieckich zwia w kulturowych. Problem polega jednak na tym, z e w polskiej s wiadomos ci historycznej zakorzeniona bya ro wniez tradycja
Por. E. Heller, Macht Kirche Politik. Der Briefwechsel zwischen den polnischen und deutschen Bischfen im Jahre 1965, Kln 1992; P. Madajczyk, Na drodze do pojednania. Woko ore dzia biskupo w dzia z 18 listopada 1965 r., polskich do biskupo w niemieckich z 1965 roku, Warszawa 1994. Tekst ore odpowiedz biskupo w niemieckich z 5 grudnia 1965 r., komunikat biskupo w polskich z grudnia 1965 r. oraz komunikat sekretariatu Episkopatu z 19 grudnia 1965 r. byy wielokrotnie publikowane, m.in. w: Ore dzie biskupo w polskich do biskupo w niemieckich. Materiay i dokumenty, Warszawa 1966.
1

Materiay

137

ca przy okazji na polski caos wrogos ci polsko-niemieckiej, mocno rzutuja ciowy d Zachodu. W dwadzies ogla cia lat po wojnie, zwaszcza wobec niewygasych roszczen terytorialnych w Republice Federalnej Niemiec, tradycji tej nie moz na byo wo wczas zbanalizowac i zredukowac do niedobrych zaledwie rozdziao w siedztwa (preambua ukadu polsko-niemieckiego w historii wielowiekowego sa z 14 listopada 1990 r.). Kos cio nie wyciszy tradycji wrogos ci, nawet uwypukli ja niezwykle ostro, chociaz uczyni to w bardzo specyficzny sposo b. W lis cie napisano mianowicie, z e stosunki niemiecko-polskie nie zawsze pozostay owocne, a w osta w swego rodzaju dziedziczna wrogos tnich stuleciach przeksztaciy sie c . Przypo w cia gu wieko mniano, z e Krzyz acy stali sie w straszliwym i w najwyz szym cym cie z stopniu kompromituja arem dla europejskiego chrzes cijan stwa, dla jego powali. Skomsymbolu: krzyz a, a takz e dla Kos cioa, w imieniu kto rego wyste promitowali oni chrzes cijan stwo, a ich spadkobiercy doprowadzili do powszechnego skompromitowania wszystkiego, co niemieckie, na ziemiach polskich. W dzie ich naste puja ce nazwiska: o jowym rozwoju reprezentuja w Albert Pruski, Fryderyk zwany Wielkim, Bismarck i wreszcie Hitler jako punkt szczytowy. W rezultacie po tao sie bez jego winy nad narodem polskim kro tkiej polskiej niepodlegos ci rozpe II wojna s , co jednak byo dla nas cos , co eufemistycznie nazywa sie wiatowa pienia. Nad nasza biedna Polako w pomys lane jako akt totalnego zniszczenia i wyte zapada strasznie ciemna noc, jakiej nie doznalis Ojczyzna my od pokolen . Odmalowana przez biskupo w wizja polsko-niemieckich stosunko w w sferze w tym momencie czarna i ponura, rzecz jednak w tym z politycznej stawaa sie e z suz yc miaa nie utrwaleniu wrogos ci, lecz jej przezwycie eniu w duchu chrzes tpliwos cijan skim. Nie ulega z adnej wa ci, z e w rozumieniu biskupo w polskich dzie miao byc dzy narodem polskim i niemieckim. ore krokiem ku pojednaniu mie dzia, kardyna Bolesaw Kominek mo Wspo autor ore wi o potrzebie pojednania wczes niej, w konferencjach wygoszonych w 1963 r. przez Radio Watykan skie: laska przez wstawiennictwo swoje przyczynia sie Daj Boz e, by s w. Jadwiga S zajmowaa przez cae swe u Boga, w setki lat po swej s mierci do tego, czym sie z ycie doczesne, by zbliz aa do siebie narody polski i niemiecki. I dalej: Z misji s w. Wojciecha a miaa ona miejsce 1000 lat temu wyrasta inna mys l dzy narodami arcyciekawa a dzis nader aktualna, mys l o potrzebie koegzystencji mie german skimi i sowian skimi, o moz liwos ci dobrego wspo z ycia. Przynajmniej jedno dzy tymi narodami jakiegos jest pewne, z e nie ma mie fatalizmu, kto ry by nas zniewala jakby ontologicznie do wzajemnej nienawis ci. Najlepszym tego dowodem przyjaz n tych trzech ludzi: s w. Wojciecha, Ottona III i Bolesawa Chrobrego 2. c swoje konferencje kardyna Kominek podkres czenie i zbliz Kon cza la: a anie bianie ro dzy nimi, oto duch Kos narodo w, a nie poge z nic mie cioa Chrystusowego, wie tego Jana XXIII 3. duch II Soboru Watykan skiego i duch Ojca S c dla zagodzenia obrazu biskupi wprowadzili dwa Nie przypadkiem wie ce akcenty. Pierwszy z nich to wskazanie na niezmiernie istotne i mocno agodza zniewolenie narodu niemieckiego w latach III Rzeszy i zarazem oznaki niemieckiego oporu przeciwko rez imowi hitlerowskiemu. Wiemy doskonale, jak wielka s pod nadludzka , narodowosocjalistyczna cze c ludnos ci niemieckiej znajdowaa sie ka ducha. Znane nam sa okropne wewne trzne udre ki, na jakie swego czasu byli udre czennikach wystawieni prawi i odpowiedzialni niemieccy biskupi (...) Wiemy o me Biaej Ro z y, o bojownikach ruchu oporu 20 lipca, wiemy, z e wielu s wieckich
2 3

Bolesaw Kardyna Kominek, W suz bie ziem zachodnich, Wrocaw 1977, s. 128, 134. Ibidem, s. 149.

138

Materiay

i kapano w zoz yo swoje z ycie w ofierze (Lichtenberg, Metzger, Klausner i wielu ce Niemco innych). Tysia w, zaro wno chrzes cijan, jak i komunisto w, dzielio w obozach koncentracyjnych los naszych polskich braci.... Drugi akcent, to okazanie niezwykego jak na owe czasy zrozumienia, iz granica na Odrze i Nysie jest dla Niemco w nad wyraz gorzkim owocem ostatniej wojny masowego zniszczenia, podobnie jak jest nim cierpienie miliono w uchodz co w i przesiedlen co w niemieckich. W Polsce tego rodzaju stwierdzenia, w dodatku wypowiedziane przez ce sie spoecznym autorytetem, nalez gremium ciesza ay w poowie lat 60. do niezwykos ci. Podkres lic trzeba jednak mocno, z e z tekstu biskupo w polskich nie moz na w z adnym wypadku odczytac jakiejkolwiek tendencji do zro wnania cierpien , dzy losem Polako do stworzenia ekwiwalencji mie w i Niemco w. dwa okres W kos cielnym programie pojednania pojawiy sie lenia o znaczeniu c o zapomnieniu, podkres kluczowym: zapomnienie i przebaczenie. Pisza lono: ] straszliwa polska noc, to jedynie po to, aby nas Jes li przypominamy te [ta dzis atwiej byo zrozumiec , nas samych i nasz sposo b dzisiejszego mys lenia zapomniec , z (...). Staramy sie . Mamy nadzieje e czas ten wielki Boski Kairos powoli zagoi te duchowe rany. W po z niejszym opracowaniu Episkopatu z 1966 r. mocno zaznaczono, z e zapomnienie jest faktem raczej psychologicznym, podczas gdy przebaczenie faktem na wskros moralnym i religijnym, cemu swoje winy, okazuja cemu z udzielanym jedynie komus wyznaja al za nie cemu postanowienie poprawy 4. Jednakz na i wyraz aja e list nie powoywa sie boka zmiane w psychice niemieckiej, a tym bardziej na niemieckie wyznanie ge przeto zastanawiac win, skruchy i woli poprawy. W takim razie moz na sie czy i na ile dwa synne zdania logicznie wynikay z caos ciowego wywodu w nim zawartego: W tym jak najbardziej chrzes cijan skim, ale i bardzo ludzkim gamy do was, siedza cych tu na awach kon cego sie Soboru, duchu wycia cza ce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie. A jes nasze re li Wy, Niemieccy gnie te nasze re ce ujmiecie, Biskupi i Ojcowie Soborowi, po bratersku wycia dziemy mogli ze spokojnym sumieniem obchodzic to wtedy dopiero be nasze tych Milenium w sposo b jak najbardziej chrzes cijan ski. Byc moz e geneze sformuowan objas nia wzmianka w cytowanym opracowaniu Episkopatu: Do taktu chrzes dajmy jeszcze, z e sprawa cijan skiego byo poprosic o przebaczenie z dzy ludz po tak cie kim oskarz eniu. A pro cz tego nigdy w stosunkach pomie mi czy narodami nie jest tak, z eby nie mieli sobie czegos wzajemnie do wybaczenia. Przebaczenie jednak nie oznacza przedawnienia krzywd oraz niewymiernych strat, jakie ponio s naro d polski podczas ostatniej wojny 5. w ore dziu biskupo Bardzo ciekawie przedstawiaa sie w legitymizacja granicy na Odrze i Nysie uz yckiej. Bya ona dostosowana do mentalnos ci niemieckiego ce poza doraz , odbiorcy, ale miaa ro wniez samoistne znaczenie, wykraczaja na argumentacje . Przede wszystkim biskupi podkres taktycznie motywowana lili, c z zachodnioniemieckimi nacjonalistami, z cie domys lnie polemizuja e przesunie polskiej granicy na zacho d nie byo rezultatem imperialistycznych aspiracji narodu cego na gruzach III Rzeszy. Dali otwarcie do zrozumienia, z polskiego triumfuja e dzyw 1945 r. naro d polski by bardziej przedmiotem niz podmiotem polityki mie po propagandy partyjnarodowej, co nota bene spotkao sie z niej z krytyka dowej. Dla naszej Ojczyzny, kto no-rza ra wysza z tego masowego mordowania nie
4

P. Raina, Kos cio w PRL. Kos cio katolicki w s wietle dokumento w 1945-1989, Poznan 1994, t. II, P. Raina, Kos cio w PRL..., t. II, s. 380.

s. 379.
5

Materiay

139

skie, lecz kran egzystencji nie jako zwycie cowo wyczerpane pan stwo, jest to sprawa wie kszego obszaru z zas kwestia yciowego. Bez zmiany granicy zachodniej, naro d w korytarzu jakiegos polski znalazby sie Generalnego Gubernatorstwa z 1939-1945 bez tereno w zachodnich, ale i bez tereno w wschodnich, z kto rych od c 1945 r. miliony polskich ludzi musiay odpyna na poczdamskie tereny zachodd zreszta mieli wtedy po nie. Doka js c , skoro tzw. Generalne Gubernatorstwo razem Warszawa lez dziu nie powiedziano ze Stolica ao w gruzach, w ruinach 6. W ore tego otwarcie, ale dano w nim az nazbyt dobitnie do zrozumienia, z e ci Niemcy, sie przywro w istocie przeksztacenia kto rzy domagaja cenia granic z 1937 r., pragna dzej czy po Polski w two r kadubowy, przeludniony i tak saby, z e pre z niej staby sie lub niemiecka prowincja . Nie przypadkiem w cytowanym fragmencie rosyjska dwukrotnie nazwa Generalne Gubernatorstwo. Biskupi pragne li pojawia sie uzmysowic , z e niemiecki postulat granic z 1937 r. to nic innego, jak pro ba zrealizowania plano w Hitlera, czyli pozbawienia narodu polskiego elementarnych warunko w egzystencji. Legitymizacja historyczna granicy wyoz ona zostaa co prawda delikatnie, cy zasadniczych wa tpliwos nieraz pos rednio, ale w sposo b nie budza ci co do stanowiska Episkopatu. Przypomniano, z e pierwsza metropolia utworzona w Gniez nie obejmowaa biskupstwa w Krakowie, Wrocawiu i Koobrzegu (Az do 1821 r. Gnieznu jako metropolii bez przerwy podlegao biskupstwo wrocawskie), z e s w. z ska, urodzona w Andechs, maz Jadwiga, ksie niczka s la onka polskiego piastows laska, Henryka Brodatego bya najwie ksza dobrodziejka ludu kiego wadcy S cych wo polskiego XIII wieku na terenie ziem zachodnich nalez a wczas do Polski lasku i z ona mowy polskiej, by mo e na pewno nauczya sie c piastowskiej na S suz yc ludowi polskiemu. Przypomniano ro wniez o tym, z e: W XV i XVI wieku, skie ziemie piastowskie przestay nalez kiedy s la ec do Kro lestwa Polskiego, ce studento studiowao i nauczao w Krakowie tysia w i profesoro w z Wrocawia, laska. Biskupi Raciborza, Gliwic, Gogowa, Nysy, Opola i z wielu innych miast S pili otwarcie z teza o powrocie Ziem Zachodnich i Po nie wysta nocnych do na to, z Polski, ale w kurtuazyjnej formie zwro cili uwage e w 1945 r. Polska nie a egzotycznej kolonii afrykan kszos zaje skiej, lecz w zdecydowanej wie ci tereny, kto re w przeszos ci albo do niej nalez ay, albo co najmniej byy niegdys zaludnione (sowian ). Nie zaparli sie tezy o powrocie, ale nadali jej przez ludnos c polska ska osabiona , daleko sabsza niz bezpos forme wtedy, gdy zwracali sie rednio do zku z tym wiernych na Ziemiach Zachodnich i Po nocnych. Powstao w zwia dzie zawierao tres ce od tres wraz enie, iz ore ci odbiegaja ci wypowiedzi przedstawicieli Episkopatu podczas uroczystos ci dwudziestej rocznicy ustanowienia polskiej administracji kos cielnej na Ziemiach Zachodnich i Po nocnych (Wrocaw, 31 VIII-2 IX 1965) 7.
6 W opracowaniu Episkopatu z 1966 r. podkres lono, z e granica na Odrze i Nysie stanowi dla Polski koniecznos c , kto ra pynie nie z czego innego, ale z podstawowego prawa kaz dego narodu do istnienia. a tylko z da z stwa Gdyby pyne enia do ekspansji, gdyby pochodzia nawet z samego faktu zwycie i innymi pan odniesionego nad Niemcami wraz z Rosja stwami alianckimi nie miaaby tak oczywistego dku moralnym. Poniewaz uzasadnienia w porza jednak pynie z podstawowego prawa narodu do istnienia, cy dla ludzi, kto dek moralny posiada moralne uzasadnienie. Jest to argument przekonywaja rzy porza u samej podstawy wszelkich ludzkich spraw, zaro dzynarodowych, stawiaja wno jednostkowych jak mie ce list biskupo Opracowanie Episkopatu uzupeniaja w polskich do biskupo w niemieckich, w: P. Raina, Kos cio w PRL..., t. II, s. 378. 7 tpliwie silna strone kos do chrztu Niewa cielnej legitymizacji historycznej stanowio odwoanie sie

140

Materiay

puja c Dla poro wnania warto przypomniec , z e kardyna Kominek, nawet wyste okres w Radiu Watykan skim (1963 r.) posugiwa sie leniami w rodzaju: stare Ziemie Piastowskie, nowe a zarazem stare ziemie, miejsce przytuku dla cych z robo rodako w ze zburzonej Warszawy, z Kreso w Wschodnich i wracaja t przymusowych lub obozo w koncentracyjnych. Jednoznacznie wtedy akcentowa sercu naszemu dlatego tak drogie, bo motyw powrotu: Ziemie Zachodnie sa kiedys byy nasze; mieszkali na nich nasi przodkowie, polscy Piastowie i polscy chopi (...) Wszystkie rzeki i go ry, i wzgo rza, i miasta, i sioa nosiy polskie nazwy, zyk byy swoje 8. I dalej: Nasze Zachodnie czasem starosowian skie i obyczaj i je bane kiedys juz pod Pomorze, odra od Polski, zroso sie cakowicie z Macierza dem religijnym, narodowym, kulturalnym, gospodarczym 9 oraz: Bo g nierywzgle chliwy ale sprawiedliwy, Gdan sk semper fidelis, Gdan sk, kto remu Polska tyle cza, wraz z caym Pomorzem powro zawdzie ci na ojczyzny ono 10. Ponadto, powa ciekawy motyw zmartwychwstania w wypowiedziach kardynaa wyste poz wojenna Ziem Zachodnich i Po nocnych, kto re zniszczone apokaliptyczna oga y z zao w 1945 r. jeszcze w tym samym roku zacze yc nowym z yciem, kto re nawia do starych korzeni i do tych pokolen co byy w ziemi prochem. Jakz e naro d miaby nie kochac swoich dawnych, a teraz na nowo zmartwychwstaych ziem, gdzie znalazo nowe moz liwos ci z yciowe 9 miliono w rodako w a juz mode polskie urodzio?! 11 Pojawi sie takz pokolenie tam sie e motyw powto rnych narodzin: Bolesne, tragiczne i krwawe byy powto rne narodziny Wrocawia i Ziemi Wrocawskiej dla Polski i katolicyzmu. Byy to narodziny prawdziwie ewangeliczi s 12. Odbudowy dokonali ludzie przeorane, znaczone cierpieniem, ofiara miercia ni cierpieniem, ludzie kto rzy juz niejednokrotnie tracili wszystko, kto rzy nauczyli juz sie tuaczki i ez i s mierci 13. do zainicjowania kampanii List biskupo w polskich stworzy wadzom okazje propagandowej wymierzonej przeciwko Episkopatowi, w tym ro wniez kos cielnym du obje y cae spektrum obchodom Milenium. W 1966 r. dziaania partii i rza c posunie , od rozlicznych utrudnien natury administracyjnych, przez organizowanie propagande wymierzona przeciwko hierarimprez konkurencyjnych, po intensywna ca w szczego chii kos cielnej, zmierzaja lnos ci do wykazania jej antynarodowej postawy w przeszos ci i teraz niejszos ci. Punktem wyjs cia bya przede wszystkim
tko Mieszka I, chrystianizacji Polski oraz pocza w organizacji kos cielnej. W opracowaniu Episkopatu clecia Chrztu Biskupom i caemu Kos z 1966 r. powiedziano: W obliczu tysia cioowi w Polsce wiele clecie to obchodzimy na tych samych ziemiach, na kto niegdys mo wi fakt, z e tysia rych sie chrzes cijan sto. Wiadomo wszakz a wo nasze zacze e, iz pierwsza organizacja Kos cioa w Polsce z roku 1000 obje ca lat w ramach metropolii w Gniez nie biskupstwa w Krakowie i Koobrzegu. Z perspektywy tysia przeszos zwia zani z wszystkimi okresami jego patrzymy na caa c chrzes cijan stwa w Polsce i czujemy sie historycznego rozwoju. Nie zapominamy zaro wno unii brzeskiej z Kos cioem wschodnim z 1596 r., jak i tego, z e Polska przez dugi czas bya przedmurzem chrzes cijan stwa. Jednakz e w dobie dzisiejszej nasza uwage przykuwa fakt powrotu i obecnos szczego lna ci Kos cioa polskiego na tych Ziemiach, na cem zacza on swoje istnienie. Dlaczego [dlatego] tez kto rych przed lat tysia pozytywny stosunek tpliwos Episkopatu polskiego do Ziem zachodnich nie moz e byc podawany w wa c . 8 Bolesaw Kardyna Kominek, W suz bie..., s. 121, 122. 9 Ibidem, s. 141. 10 Ibidem, s. 142. 11 Ibidem, s. 122. 12 Ibidem, s. 125. 13 Ibidem, s. 126.

Materiay

141

krytyka tekstu listu biskupo w polskich do biskupo w niemieckich. Prowadzono ja ro z nymi kanaami, go wnie w telewizji, radiu i prasie, ale ro wniez podczas tych rozmaitego rodzaju maso wek, zebran pracowniczych, otwartych i zamknie do zebran organizacji partyjnych. Kampania propagandowa nie ograniczya sie pien a szybko schodzic wysta na szczeblu centralnym i zacze na niz sze poziomy, nie tylko po linii instancji partyjnych. Nabieraa rozmachu, kto ry moz na poro wnac do tanej dwa lata po rozpe z niej kampanii antysjonistycznej: bardzo podobne organizowanie wieco w i maso wek, otwartych zebran partyjnych, pena mobilizacja ganie rozmaitych grup spoecznych w akcje pote piania aparatu propagandy i wcia c Kos i dyskredytowania przeciwnika. W pierwszej poowie 1966 r. atakuja cio czna paszczyzne konfrontacji, albowiem oficjalnie pomijano wybrano cakiem zre c krytyke na rzekomo antynarodowej postawie cze s problem ateizacji, skupiaja ci reakcyjnego Episkopatu w sprawie stosunko w polsko-niemieckich. Trzeba jednak przyznac , z e nie bez racji zakadano, iz synna pros ba o przebaczenie spada na spoeczen stwo do tego nie przygotowane i musiaa wywoac uczucia co najmniej mieszane. Zebrania partyjne przebiegay pod znakiem poparcia dla kierownictwa Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, choc nie wszyscy ich uczestnicy zajmowali ce sie dokadnie z linia partyjna . Wychodziy przy okazji stanowisko pokrywaja rozmaitego rodzaju urazy osobiste, czasami ro wniez interesy grupowe, nierzadko otwarcie deklarowana wrogos c do narodu niemieckiego, jak ro wniez niczym nie skrywana nienawis c do religii i kleru katolickiego. Andrzej Choniawko tak pisa o atmosferze zebran partyjnych w Wielkopolsce: Gosy zabieray na ogo osoby, kto rych najbliz sza rodzina doznaa tragicznych skutko w okupacji hitlerowskiej. W wypowiedziach tych oso b dominowaa zdecydowana dezaprobata dla ewanca na ogo ostentacyjnie gelicznej idei przebaczenia, ida w parze z deklarowana . Wbrew oczekiwaniom prelegento antyniemieckos cia w dyskutanci traktowali oba c w rzekome przemiany s pan stwa niemieckie jednakowo, nie wierza wiadomos ci mieszkan co w NRD. Niezgodne z intencjami organizatoro w zebran byy takz e wcale ce sie zastosowania sankcji karnych wobec reakcyjnej nierzadkie gosy domagaja s pien cze ci Episkopatu. Wiele wysta dyskutanto w miao charakter antyklerykalny. tnowano w nich postawe i poste powanie duchowien dzyPie stwa w okresie mie c sie na wojennym, w czasie okupacji hitlerowskiej oraz w Polsce Ludowej. Opieraja przykadach z wasnego dos wiadczenia dyskutanci wskazywali na sympatie i pozania kleru z najbogatszymi warstwami spoeczen wia stwa. Jednoczes nie przytaczace zaro z no fakty s wiadcza wno o udzieleniu przez ksie y poparcia obszarnikom w czasie strajko w robotniko w rolnych, jak i o wyzysku robotniko w zatrudnionych cych wasnos w gospodarstwach rolnych stanowia c Kos cioa. Bardzo radykalny pienia czonko charakter miay wysta w partii, chopo w, w miejscowos ciach, gdzie w swoim czasie dokonano parcelacji do br kos cielnych. Podkres lano w nich, z e kler tki ziemskie 14. chciaby odzyskac swe maja dzano w caym kraju, w tym ro Analogiczne zebrania urza wniez na Ziemiach dzy 28 Zachodnich i Po nocnych. Na terenie wojewo dztwa wrocawskiego mie zebrania podstawowych i oddziaowych marca a 6 kwietnia 1966 r. odbyy sie organizacji partyjnych, podczas kto rych odczytywano list Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej na temat stanowiska Episkopatu. Niekiedy cych do zebrania te miay charakter otwartych spotkan , z udziaem oso b nie nalez a
A. Choniawko, Antymilenijny charakter obchodo w Tysiaclecia Pan stwa Polskiego w wojewo dztwie poznan skim, w: Millennium polskie. Walka o rzad dusz, Warszawa 2002, s. 33-34.
14

142

Materiay

partii. Wojewo dzki Os rodek Propagandy Partyjnej we Wrocawiu zaopatrzy organizatoro w w specjalnie przygotowane ankiety, kto re po wypenieniu miay nastrojo wyoz w lis uatwic ocene w i reakcji na argumentacje ona cie KC PZPR. Jak byo spodziewac moz na sie , ocena ta wypada generalnie pozytywnie: List bez tku spotka sie z pena aprobata na wszystkich zebraniach organizacji partyjwyja w peni stanowisko partii i rza du w sprawach nych. Towarzysze popieraja cych stosunko dzy pan dotycza w mie stwem a kos cioem. Powszechnie podkres lane wypowiedzi, z jest doniose znaczenie dokumentu a takz e spotyka sie e nalez ao pic pic z nim posta [wysta ] juz wczes niej 15. Jes li zwaz yc , iz zebrania gromadziy ludzi okres lonej orientacji politycznej i publicznie zabieray gos na ogo tylko ce sie aktywnym poparciem dla linii PZPR, to tego rodzaju osoby wyro z niaja sumaryczna ocena nie powinna ani dziwic , ani tez skaniac do nazbyt pos piesznego podwaz ania jej wiarygodnos ci. Konieczne jest tylko mocne zastrzez enie, iz opracowanie Wojewo dzkiego Os rodka Propagandy Partyjnej oddaje jedynie atmo zebran sfere i niewiele w gruncie rzeczy mo wi o tym, co ich uczestnicy rzeczywis cie c to na uwadze, warto przyjrzec temu, jak aparat mys leli i odczuwali. Maja sie partyjny obrazowa nastroje ws ro d czonko w partii i w ro z nych s rodowiskach dystansowa, co spoecznych, co wychwytywa i co akcentowa, do czego sie kierownictwa partii. wreszcie ocenia jako zjawiska negatywne, niezgodne z linia Opracowania Wojewo dzkiego Os rodka Propagandy Partyjnej (WOPP) we dzane na uz trzny, miay w zwia zku z tym Wrocawiu byy sporza ytek wewne cznie z tym, z charakter dos c rzeczowy, a e wspominay o zjawiskach oficjalnie powanie pewnych ro do przemilczanych, takich chociaz by jak wyste z nic pogla w ws ro d aktywu partyjnego. Ale jednoczes nie cechowaa je podstawowa sabos c , ca ze stosowania niesychanie uproszczonych kategorii ogla du zjawisk wynikaja cego do pos cych spoecznych, zmierzaja piesznego sklasyfikowania grup popieraja cych kierownictwa partii. Trudno sie tu doszukac bi i nie popieraja jakiejs ge ciowa, jaka sie analitycznej, tym bardziej z e spore ograniczenia narzucaa siatka poje posugiwano. Prawdopodobnie siatka ta bya adekwatna przy relacjonowaniu w kre gu tych samych poje c wypowiedzi aktywu partyjnego, kto ry obraca sie , jakie stosowa aparat partyjny. Wyraz nie natomiast zawodzia przy relacjonowaniu do z pogla w ksie y lub nawet otwartych zebran partyjnych. Wolno przypuszczac , z e z raczej je zykiem w trakcie kameralnych spotkan oficerowie i ksie a posugiwali sie pnie zosta przetumaczony na je zyk skaz potocznym, kto ry naste ony partyjnym z argonem. Przetumaczenie tego w odwrotnym kierunku jest praktycznie niemoz cze stym zabiegom liwe. Trzeba ro wniez bardzo uwaz ac , z eby nie poddac sie skiej grupki oso przenoszenia relacji o postawach specyficznej i wa b na relacje o postawach szerszych grup lub spoecznos ci. Dotyczy to zwaszcza robotniko w , z opracowan dowiedziec i chopo w. Tak naprawde WOPP niewiele moz na sie o ich dach i trzeba sie zadowolic pogla bardzo ostroz nym stwierdzeniem, iz podczas w taki lub inny zebran ws rodowisku chopskim lub robotniczym wypowiadano sie sposo b. W tym wszystkim i tak najwaz niejszy pozostaje obraz rzeczywistos ci kreowany w instancjach partyjnych. Oto z w opinii partyjnych analityko w najbardziej antyklerykalne okazao sie s rodowisko robotnicze, w kto rym jak skonstatowano w lipcu 1966 r. nie z wypowiedziami dla nas negatywnymi tzn. takimi, kto spotkano sie re [w] usprawiedliwiac jakiejkolwiek formie starayby sie episkopat i kler za jego
AWW, PZPR sygn. 741VII109, Ocena przebiegu kampanii czytania listu KC PZPR, WOPP we Wrocawiu, kwiecien 1966 r.
15

Materiay

143

. W peni znajduja potwierdzenie nasze uprzednie stwierdziaalnos c polityczna ce o tym, z sie zastosowania zdecydowanych dzenia mo wia e robotnicy domagaja dowo-administracyjnych w stosunku do autoro dzia nie tylko za sankcji sa w ore dzie, ale przede wszystkim za ich antypan ore stwowe i antykomunistyczne paszkwile wygaszane z ambon. Powszechnie powtarzane jest pytanie dlaczego biskupo w traktujemy inaczej (lepiej) niz wszystkich innych obywateli PRL. pienia z pozycji wojuja ceZ wyraz nym natomiast dystansem relacjonowano wysta cych wieloletni staz go ateizmu robotniko w posiadaja partyjny. Pisano o nich: sie opro Ci towarzysze domagaja cz doraz nego zastosowania sankcji administracyjnych ro wniez likwidacji punkto w katechetycznych, krzyz y, kaplic przy drogach cia ze szkolnictwa nauczycieli uprawiaja cych praktyki religijne publicznych, usunie du politycznego w Cze stochowie. oraz zakazu organizowania przez episkopat spe c z pozycji zebrania sa nieliczne, ale na zebraniu Gosy te wprawdzie patrza sie z aprobata wielu towarzyszy cze sto wyraz przez oklaski (IV KD, spotykaja ana widnica, Wabrzych). Spotkalis kilkakrotnie z wypowiedzia dlaczego S my sie sie przed spoeczen nasze wadze centralne usprawiedliwiaja stwem ze susznie obawe , z prowadzonej polityki w stosunku do kos cioa czy maja e my ich w tej polityce nie poprzemy i gdy zajdzie potrzeba nie zamanifestujemy tego poparcia do nas zaufania. Wypowiedzi tych jest niewiele i pochodza one dlaczego nie maja go wnie od starego aktywu partyjnego zakado w przemysowych (Pafawag Wroc widnica, Kopalnia Thorez Wabrzych) 16. aw, Hutmen Wrocaw, ZWAP S wzmoz Stary aktyw partyjny domaga sie enia walki ideologicznej z Kos cioc przy tym z zapaem niedostatki programu szkolen em, krytykuja ideologicznych. d co jest zreszta podkres Wytykano nam jako ba lane w lis cie KC, z e w tematyce ca sie wiele miejsca sprawom zagadnien szkolenia partyjnego pos wie ekonomiczdzynarodowej natomiast niewiele czasu nych, gospodarczych czy sytuacji mie ca sie dla omawiania zagadnien dowych. Postulowano o zwie kpos wie s wiatopogla , z szenie nakadu wydawnictw o tej tematyce jak ro wniez zwracano uwage e w swym zbiorze lub posiadaja biblioteki KZPOP lub zakadowe nie posiadaja z znikome ilos ci ksia ek o tematyce religioznawczej. Paday ro wniez oskarz enia pod adresem szkoy, z e nie prowadzi stosownej dziaalnos ci ideologiczno-wychowaw, z czej: Czonkowie partii stwierdzaja e szkoa uczy zawodu lub wpaja wiedze w podre cznikach natomiast nie uzbraja modziez nagromadzona y w odpowiedni dowej. Dla przykadu posuz sie faktem jaki co rocznie sposo b wiedzy s wiatopogla e ma miejsce w Twardogo rze pow. Syco w, gdzie absolwenci Liceum Ogo lnoksztacego biora udzia w wycieczkach do Cze stochowy jakie sa organizowane przez ca tamtejszego dziekana dla maturzysto w na zakon czenie nauki w Liceum 17. Wynikao z tego, z e odgo rnie zainicjowana kampania przeciwko Episkopatowi uruchomia c popieraja ce polityke w aktywie partyjnym siy radykalne, formalnie rzecz biora ce krytyczne stanowisko wobec wadz partyjnych, ale w gruncie rzeczy zajmuja taka kierownictwa, tyle z e z lewackiego punktu widzenia. To, z e ujawnia sie trzpartyjna opozycja, stanowio dla aparatu sygna niepokoja cy, zapowiadao wewna w szeregach partyjnych. bowiem kopoty z utrzymaniem kontroli nad sytuacja rodowiska wiejskie wzbudzay niepoko S j z nieco innych powodo w. Generalnie przebieg zebran w wiejskich organizacjach partyjnych ro wniez oceniono pozytyw one nie tylko przy bardzo wysokiej frekwencji przy niemal nie: Odbyway sie 100% obecnos ci czonko w partii, ale ro wniez temperatura wypowiedzi s wiadczy
16 17

Ocena przebiegu kampanii... Ocena przebiegu kampanii...

144

Materiay

sie ze o penym zrozumieniu tres ci listu. Chopi (czonkowie partii) solidaryzuja stanowiskiem Komitetu Centralnego okres lonym w lis cie i zdecydowanie go . Nie byo takiego zebrania wiejskiej POP, na kto popieraja rym brak by byo tnych do dyskusji. Cze sto zabierali gos wszyscy zebrani, a same zebrania trway che od 4 a w 6 wypadkach do 7 godzin. W zasadzie wypowiedzi i pytania chopo w sie z wypowiedziami robotniko cej pokrywaja w. Chopi ro wniez w przewaz aja kszos dlaczego Wyszyn lepiej wie ci zapytuja skiego i Kominka wadze traktuja tnego obywatela PRL. Chopskich czonko niz przecie w partii interesowaa w szczego lnos ci sprawa finansowania kos cioa w Polsce przez kos cio NRF oraz kos sprawa nadzoru i kontroli wydziao w finansowych nad gospodarka cioa, jak ro wniez stanowisko Watykanu w sprawie granicy na Odrze i Nysie uz yckiej. stochowie: Oburzao ich zaproszenie biskupo w niemieckich na uroczystos ci w Cze tym faktem bardzo oburzeni i w tej sprawie wypowiedzi z wszystkich Chopi sa niemal identyczne chcemy w kraju miec powiato w sa spoko j, bo nam jest dobrze tamy Os cim oraz inne obozy. Nie zgadzamy sie na przyjazd szwabskich i pamie wie dzie mia wasne pan biskupo w, a Wyszyn ski jak be stwo, to niech sobie zaprosi (Legnica, Wabrzych, Syco w, Oles nica, Luban , Oawa). Wypowiedzi tego typu byo , z e na bardzo duz o przy czym byy one ro z nie sformuowane 18. Zwracao uwage pien wsi raczej nie zarejestrowano utrzymanych w agresywnym stylu wysta starego cego sie do gosu w trakcie zebran aktywu partyjnego, melduja w s rodowisku robotniczym. pio jednak zjawisko, kto Podczas zebran wiejskich wysta re wzbudzio nie dezaprobate aparatu partyjnego. Oto skrywana z zebrania te nierzadko odbyway sie z udziaem czonko w Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, z tym, z e udzia ten by stosunkowo niewielki, albowiem obliczano, z e uczestniczyo w nich ok. 10% c Stronnictwo trzymao sie czonko w ZSL i zastrzegano, z e ogo lnie rzecz biora z dala od kampanii propagandowej przeciwko Kos cioowi. Jednakz e relatywnie cy udzia w zebraniach, wyraz nieliczni czonkowie ZSL, biora nie psuli ich przebieg, powali w obronie kleru. Odnotowano, z poniewaz wyste e przychodzili na zebranie z uprzednio przygotowanymi na kartkach pytaniami (Legnica, Zotoryja, Lwo wek) i z e zadawali pytania tak podchwytliwie sformuowane, z e trudno ich puja ce pytanie: dlaczego uznac za autoro w tych pytan . Jako przykad podano naste zkiem Radzieckim z ze Zwia yjemy w zgodzie i przyjaz ni pomimo, z e armia w 1939 r. Zwia zkowi Radzieckiemu to wybaczylis radziecka napada na Polske my kszos cych a Niemcom nie moz emy? Skwapliwie zauwaz ono, z e wie c zabieraja tku zastrzego sie , z wierza cymi gos w dyskusji czonko w ZSL na pocza e sa cymi katolikami 19. Sam fakt, z oni do kampanii i praktykuja e dystansowali sie powania antykos cielnej, z e zadawali publicznie kopotliwe pytania i bez skre skadali otwarcie wyznanie wiary mo g wzbudzic zaniepokojenie aparatu, tym dnie duz bardziej, z e ZSL dysponowao wzgle ymi wpywami na wsi. Charakterys w ZSL tyczne, z e w tym konteks cie nic jednak nie wspomniano o utrzymaniu sie cego sie jeszcze z Polskiego wpywo w starego aktywu partyjnego, wywodza Stronnictwa Ludowego. dzic Jes li sa po dokumentach partyjnych, to kampania antykos cielna spotkaa sie z najmniejszym rezonansem w s rodowisku, kto re od biedy moz na okres lic jako inteligenckie. Przebieg zebran nauczycieli i pracowniko w rad narodowych, powiattowych, miejskich i gromadzkich by nijaki, panowaa na nich martwota i oboje
18 19

Ocena przebiegu kampanii... Ocena przebiegu kampanii...

Materiay

145

nos c . Narzekano, z e ws ro d nauczycieli tres c listu nie zostaa nalez ycie przedysli list do wiadomos kutowana i z e nauczyciele biernie przyje ci (mowa tu o lis cie KC PZPR z marca 1966 r., skierowanym do podstawowych organizacji partyjnych). zebranie a czone np. POP wiejskiej Nawet w wypadku kiedy odbywao sie i nauczycielskiej to chopi dyskutowali nad listem natomiast nauczyciele poza niekto rymi kierownikami szko w ogo le nie zabierali gosu. Ws ro d pracowniko w wyczuc rad narodowych, zwaszcza kobiet, dao sie pewne lekcewaz enie: W czasie czytania listu trway rozmowy w [i] s miechy kobiet a po zakon czeniu nie byo z adnej wypowiedzi ani pytan W opracowaniu WOPP tak to skomentowano: Naszym zdaniem tumaczyc ten stan rzeczy nalez y tym, z e duz o kobiet pracownic dach religijnych. W zwia zku aparatu rad narodowych bierze czynny udzia w obrze z tym nalez y stwierdzic , z e praca ideowo-polityczna z pracownikami rad narodowych bya niedostateczna i przypadkowa. Podobny przebieg zebran by ro wniez w organizacjach partyjnych suz by zdrowia szczebla powiatowego 20. W sumie cono rzeczonym s jednak w opracowaniu pos wie rodowiskom tak niewiele miejsca, cej powiedziec cych w nich z e trudno na podstawie kilku zdan cos wie o panuja nastrojach, a tym bardziej odpowiedziec na pytanie, czy rzeczywis cie nauczyciele dnicy okazali sie nieco bardziej odporni na odgo propagande . Jes lub urze rna li tak, to wyjas nienia tego moz na prawdopodobnie szukac w dos c pospolicie oportunistyczdniko powania nych motywach, jakie skaniay nauczycieli, urze w i lekarzy do wste w szeregi PZPR. W tych s rodowiskach nie byo raczej materiau ani na antyklerykalne zacietrzewienie, ani tez na mniej lub bardziej jawny protest przeciwko nagonce antykos cielnej. polaryzacje stanowisk odnotowano podczas zebran Wyraz na organizacji moc Zwia zku Modziez zku Modziez dziez owych, a wie y Socjalistycznej i Zwia y y zaledwie 15% Wiejskiej, przy czym zebrania te byy stosunkowo nieliczne i obje zarejestrowanych ko . Z jednej strony zauwaz ono, z e modziez ZMS, zwaszcza kszych zakadach przemysowych Legnicy, Wabrzycha, Zgorzelca, Lubinia w wie tak samo radykalnie jak starsi czonkowie partii, czasem nawet wypowiadaa sie c tych ostatnich w z daniach natychmiastowego zastosowania sankcji przes cigaja a , z administracyjnych, z drugiej natomiast zwro cono uwage e modziez ZMS w mniejszych zakadach przemysowych oraz generalnie modziez ZMW bya bniono mianowicie wypowyraz nie zro z nicowana w swoich postawach. Wyodre wiedzi o skrajnym zabarwieniu lewackim oraz wypowiedzi z pozycji obron co w c w rezultacie do wniosku, z s kleru, dochodza e przynajmniej cze c czonko w organizacji pozostawaa pod wpywem kleru. Dla zilustrowanie tego przytoczono kilka pytan , jakie zadano w czasie zebran : dlaczego nie pozwolono papiez owi stochowskie?, dlaczego nie ma lekcji religii przyjechac na uroczystos ci cze czy sie do uroczystos w szkole?, dlaczego pan stwo nie wa ci kos cielnych na Jasnej Go rze, dlaczego pan stwo utrudnia odbywanie przez wiernych pielgrzymek?, Boga przeciez ki niemu? czy dlaczego komunis ci nie uznaja wszystko jest dzie z stanowisko pan stwa wobec episkopatu nie zawe a swobo d demokratycznych z w Polsce?, kos cio w Polsce jest tak silny, z e nikt go nie zwycie y, a Wyszyn ski zuja c rozmowe z Niemcami mia na mys nawia li pokojowe wspo istnienie i wymiane puja co: tego rodzaju pytan praktyk religijnych. Skomentowano to naste jest jednak one od czonko niewiele, ale sam fakt, z e pochodza w organizacji modziez owych nie s wiadczy najlepiej o pracy ideowo-wychowawczej w tych organizacjach 21.
20 21

Ocena przebiegu kampanii... Ocena przebiegu kampanii...

d Zachodni 2007, nr 1 10 Przegla

146

Materiay

c sytuacje w szeregach partyjnych, a zwaszcza w aktywie W sumie, oceniaja partyjnym, Wojewo dzki Os rodek Propagandy Partyjnej we Wrocawiu ubolewa nad zaniedbaniami w szkoleniach ideologicznych, nad niedocenieniem problemadowej (religijnej) oraz zlekcewaz dzy tyki s wiatopogla eniem zagadnienia relacji mie Kos cioem a pan stwem. Nie wykluczone, z e w ten sposo b aparat propagandy chcia range w caoksztacie dziaalprzypomniec o swoim istnieniu i podnies c wasna nos ci rozmaitych organo w PZPR, ale nie powinno ro wniez dziwic , iz nie najgorzej cz prymiwyksztaceni pracownicy WOPP dostrzegali niski poziom, czasem wre cych linie partyjna . Zdawali sobie sprawe , z tywizm oso b nadgorliwie popieraja e osoby niezbyt douczone, nie zawsze emocjonalnie zro do gosu rway sie wsto nie rozumieja ce taktyki wadz wobec nowaz one, a poza tym bardzo cze wiele mo ce Kos cioa. Nie przypadkiem w opracowaniu WOPP znalazo sie wia znajomos sytuacji stwierdzenie, z e aktyw partyjny nie dysponowa gruntowna cia dy i opinie w tym politycznej ws ro d kleru i aktywu kos cielnego, zas swoje pogla zakresie budowa na uproszczonych stereotypach 22. Moz na odnies c wraz enie, z e nurtu wewna trzpartyjnego zmierzaja cego do ostrej konfrontacji uaktywnienia sie ksze zaniepokojenie niz z klerem wzbudzio nawet wie symptomy zrozumienia i sympatii dla stanowiska Episkopatu. Wrocawski WOPP chwali spoeczen stwo, klimat korzystnej refleksyjnej oceny (podkres w kto rym wytworzy sie lano, z e dami wyraz pieniach Gomuki zbiez ny z pogla onymi w lis cie KC PZPR, wysta przygana wyraz o aktywie i premiera Cyrankiewicza), natomiast z pewna a sie partyjnym (W poro wnaniu do stanowiska aktywu partyjnego, kto rego spojrzenie byo ostrzejsze, podstawowa cze s na sprawe c spoeczen stwa zajmowaa stanowisko bardziej umiarkowane 23). odniesiono sie zwaszcza do tej cze s Z dezaprobata ci aktywu partyjnego, kto ra polityke pan nazbyt ostro krytykowaa liberalna stwa wobec Kos cioa i domagaa zastosowania wobec kleru drastycznych sankcji administracyjnych 24. Zasie
22 AWW,PZPR, sygn.741VII109, Informacja o pracy masowo-politycznej w zakresie stosunko w dzy pan mie stwem i kos cioem, prowadzonej w okresie od stycznia do czerwca 1966 r., Wojewo dzki Os rodek Propagandy Partyjnej, lipiec 1966 r., s. 3. 23 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 14. 24 W opracowaniu WOPP wypisano na prawie dwo ch stronach maszynopisu najbardziej znamienne one dobrze mentalnos wypowiedzi antykos cielne, kto re warto przytoczyc , albowiem odzwierciedlaja c s mase pracowniko cze ci czonko w partii: Episkopat i kler z istoty swej jest reakcyjny i stanowi zwarta w wiadczy o tym ich stosunek do wadzy ludowej i przemian socjalistycznych w caym politycznych. S XX-leciu PRL, szczego lnie zas realizacja klerykalnego millenium (peregrynacja, maa peregrynacja, nadmiernie liberalna punkty katechetyczne itp.); W stosunku do kleru i episkopatu wadze prowadza , kto polityke ra niejednokrotnie umoz liwia bezkarne uprawianie wrogiej dziaalnos ci i rozszerzenie jej gu; Obecny okres wymaga zastosowania wobec autoro dzia sankcji administracyjnych, zasie w ore cego obowia zuja ce a takz e bardziej zdecydowanego stosowania represji w stosunku do kleru naruszaja rodki administracyjne sa podstawowa metoda oddziaywania na kler, zapewprzepisy pan stwowe. S ca respektowanie postanowien dzia jest nadal niaja wadz; Stosunek spoeczen stwa do autoro w ore z duz jednoznaczny. Zastosowanie sankcji administracyjnych, pomimo z e spo z nione, spotyka sie ym c istnieje potrzeba wyjas zrozumieniem. Nie tyle wie nienia spraw juz znanych, ile szybkiego ukarania sprawco w; W uprawianiu wrogiej politycznie dziaalnos ci kler bazuje na wierzeniach religijnych da istniec spoeczen stwa. Dopo ki wierzenia religijne be jako zjawisko masowe, sytuacje podobne do sie powtarzac d tez role odgrywa materialistyczne wychowanie obecnej moga . Sta podstawowa g sieci spoeczen stwa, zas w tej dziedzinie nasza dziaalnos c jest niedostateczna; Niky jest zasie bardzo cze sto na niskim poziomie. Stosowane przez nas s szkolenia partyjnego, wykadowcy sa rodki sa

Materiay

147

s rzucono aktywowi, z e jego cze c nie odro z nia walki politycznej od walki w paszczyz nie filozoficznej, nie docenia znaczenia pracy ws ro d kleru i s rodozanie wisk klerykalnych, przecenia znaczenie s rodko w administracyjnych, a rozwia dzy pan konfliktu mie stwem a Kos cioem widzi w intensywnej propagandzie pienia ateistycznej i zastosowaniu s rodko w administracyjnych. Pisano, z e wysta cego ateizmu byy na ogo z pozycji wojuja nieliczne w skali zebrania, ale ce sie w skali wojewo powtarzaja dztwa i pochodziy od starszego wiekiem aktywu d znanego ze swej nieprzejednanie ateistycznej postawy 25. Uznano za wyraz ny ba Episkopatu, najwidoczniej utoz samianie postaw doowego kleru z postawa c, iz c ataki przeciwko zakadaja moz na i nalez y dzielic duchowien stwo, kieruja s Episkopatowi, a nawet tylko cze ci Episkopatu, z e wreszcie moz na wykorzystac kszos ca, przy fakt, iz wie c kleru charakteryzowaa postawa bierna i wyczekuja powaniu 26. Najwidoczniej obawiano sie , z duz ej rezerwie i ostroz nos ci w poste e indyskryminacyjna i zmasowana propaganda antykos cielna, a tym bardziej anty kardynaa Wyszyn religijna i ateistyczna, moz e jedynie umocnic pozycje skiego, skonsolidowac duchowien stwo i rozszerzyc poparcie spoeczen stwa dla Kos cioa z duz rezerwa lub jawna nieche cia do niekto nawet w sytuacji, gdy odnioso sie a rych sformuowan zawartych w lis cie biskupo w polskich. Aktyw partyjny najwyraz niej nie rozumia lub nie chcia zrozumiec taktyki centralnego kierownictwa, doc szanse wzmocnienia swojej pozycji jedynie w wypadku zaostrzenia strzegaja cia akcji masowych, kto sytuacji i podje re nie wymagay stosowania szczego lnie wyrafinowanych metod dziaania. akcji bardziej delikatnej zoz ce Nie powinno zatem dziwic , z e realizacje ono w re nie topornego aktywu partyjnego, lecz oficero w Wojska Polskiego, kto rym zlecono cych wste p do inprzeprowadzenie w s rodowisku wiejskim zebran , stanowia dywidualnych rozmo w z przedstawicielami lokalnego kleru. Akcja ta zostaa zorganizowana na terenie caego kraju w dniach od 13 kwietnia do 8 maja 1966 r. pod kierunkiem specjalnej Komisji Koordynacyjnej powoanej przy Go wnym dzie Politycznym Wojska Polskiego. Obje a ona 30 514 miejscowos Zarza ci (okoo c ok. 3,5 mln uczestniko frekwencje 37 000 wsi), gromadza w, przy czym najwyz sza odnotowano w wojewo dztwach poznan skim (80%), zielonogo rskim (70%), lubelskim (65%) oraz bydgoskim i olsztyn skim (60%) 27. Na terenie wojewo dztwa 1750 zebran wrocawskiego, w okresie od 16 kwietnia do 9 maja 1966 r. odbyo sie wiejskich z udziaem 250 tys. oso b, czyli jak podawano w dokumentach partyjnych cej na wsi. Oficerowie zostali do spotkan ok. 25% dorosej ludnos ci zamieszkuja
mao elastyczne, niejednokrotnie prymitywne. Propaganda ateistyczna w prasie, radio, telewizji stanowi ski margines podejmowanej przez nie problematyki; Zbyt mao s wa rodko w finansowych przeznacza na organizacje wolnego czasu (szczego imprez s cych sie lnie modziez y), organizacje wieckich, maja gna c baza do pracy propagandowej, aby ta odcia ludzi od wierzen religijnych; Dysponujemy zbyt maa ty); W konsekwencji caa dziaalnos dziaalnos c bya skuteczna (s wietlice, kluby, sprze c na tym odcinku nie moz e stanowic skutecznej przeciwwagi dla przemys lanej, planowej, systematycznie gle wachlarz stosowanych form, uatrakcyjnia je, prowadzonej dziaalnos ci kleru. Rozszerza on cia uzyskac wszelkimi moz liwymi sposobami stara sie wpyw na modziez i dzieci. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 8-9. 25 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 12. 26 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 15. 27 AP w Zielonej Go rze, Oddzia w Wilkowie, KW PZPR sygn. 36 VI 74, Sprawozdanie z akcji clecia, Go d propagandowo-spotkaniowej na wsi, rozmo w z klerem oraz Sztafet Tysia wny Zarza Polityczny Wojska Polskiego, Warszawa, maj 1966 r., s. 2.
10*

148

Materiay

tku kwietnia odpowiednio przygotowani podczas trzydniowego szkolenia na pocza w KW PZPR we Wrocawiu, jak ro wniez podczas szkolen organizowanych na terenie jednostek wojskowych. Wykady dotyczyy problematyki niemieckiej, dzy stanowiska Episkopatu w sprawach spoecznych i politycznych, stosunko w mie pan stwem a Kos cioem, dywersji politycznej os rodko w zachodnich, problemo w skiej, jak ro gospodarczych i spoecznych wsi dolnos la wniez wysiku zbrojnego narodu polskiego w II wojnie s wiatowej. W szkoleniach prowadzonych na terenie jednostek wojskowych dodatkowo informowano o sytuacji spoecznej i politycznej w poszczego lnych powiatach, jak ro wniez o postawie lokalnego duchowien stwa oraz aktywu kos cielnego. W spotkaniach obok oficera brali udzia przedstawiciele wadz powiatowych, czonkowie prezydium Wojewo dzkiego Komitetu Jednos ci Narodowej, radni i posowie do Sejmu. Spotkania miay stanowic wydarzenie w z yciu wiejskim. W skali caego kraju towarzyszy im przyjazd 374 wojskowych ekip techniczno-remontowych oraz lekarskich, kto re udzieliy pomocy 76 620 osobom w 871 miejscowos ciach oddalonych od przychodni lekarskich i os rodko w zdrowia. Przykadowo w woj. dao to naste puja co: Baze techniczna ekip tworzyy ruchome zielonogo rskim wygla warsztaty naprawcze z jednostek wojskowych, Pan stwowych Os rodko w Maszynowych i terenowych zakado w przemysowych. Zadaniem ekip technicznych byo dzi i sprze tu rolniczego nalez cych do wykonywanie napraw uszkodzonych narze a ko ek rolniczych i indywidualnych rolniko w. Naprawy dokonywano w oparciu cego GRN. Ekipy o zgoszone zapotrzebowanie do sotysa lub przewodnicza medyczne zorganizowane zostay przez wydziay zdrowia PPRN, jednostki wojs arach. Skad ekip tworzyli kowe i 105 Garnizonowego Szpitala Wojskowego w Z lekarze pediatrzy, dermatolodzy, internis ci, stomatolodzy i personel pomocniczy. (...) lekarze-specjalis ci prowadzili badania i udzielali porad wszystkim tym, kto rzy skorzystania z tak niecodziennej okazji 28. Zadbano takz odczuwali potrzebe e i atrakcyjna oprawe zebran kszoo uroczysta wiejskich. Podczas zdecydowanej wie piy cywilne (w skali kraju: 12 635) lub wojskowe zespoy s ci spotkan wysta artystyczne (w skali kraju: 1045), czasami wys wietlano filmy (w skali kraju: 1 897 do filmo w o tematyce wojskowej), w niekto rych przypadkach ograniczono sie s zana recytacji wierszy lub ods piewania kilku piosenek. Cze c spotkan bya powia dyskusja , cze s do wygoszenia referatu z publiczna c natomiast sprowadzaa sie przez oficera. W opracowaniu wrocawskiego WOPP (lipiec 1966) poinformowano: Dla penego obrazu nalez y wskazac , z e nie na wszystkich spotkaniach (z uwagi na tny charakter) doszo do publicznej wymiany pogla do ich masowy, ods wie w. Nie byo jej na 40% zebran 29. W ocenie WOPP akcja spotkan wiejskich w wojewo dztwie wrocawskim wzo przebiega sprawnie. Niestety nie zachowa sie r referatu oficerskiego, ani tez szczego owa relacja o tym, co i jak mo wili oficerowie, moz na jednak z duz ym c oni przede wszystkim do uczuc prawdopodobien stwem przyja , z e odwoywali sie raczej je zykiem politycznie umiarkowanym. Przynionarodowych i posugiwali sie WOPP o dobrej so to swoje rezultaty i nie ma powodu, z eby kwestionowac relacje cej zebraniom z udziaem oficero atmosferze towarzysza w. Spotkania przebiegay
AP w Zielonej Go rze, Oddzia w Wilkowie, KW PZPR sygn. 36 VI 74, Sprawozdanie z przebiegu akcji propagandowo-spotkaniowej oficero w WP ze spoeczen stwem s rodowiska wiejskiego, rozmo w oficero w z administratorami parafii oraz sztafet 1000-lecia na terenie wojewo dztwa zielonogo rskiego, s. 3. 29 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 20.
28

Materiay

149

zankami w bardzo z yczliwej i serdecznej atmosferze. Oficero w obdarowywano wia pienia spotykay sie z przykwiato w, drobnymi upominkami. Ro wniez ich wysta ciem. Nie stwierdzono, aby podstawowe tezy chylnym, penym aprobaty przyje to z nimi zdecydowana referatu byy w sposo b zasadniczy podwaz ane lub aby podje . Jednym z podstawowych motywo polemike w dyskusji by wysiek zbrojny narodu powao wielu kombatanto polskiego w II wojnie s wiatowej. Wyste w, kto rzy dzielili swymi wspomnieniami z walk na froncie, w oddziaach partyzanckich, z bansie dami faszystowskiego podziemia. Przypominali oni tez okres zagospodarowywania ziem zachodnich, wskazywali na ogrom dokonanych przeobraz en . Przewaz nie pienia swe kon wysta czyli patriotycznym wezwaniem do pracy nad umocnieniem siy gospodarczej i obronnej kraju. Powszechnie przypominano krzywdy, jakich sto byli naro d polski dozna ze strony hitlerowskich najez dz co w. Mo wili o tym cze z wie niowie obozo w koncentracyjnych, wywiezieni na przymusowe roboty, jen cy wojenni, a takz e osoby, kto re utraciy swych najbliz szych. Dominowao przekona byc nie, z e krzywdy te i cierpienia nie moga zapomniane i przebaczone, zas to, co obecnie dzieje w NRF, stanowi nawia zanie do faszystowskiej polityki, zobowia sie zuje do czujnos ci 30. Jednakz e z bardziej szczego owego opisu przebiegu tych spotkan wyania sie cy o tym, z rozmaite nieco bardziej skomplikowany obraz, s wiadcza e ujawniay sie ce, jak i odbiegaja ce od stanowiska partii. Z opracowania opinie, zaro wno popieraja bez programowych wysta pien WOPP wynika, z e naturalnie nie obyo sie czonko w cych stanowisko Episkopatu. partii negatywnie lub bardzo negatywnie oceniaja sto aktywisto W kaz dym razie podkres lono w nim, z e wielu dyskutanto w, cze w o krytyczne stanowisko wobec ore dzia biskupo partyjnych i czonko w partii zaje w pienia streszczono nad wyraz lakonicznie, ogo polskich, choc ich wysta lnie zwracac uwage na to, z ja e krytykowano sformuowanie przebaczamy i prosimy o przebadziu czenie, poczdamskie obszary zachodnie, jak ro wniez pomniejszanie w ore stwo nad Niemcami. Reszta wypowiedzi krytycznych polskiego wkadu w zwycie wobec Episkopatu utrzymana bya w dobrze juz znanym tonie: Wykazywano duz e zan zainteresowanie dla finansowych powia episkopatu polskiego z zachodc jednoczes nio-niemieckim, wskazuja nie, iz przy braku pan stwowych rezerw dewizowych nalez aoby ograniczyc moz nos c ich wywozu z kraju. W licznych pieniach podkres episkopatu do zabierania gosu w sprawysta lono niekompetencje dzynarodowej, z uznaniem wyraz o dobrej woli wadz wach polityki mie ano sie partyjnych i pan stwowych w stosunku do episkopatu i kleru w naszej polityce wyznaniowej przy negatywnym podejs ciu drugiej strony. Krytycznie ustosun do samorzutnych przygotowan stochowskich, bez kowano sie do uroczystos ci cze tnikom, co moz gna c troski o zapewnienie podstawowych wygo d pa na byo osia , c w porozumienie z wadzami pan zdaniem dyskutanto w, wchodza stwowymi. Podobnie krytycznie oceniono zaproszenie biskupo w zagranicznych bez zapytania wadz o stanowisko w tej sprawie 31. W cytowanym opracowaniu wprawdzie odnotowano duz e zainteresowanie dzynarodowymi, ale przejawy tego zainteresowania opisano chopo w sprawami mie c tu polityke wschodnia RFN, polityke zagraniczna dos c skro towo, wymieniaja w Wietnamie, sytuacje w ruchu komunistycznym, rozbrojenie, Francji, wojne cej moz dowiepotencja zbrojeniowy obozu socjalistycznego. Znacznie wie na sie dziec z poufnego zestawu pytan zadawanych oficerom. Jes li chodzi o stosunki
30 31

Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 17. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 17-18.

150

Materiay

dzynarodowe dotyczyy one spraw zwia zanych z polityka RFN (13), konfliktem mie w NRD (9), ZSRR (6), Grecji (3) i Francji (2). zbrojnym w Wietnamie (10), sytuacja Niekto re z pytan byy co najmniej kopotliwe dla prelegento w, zwaszcza jes li zku Sowieckiego. Niestety nic nie moz dotyczyy Zwia na powiedziec o tym, jak na cych spora nieufnos nie reagowali oficerowie. A oto kilka pytan ilustruja c wobec siada: Dlaczego nie transmituje sie w TV momentu startu statko wschodniego sa w kosmicznych w ZSRR, tak jak ma to miejsce w USA; Jaka bya przyczyna s mierci rozkosmonauty radzieckiego Komarowa; Na jakich warunkach odbywa sie dzy Polska a ZSRR; Dlaczego nie podaje sie liczenie w handlu zagranicznym mie przyczyn odwoania przywo dco w radzieckich z ich stanowisk. Jeszcze ostrzejsze pytania zacytowano w bloku zagadnienia historyczne: Jak wytumaczyc fakt wkroczenia wojsk radzieckich na terytorium Polski we wrzes niu 1939 r.; Kto nie mo wymordowa oficero w polskich w Katyniu; Dlaczego sie wi o czwartym rozbiorze Polski w 1939 r. i wymordowaniu polskich oficero w w ZSRR; Dlaczego dzy ZSRR a Niemcami w 1941 r. Pytania tego doszo do konfliktu zbrojnego mie tac rodzaju byy naturalnie nieliczne, pamie trzeba, z e zadanie ich publicznie wymagao czasami sporej odwagi cywilnej. Jednakz e sam fakt, iz pojawiay sie wymowe , s podczas publicznych zebran mia duz a wiadczy o istnieniu wyobraz en cych nic wspo kreowana w s spoecznych, nie maja lnego z rzeczywistos cia rodkach masowego przekazu. ce Niemieckiej Republiki Demokratycznej sygnalizoway z koPytania dotycza siada na zachodzie, zdecydowanie podwaz c lei nieufnos c wobec najbliz szego sa aja teze o dobrych Niemcach za Odra i Nysa uz : Co robi przy tym oficjalna ycka W. Ulbricht w czasie II wojny s wiatowej; Dlaczego musimy ufac NRD, przeciez to tacy sami Niemcy jak w NRF; Czy moz emy liczyc na pene poparcie przez obywatelom NRD na przyjazd do NRD w razie konfliktu; Dlaczego pozwala sie o przyjaz naszego kraju; Dlaczego mo wi sie ni z narodem NRD, skoro faktycznie dzy NRD przyjaz n istnieje tylko na najwyz szym szczeblu; Jaka jest ro z nica mie naszymi wrogami udaja cymi sojuszniko a NRF; Czy Niemcy z NRD nie sa w; trzne zaszy w spoeczen Jakie przemiany wewne stwie niemieckim od czaso w trzne przemiany w spoeII wojny s wiatowej i jak daleko moz na wierzyc w wewne a poz od NRF, jez da czen stwie NRD; Czy NRD przyje yczke eli tak, to jakie be tego skutki polityczne i ekonomiczne. W opracowaniu WOPP z lipca 1966 r. tak wypowiedzi, skomentowano nieprzychylne gosy na temat NRD: Zdarzay sie kto rych autorzy twierdzili, z e Niemcom nie moz na ufac niezalez nie od czego [tego], czy chodzi o NRF czy tez o NRD. Wypowiedzi te aczkolwiek nieliczne (jednak publiczne), wspo brzmiay z aktualnymi tezami wrogiej propagandy rozgos ni na ostroz zagranicznych i reakcyjnego kleru 32. Wypada zwro cic uwage ne sfor ono sugerowac muowanie wspo brzmiay, albowiem zdaje sie , iz zdawano sobie z tego, z bardzo dobrze sprawe e przejawy rezerwy okazywanej wobec NRD miay bsze podoz znacznie ge e niz oddziaywanie zagranicznych rozgos ni lub reakcyjnego kleru. cych RFN az Ws ro d 13 pytan dotycza 4 dotyczyo zbrojen , co mogo stanowic refleks propagandy o militarnym zagroz eniu ze strony pan stwa zachodnioniemiecz kiego, ale ro wnie dobrze pokosie wyczulenia na z ywe wcia dos wiadczenie stao, z w chwili II wojny s wiatowej. Pytano: Jak to sie e Niemcy Federalne sa siy militarne NRF i ich zdolnos obecnej tak silnie uzbrojone; Jakie sa c bojowa; drowej, ale ro Czy jestes my pewni, z e NRF nie posiada broni termoja wniez dos c
32

Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 20.

Materiay

151

przewrotnie: Dlaczego NRF stanowi niebezpieczen stwo dla pan stw Ukadu jednostki wojsk alianckich be da cych Warszawskiego skoro na ich terenie stacjonuja naszymi sojusznikami w czasie ostatniej wojny. W dwo ch pytaniach przebijao jest, z zaniepokojenie rewizjonizmem zachodnioniemieckim: Czy prawda e dzieci sie z mapy [map], na kto niemieckie (NRF) ucza rych terytoria polskie okres lane sa podstawy roszczen jako obszary niemieckie; Jakie sa NRF do naszych ziem. Z niekto rych pytan moz na wnioskowac o istnieniu czegos w rodzaju rozczarowania lub niezadowolenia z tego, z e Niemcy Zachodnie po wojnie potraktowano zbyt c w niepamie c agodnie, puszczaja to, co naro d niemiecki uczyni podczas II wojny do kon s wiatowej: Dlaczego nie rozprawiono sie ca z Niemcami po II wojnie do cakowitej odbudowy Niemiec ze zniszczen s wiatowej; Kto przyczyni sie gnie to do odpowiedzialnos wojennych; Dlaczego nie pocia ci wszystkich zbrodniarzy wojennych 33. Pytania te warto rozpatrywac w konteks cie wypowiadanego du o nieznacznych lub zgoa z dzy w trakcie zebran pogla adnych ro z nicach mie spoeczen stwami obu pan stw niemieckich. wiejska stanowiy wste p do Jak wspomniano, spotkania oficero w z ludnos cia zania przez nich kontaktu z miejscowym duchowien nawia stwem, o czym zreszta li informowac z czasem oficerowie regularnie i nie przypadkowo zacze na zakon czenie zebrania publicznego. Poprawiao to ich wizerunek w oczach chopo w, z dzy wojskiem a klerem podpowiadao bowiem, z e nie toczy sie adna wojna mie c z listem biskupo niz szego szczebla i z e wadze polemizuja w nie zamierzaja wszczynac jakiejs powszechnej akcji przes ladowania duchowien stwa. Robio to c dobre wraz enie, tym bardziej z e chyba trafnie odczytywano nieche ludnos ci cej do wewne trznych napie c wiejskiej do dziaalnos ci prowadza politycznych 34. W caym kraju oficerowie przeprowadzili 3774 rozmowy na 4904 zaplanowanych liczbe 324 parafii. W kraju (77%), w wojewo dztwie wrocawskim 235 na ogo lna z nie doszo do 1 130 rozmo w (23%) na skutek wyraz nej odmowy ksie y (402, czyli 35%), ich nieobecnos ci lub choroby (702, czyli 63%) oraz innych przyczyn (26, s z czyli 2%). Nie bez racji przypuszczano, z e spora cze c ksie y pod pretekstem nieche c nieobecnos ci ukrya rzeczywista do politycznego dialogu z przedstawicielem wojska (17-18% zaplanowanych rozmo w) 35. W wojewo dztwie wrocawskim niekto rym ksiez om rozmowy nie zaproponowano (16), jeszcze inni odmo wili cia oficera (22), a jeszcze inni znalez c przyje li ro z nego rodzaju preteksty, aby unikna z nim kontaktu. W opracowaniu WOPP z lipca 1966 r. zaznaczono, z e odmowy z formuowano w sposo b kurtuazyjny: Ksie a, kto rzy nie wyraz ali zgody na to uzasadnic spotkanie, starali sie w sposo b wiarygodnym brakiem czasu, nie stanowiska kurii biskupiej, wya cznie religijnymi zainteresowaniami. znajomos cia dem formy. Natomiast ksie z Odmowy spotkania byy poprawne pod wzgle a, kto rzy przyja c gos zdecydowali sie oficero w, zachowywali sie cinnie i dbali o podz trzymanie dobrej atmosfery w trakcie spotkania. Wielu ksie y woz yo sporo im przyjemnos wysiku, aby wykazac , z e odwiedziny oficero w sprawiaja c . Znalazo , niejednokrotnie winem lub to odbicie w podejmowaniu gos ci ciastkami, kawa , oraz ro pnych odwo dka z nych kurtuazyjnych zwrotach i zaproszeniu do naste wiedzin 36.
APW, PZPR, sygn.741VII109, Zestawienie pytan zadawanych na spotkaniach oficero w WP wiejska , Wojewo z ludnos cia dzki Os rodek Propagandy Partyjnej we Wrocawiu, maj 1967, s. 1-3. 34 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 19. 35 Sprawozdanie z akcji propagandowo-spotkaniowej na wsi, rozmo w z klerem..., s. 13. 36 Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 21.
33

152

Materiay

ca wizytom oficero Dobra atmosfera towarzysza w nie zmieniaa jednak faktu, dzia z e duchowni ujawnili w rozmowach dos c zro z nicowane postawy wobec ore biskupo w polskich. Oceniano, z e w skali caego kraju ok. 60% indagowanych z z pena lub cze s dezaprobata o ore dziu, przy czym ksie y wyraz ao sie ciowa cych negatywnie ore dzie wyste powa najwyz szy odsetek duchownych oceniaja w wojewo dztwach wrocawskim (40%), zielonogo rskim (35%), rzeszowskim z i o dzkim (ok. 50%) 37. W wojewo dztwie wrocawskim wielu ksie y znalazo zyk z oficerami, powouja c sie na pochodzenie chopskie dos c atwo wspo lny je lub robotnicze, jak ro wniez na przez ycia w czasie wojny i okupacji. Stosunkowo z liczna grupa ksie y, bo ponad 40% ogo u tych, z kto rymi przeprowadzono rozmowy, zaprezentowaa stanowisko zbiez ne z zasadniczymi tezami oficera. tnie i otwarcie 38. W rozmowach wykazywali oni wiele inicjatywy, mo wili che manifestowanie przywia zania do ziem zachodnich i po Zwracao uwage nocnych, uzasadnienie naszych historycznych praw do tych ziem, podkres lanie, iz ziemie te zostay Polsce przywro cone wysikiem zbrojnym narodu polskiego, kto ry c wiele ofiar wyszed z wojny jako zwycie zca. Wielu krytykowao ponosza dzia o pojednaniu polsko-niemieckim i mo przesanie ore wio o braterstwie c, z i sojuszu z ZSRR podkres laja e to jest gwarancja nienaruszalnos ci naszych z do kon granic. Ksie a tej grupy starali sie ca przekonac oficera, z e rozumieja tak, jak cay naro i czuja d, bezmiar zbrodni hitlerowskich. Na tym tle krytycznie do ore dzia, bez pro ustosunkowali sie b usprawiedliwienia jego zaoz en lub c sie na prawo kanoniczne [sic!] stwierdzali, z autoro w. Powouja e choc religia tego uczynic nakazuje wybaczenie, nie moga , bo zbrodniarze nie wyrazili skruchy, z a ci niezas NRF stanowi dzis istotne zagroz enie pokoju s wiatowego 39. Ksie tnie odnosili sie do kardynaa Wyszyn che skiego. Krytycznie ustosunkowali do poczynan z odpowiedzialnos sie Wyszyn skiego, kto rego go wnie obcia aja cia z dzy pan przekonac za napre enie stosunko w mie stwem a kos cioem. Starali sie wpywu na te polityke i najwie kszym be dem byoby oficera, z e nie maja powy jest bezkarnie jednoznaczne kwalifikowanie kleru. Wskazywali, z e kler poste kos (karne parafie, emerytura). Mo przes ladowany przez administracje cielna wili sie realizowac tez , z e nie staraja wszystkich zalecen kurii biskupiej. Kilku stochowskich, mo c, wyrazio swo j krytyczny stosunek do uroczystos ci cze wia ), i z z e jest to niepotrzebne (komplikacja z organizacja e wynika z politycznych aspiracji i braku realizmu oraz agresywnos ci kardynaa Wyszyn skiego. Akcentowali jednoczes nie swo j lojalny stosunek do wadz pan stwowych 40. dzie pozytywnie ocenio 17% indagowanych ksie z W skali kraju ore y oraz s li wyraz prawdopodobnie cze c z 23% duchownych, kto rzy nie zaje nego stanowiska. cych ore dzie wyste powa w wojewo Najwyz szy odsetek popieraja dztwach opolskim (ok. 40%), bydgoskim (ok. 30%.) i warszawskim (ok. 20%) 41. W wojewo dztwie ca grupa ksie z a stanowisko, kto wrocawskim znacza y (45%) zaje re w nomenklaturze partyjnej okres lono mianem zachowawczego. W rozmowach wykazali prowadza cego rozmowe . oni mao inicjatywy, oczekiwali raczej na inicjatywe dy moz sto zbaczaja c Wypowiadali sa liwie ogo lne, bez wchodzenia w szczego y, cze d z zasadniczego toku rozumowania. Obserwowali uwaz nie, jak prezentowany pogla
37 38 39 40 41

Sprawozdanie z akcji propagandowo-spotkaniowej na wsi, rozmo w z klerem..., s. 14. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 21. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 22. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 22. Sprawozdanie z akcji propagandowo-spotkaniowej na wsi, rozmo w z klerem..., s. 14.

Materiay

153

c sie wywoac przyjmowany jest przez suchacza, staraja moz liwie korzystne c wraz enie. W wielu wypadkach wykazywali niepewnos c , podenerwowanie, che cia temato uniknie w draz liwych. Naturalnie i ta grupa nie kwestionowaa powojen nie powinno dziwic nych granic Polski, co zreszta : Bez oporo w mo wili o nienaruc niezbe dnos szalnos ci granicy na Odrze i Nysie podkres laja c tych ziem dla Polski, c tez d, z wyraz aja pogla e stanowisko narodu i episkopatu w tej sprawie jest jednolite. Podkres lali ro wniez wkad Kos cioa w ugruntowanie polskos ci na tych ziemiach, mo wili takz e o udziale wojska polskiego w II wojnie s wiatowej, ale , czy Polska wysza z wojny jako kraj zwycie ski unikali jasnego wypowiedzenia sie z , kiedy rozmowa czy zwycie ony 42. Jednakz e zasadnicze problemy wyaniay sie dzie biskupo schodzia na ore w polskich i dotykaa zawartych w nim szczego owych, z powszechnie w prasie krytykowanych sformuowan . Wo wczas ksie a nie kryli ci do dyskusji na ten temat, czasami zasaniali sie brakiem kompetencji nieche szczego co do tego, z i nieznajomos cia o w, na ogo jednak wszyscy zgadzali sie e dziu znalazy sie niezre czne, nieszcze s w ore liwe lub niefortunne sformuowaczaa im nia 43. Obrona zwrotu przebaczamy i prosimy o przebaczenie nastre s trudnos ci, ale tym niemniej cze c przynajmniej pro bowaa bronic stanowiska Episkopatu. W opracowaniu WOPP tak odtworzono tok mys lenia zachowawczych kap kto najtrudniej zrozumiec ano w: Rzecza ra naszemu spoeczen stwu, jest zdaniem z tych ksie y przebaczenie udzielone Niemcom oraz pros ba o przebaczenie. Jest to niespotykanych w histoich zdaniem zrozumiae, bo przeciez Niemcy dopus cili sie c rii zbrodni przeciwko ludzkos ci. Pamie o nich dugo jeszcze pozostanie w s wiadomos ci naszego spoeczen stwa. Jednoczes nie jednak nauka chrystusowa nakazuje kszym zbrodniarzom, wynika to z zalecenia mios wybaczac nawet najwie ci dzie (biskupi wyste powali nie jako bliz niego. Na tym tle nalez y rozpatrywac ore cy swe stanowisko na tej nauce. (...) reprezentanci narodu, a jako duchowni opieraja z dzy zbrodniarzami hitlerowskimi, do Kilku ksie y wprowadzio rozro z nienie mie dzy kto rych przebaczenie nie byo adresowane, a narodem niemieckim. Mie uprzedzenia, kto narodami polskim i niemieckim istnieja re trzeba rozadowac . , z Kilku wypowiedziao sie e przeciez zostay przebaczone krzywdy doznane ze siado z strony sa w wschodnich i nikt tego nie kwestionuje 44. Ksie a w peni cy sie z reakcyjna cze s episkopatu (ok. 14%) argumentowali solidaryzuja cia puja co: Niemcy stanowia obecnie istotne zagroz naste enie (z tym, z e zdaniem tych z ksie y stosunek ludnos ci NRD do Polski jest taki sam jak i NRF) i wszelkie ce na celu wprowadzenie ducha chrzes inicjatywy maja cijan skiego do stosunko w dzynarodowych suz umocnieniu bezpieczen funkcje spenia mie a stwa Polski. Taka dzie, choc tez ore nie jest ono dokumentem politycznym. Byc moz e, z e komunistom nie wypada wybaczac , ale kapani katoliccy powinni to czynic , bo Chrystus swoim oprawcom ro wniez wybaczy. Prosic o przebaczenie Niemco w trzeba ro wniez , bo w mys l etyki chrystianizmu nikt na s wiecie nie jest bez winy 45. Zachowawcza grupa okazywaa duz e zaniepokojenie pogorszeniem stosundzy pan c sie za jak najszybszym przeko w mie stwem a Kos cioem, opowiadaja dzia i docenieniem rzeczywistych intencji jego rwaniem polemiki woko ore c osobista lojalnos oni autoro w Deklaruja c wobec pan stwa, nie wypierali sie
42 43 44 45

Informacja Informacja Informacja Informacja

o o o o

pracy pracy pracy pracy

masowo-politycznej..., masowo-politycznej..., masowo-politycznej..., masowo-politycznej...,

s. s. s. s.

23. 24. 54-24. 27.

154

Materiay

s jednoczes nie lojalnos ci wobec zwierzchniko w Kos cioa, cze c z nich czynia to z ca 14% w sposo b jednoznaczny i stanowczy. Nieliczna grupa ksie y stanowia a stanowisko solidaryzuja ce w stosunku do ogo u oso b z kto rymi rozmawiano, zaje w peni z reakcyjna cze s episkopatu. Obcia z za zy stan sie cia aa ona pan stwo wina c wadze o ograniczanie dziaalnos relacji z Kos cioem, obwiniaja ci katechetycznej, cym na naciski finansowe, organizowanie imprez s wieckich w czasie przypadaja uroczystos ci religijnych. Pan stwo celowo zaostrza stosunki z kos cioem, nie chce rozmawiac z episkopatem i zaatwic jego pro s b oraz postulato w. Ostatnio, wykorzyc niezre czne ekumeniczne sformuowania ore dzia, przeszo do porza dku stuja o nieuczciwa nagonke dziennego nad rzeczywistymi intencjami autoro w i rozwine przeciwko episkopatowi, kto ra dwustronnie przynosi duz e szkody. Kilku wyrazio d, czy za tym nie kryje sie ktos pogla trzeci (ZSRR) (...) Celowym byoby dzy pan unormowanie stosunko w mie stwem a kos cioem, ale w aktualnej sytuacji z do sprowadzenia go kos cio musi bronic obecnego stanu posiadania, gdyz da y sie do zera, jak w Czechosowacji 46. Przyznawali jednak, z e uroczystos ci kos cielne charakter z natury rzeczy konkurencyjny: Uroczystos i pan stwowe maja ci ob pogodzic chodo w 1000-lecia pan stwa polskiego i 1000-lecia chrztu nie da sie , bo to du w stosunku do religijnego programu jest w zaoz eniu konkurencyjny program rza kos cioa 47. Na podstawie zachowanych dokumento w Wojewo dzkiego Os rodka Propagandy biona ocene reakcji spoeczen Partyjnej we Wrocawiu trudno sobie wyrobic poge sskiego na list biskupo twa dolnos la w polskich do biskupo w niemieckich. Wyania sie cego krytyczne stanowisko z nich obraz spoeczen stwa dos c energicznie popieraja wadz pan stwowych wobec listu biskupo w lub szerzej polityki Episkopatu, z tym, z e dao na stosunkowo najsilniejsze w grupie wielkoprzemysowych poparcie to wygla robotniko w, nieco bardziej umiarkowane ws ro d ludnos ci wiejskiej, zainteresowanej relacji mie dzy pan go wnie stabilizacja stwem a Kos cioem, dos c nijakie i letnie dniczym, wreszcie niezbyt jednoznaczne ws ws rodowisku nauczycielskim i urze ro d modziez y. Problem jednak w tym, z e obraz ten stworzono na podstawie przebiegu zebran zwoywanych przez wadze partyjne w atmosferze zmasowanej kampanii propagandowej wymierzonej przeciwko Episkopatowi, kto ra praktycznie wykluczakolwiek swobodna wymiane pogla do c juz a jaka w, nie mo wia o merytorycznej refleksji nad moz liwos ciami i granicami polsko-niemieckiego zbliz enia. Wadze partyjne miay wszystko na uwadze, tylko nie zainicjowanie autentycznej debaty i wysondowanie rzeczywistych postaw wobec Niemco w i Niemiec. W rezultacie wro ci do nich taki obraz reakcji spoecznych, jakiego oczekiway i jaki upowszechniay w odgo rnej propagandzie. Nie posiada on rzetelnej wartos ci poznawczej, jedynie podpowiadac dza ca partia odniosa spory zdawa sie , z e politycznie rza wobec sukces w konfrontacji z Kos cioem przynajmniej na tle sporu o postawe narodu niemieckiego. dao na to, z Wygla e wadze partyjne miayby powody do cakowitej satysfakcji z postawy spoeczen stwa, gdyby nie dwa dos c powaz ne zgrzyty zasygnalizowane w opracowaniach aparatu propagandy. Pierwszy z nich, z punktu widzenia wadz bodaj najpowaz niejszy, to ujawnienie oznak niesfornos ci w aktywie partyjnym. c cze s kierownictwa Pozornie aktyw ten (s cis le rzecz biora c aktywu) popiera linie podwaz partii, ale tak nadgorliwie, z e w rzeczywistos ci niedwuznacznie ja a. Nie

46 47

Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 26 i 27. Informacja o pracy masowo-politycznej..., s. 27.

Materiay

155

c zdecydowanie liberalatakowa frontalnie polityki Gomuki, jednakz e krytykuja c sie powrotu do metod eufemistycznie ny kurs PZPR wobec Kos cioa i domagaja okres lanych mianem administracyjnych (czyli metod dobrze znanych z czaso w piy bierutowskich), stawia pod znakiem zapytania cay kierunek zmian, jakie nasta trzpartyjnej po tzw. polskim paz dzierniku. W dodatku ten nurt opozycji wewna niemal jawnie podrywa autorytet kierownictwa i uruchamia podziay w partii, wymkna c kto re mogy sie spod kontroli. Z perspektywy wadz centralnych by on niezmiernie kopotliwy i trudniejszy do zwalczenia niz wszelkiego rodzaju przeja on ro co najmniej wy rewizjonizmu. Znamienne, z e nie cieszy sie wniez sympatia s cze ci aparatu partyjnego na szczeblu wojewo dzkim. Autor lub autorzy opracowan pieniach aktywu z nieskrywana rezerwa , jes cz WOPP pisali o wysta li nie wre cia , daja c do zrozumienia, z utrudniaja ca lub nieche e stanowi on przeszkode ca porozumienie mie dzy centralnym kierownictwem a spoeczen uniemoz liwiaja stwem. Jednakz e nie dostrzegali lub nie chcieli dostrzec, z e masowa kampania rzeczy musiaa uruchomic trz partii, trudne antykos cielna sia rozmaite nurty wewna ce sie ro do opanowania i kieruja z nymi interesami grupowymi. cy sygna dla wadz stanowiy doniesienia o wypowiedziach, Drugi niepokoja interpretowanych mechanicznie jako rezultat oddziaywania kleru lub zagraniczboko zakorzenione nych rozgos ni radiowych, choc w rzeczywistos ci byy one ge tpliwe, z w s wiadomos ci spoecznej. Wa eby tres ci tych wypowiedzi stanowiy zaskoczenie dla aparatu partyjnego, funkcjonoway one bowiem w powszechnym obiegu spoecznym i dla nikogo nie stanowiy tajemnicy, nie chronio ich z adne tabu dzy pracownikami aparatu partyjnego. Problem w kontaktach osobistych nawet mie polega na tym, z e paday one publicznie, na zebraniach zwoywanych przez organizacje partyjne, gdzie z definicji powinny stanowic was nie tabu. Waz ne byo odpowiedz nie to, z e zadawano pytanie o Katyn , na kto re przeciez znano was ciwa , ale z e czyniono to otwarcie, z niedwuznacznym zamiarem postawienia prelegenta w trudnej sytuacji. Niestety nic nie wiadomo, jakiej odpowiedzi udzielano na to i pozostae kopotliwe pytania. W opracowaniach WOPP wprawdzie podkres lano, z e pytania i wypowiedzi o charakterze nieprawomys lnym byy nieliczne w skali w skali caego wojewo poszczego lnych zebran , ale powtarzay sie dztwa. Nie gano z tego przesadnie alarmistycznych wniosko wycia w, chociaz was ciwie nalez a bariera o ostrzec wadze partyjne wojewo dzkie i centralne, z e przeamuje sie strachu i z e w razie zaostrzenia kryzysu moz e owa niesfornos c przybrac trudne do przewidzenia rozmiary. Interpretowano to wszakz e w kategoriach zagroz enia trz, lecz zewna trz partyjnego, w dodatku pyna cego incydentalnego, nie wewna z zagranicznych os rodko w dywersji ideologicznej. , z Wydaje sie e wadze byy szczego lnie zadowolone z przebiegu i rezultato w z duja cymi w parafiach wiejskich. Ocena tych spotkan oficero w z ksie mi urze rozmo w, zawarta w opracowaniach WOPP we Wrocawiu, moz e rodzic pewne tpliwos z wa ci i wymagac dodatkowej weryfikacji na podstawie relacji ksie y i jes li dokumento istnieja w kos cielnych, ale trudno zakwestionowac istnienie podziao w ws ro d wiejskiego duchowien stwa na tle sformuowan zawartych w lis cie biskupo w, jes li nie nawet polityki kardynaa Wyszyn skiego w ogo le. Czy rzeczywis cie z w wojewo dztwie wrocawskim ponad 40% ksie y indagowanych na wsi mniej lub kierownictwa partyjnego w sprawie listu biskupo bardziej popierao linie w? Jes li cy na potrzebe dokadniejtak, to odsetek ten byby niezwykle wysoki, wskazuja lasku, zwaszcza na wsi i w miasteczszego przebadania postaw kleru na Dolnym S kach. Nie wykluczone, z e w jakiejs mierze o tym wysokim odsetku zadecydowa

156

Materiay

spoeczny profil kleru wiejskiego, jak ro wniez szczego lne uwraz liwienia i atmosfera ca w spoecznos niepewnos ci panuja ciach na Ziemiach Zachodnich i Po nocnych, tkowo ucia z w tym takz e wystawienie tamtejszego duchowien stwa na wyja liwa administracyjna ze strony wadz lokalnych. Z duz presje ym prawdopodobien stwem moz na przypuszczac , z e na Ziemiach Zachodnich i Po nocnych list biskupo w zosta nieco inaczej odebrany niz na terenie reszty kraju, ale z eby stwierdzic bnos gaa, nalez na czym ta odre c polegaa i jak daleko sie aoby przeprowadzic zadowolone osobne badania. W kaz dym razie lokalne wadze partyjne wydaway sie cych ws c na to, z z podziao w istnieja ro d duchowien stwa, licza e w duz szej wygrywanie doowego kleru (na wsi) przeciwko perspektywie powiedzie sie hierarchii kos cielnej.
ZBIGNIEW MAZUR Poznan

ABSTRACT In connection with celebrations of the anniversary of the Baptism of Poland (966) and the address of the Polish bishops to German bishops (1965), state and party authorities launched in mid-1966 a propaganda campaign directed to various social groups, particularly the rural community. An interesting element of this campaign was that officers of the Polish Army were engaged in it, and proved fairly successful in their attempts to establish contacts with clergy of the lower ranks. The article presents how the drive proceeded and its results. The study is based on surviving party documents, produced mainly by the party units of the Wrocaw region.

WYSTAWA O ZBRODNIACH WEHRMACHTU NIKA PAMIE SPECYFIKA FOTOGRAFICZNEGO NOS CI

Wystawa objazdowa Vernichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944, zorganizowana przez niezalez ny Hamburski Instytut Badan Spoecznych najgos wystawa historyczna w Niemczech po II wojnie w 1995 r., staa sie niejsza c niemiecka opinie s wiatowej. Wywoaa nie tylko wiele sprzeciwo w, polaryzuja , przyczynia sie do zorganizowania najwie kszej w historii RFN demonstpubliczna racji skrajnej prawicy oraz zamachu bombowego w Saarbrcken, ale takz e dwukrotnie bya przedmiotem debaty w Bundestagu. Nie jest moim celem szczego owa rekonstrukcja oddziaywania wystawy oraz kontrowersji. Interesuje mnie ona raczej z perspektywy wywoanych przez nia niemieckiej pamie ci zbiorowej, jakiej dokonaa jej prezentacja, ingerencji w tkanke dnieniem problemu wpywu uz ze szczego lnym uwzgle ytego w jej ramach ikoniczci fotografii na sposo nego nos nika pamie b organizowania spoecznego obrazu niemieckiej przeszos ci. Jednak z uwagi na brak w literaturze polskiej wyczer-

Materiay

157

cych omo pie nalez puja wien obu wersji wystawy 1, na wste y przypomniec podce, jak ro stawowe fakty jej dotycza wniez okolicznos ci jej zawieszenia w 1999 r. wszy od 2000 r., jej przepracowanej wersji oraz przygotowania i prezentacji, pocza (traktowanej przez organizatoro w jako osobna wystawa). tkowo pomys Wystawa bya pocza lana jako wkad Hamburskiego Instytutu Badan Spoecznych w obchody 50. rocznicy zakon czenia II wojny s wiatowej. w zakres zainteresowan Jednym z podstawowych problemo w, kto re wchodza Instytutu, sa przyczyny zaoz onego w 1984 r. przez profesora Jana Reemtsme i skutki uz ycia przemocy w z yciu spoecznym. Temat zbrodni Wehrmachtu by tkowo elementem wie kszej caos cego historii przemocy pocza ci projektu dotycza cego takz w XX w., obejmuja e liczne wykady, seminaria i konferencje. Zamys wystawy, kto ra pierwotnie nosia roboczy tytu Wehrmacht i zbrodnie nazizmu. Rzeczywistos c i skutki kolektywnego dos wiadczenia przemocy, powsta juz w 1992 r. Jej koncepcja zostaa przedstawiona na amach dodatku do czasopisma Instytutu rozlege badania archiwalne. Wystawa zostaa Mittelweg 36, a poprzedziy ja kszenia okoo 1400 otwarta 5 marca 1995 r. w Hamburgu. Prezentowaa ona powie cych wybrane zbrodnie popenione na ludnos fotografii, przedstawiaja ci cywilnej, ydach i partyzantach w latach 1941-1944 przez niemiecki Wehrmacht, w czasie Z niemieckiej okupacji Biaorusi w 1941 r., przemarszu 6. armii w kierunku w Serbii w 1941 r. Pochodziy one Stalingradu oraz podczas walki z partyzantka z niemieckich archiwo w pan stwowych (z Ludwigsburga, Koblencji, Freiburga, Wiesbaden), a takz e z archiwo w Wiednia i Pragi, z archiwo w postsowieckich w Min sku, Moskwie, Charkowie, Kijowie, Krasnogorsku, z archiwo w jugosowian ydowskiego w Waszyngskich w Belgradzie, jak ro wniez ze zbioro w Muzeum Z sto wykonywane osobis tonie. Fotografie byy cze cie przez z onierzy niemieckich, trafiy zas do wspomnianych archiwo w jako odebrane lub znalezione przy czona istotnie na kontrowersje woko kach Wehrmachtu (okolicznos c ta wpyne wy zdje cia stawy, bowiem niejednokrotnie na jednej rolce filmu znajdoway sie ce zaro przedstawiaja wno zbrodnie popenione bezpos rednio przed wybuchem wojny radziecko-niemieckiej przez aparat NKWD, jak i zbrodnie popeniane przez Niemco w). cego wystawy pokazuje, iz Analiza przebiegu niemieckiego sporu dotycza niemay wpyw na wywoanie duz ych kontrowersji woko wystawy mia sposo b s prezentacji fotografii. Byy one najcze ciej zgromadzone na maej przestrzeni czna powierzchnia prezentowanej ekspozycji nie przekraczaa 400 m); w ra(a elaznego Krzyz s a, fotografie byy mach jej integralnej cze ci obiektu specjalnego Z prezentowane bez podpisu; przedstawiay podobne sceny rozstrzeliwan w zmasowa elaznego Krzyz ciami byy ustawione w ksztacie Z ny sposo b; plansze ze zdje a, daja cy je sta pali ro symbolu niemieckich si zbrojnych, a ogla wniez po wymalowa elaznym Krzyz u, co miao s wiadomie prowokacyjny charakter, nym na pododze Z c pod uwage szacunek dla tego wojskowego odznaczenia w spoeczen biora stwie niemieckim. cia byy pogrupowane w siedem rozdziao Prezentowane zdje w. Wystawe s ca Prolog. Drugi element nazwany: Bilderwelt der otwieraa cze c wprowadzaja Nachkriegsjahre (Obrazy s wiata w latach powojnia) przedstawia ro z ne sposoby
ciak, Niemiecka pamie Na temat wystawy w literaturze polskiej pisa W. Pie c . Wspo czesne spory w Niemczech o miejsce III Rzeszy w historii, polityce i toz samos ci, Krako w 2002, jednak skoncentrowa jedynie na opisie pierwszej wersji wystawy. sie
1

158

Materiay

postrzegania udziau Wehrmachtu w II wojnie s wiatowej po jej zakon czeniu c takz w niemieckich mass mediach, prezentuja e najwaz niejsze stereotypowe formy wojny i wybielania udziau w niej Wehrmachtu, takie jak: radzenia sobie z trauma legenda o czystym Wehrmachcie, stereotyp o zupenie normalnej wojnie, stwach itp. Trzeci rozdzia: Serbien. Partisanenkrieg 1941 o przegranych zwycie cia dokumentuja ce kampanie (Serbia. Wojna partyzancka 1941) prezentowa zdje i okupacje Serbii od bombardowania Belgradu, poprzez pocza tek zbrodni niemiecka ydach az na Z po wybuch wojny partyzanckiej, represje wobec partyzanto w jesien serbskich i krwawa 41 w Serbii. Kolejny rozdzia wystawy Die 6. Armee. Unterwegs nach Stalingrad. 1941 bis 1942. (6 armia. Droga na Stalingrad od 1941 s pokazuja ca udzia 6. armii w eksterdo 1942) obejmowa dwie cze ci: pierwsza ydo ytomirze minacji Z w, w tym najokrutniejsze zbrodnie w ucku, Tarnopolu, Z dotycza ca wojny przeciwko ludnos ty i Babim Jarze oraz druga ci cywilnej. Pia element wystawy: Weirussland. Drei Jahre Besatzung 1941-1944 (Biaorus . Trzy na dokumentacji lata okupacji 1941-1944), najobszerniejszy koncentrowa sie trzech aspekto w zbrodni Wehrmachtu na Biaorusi: udziale Wehmachtu w poz wstaniu i zagadzie gett z ydowskich, losie sowieckich wie nio w wojennych oraz wojnie przeciwko partyzantom. W kon cu ostatni, poza obiektem specjalnym, rozdzia wystawy: Verwischen der Spuren. Vernichtung der Erinnerung (Zacieranie s lado w. Zagada pamie ci) pokazywa materiay m.in. Wehrmachtu i powojennych ce sposoby zacierania zbrodni od utrzyproceso w antyhitlerowskich, dokumentuja zykowe, definicje wroga az mywania tajemnicy, poprzez reguy je po faszowanie prawdy. Ostatnim elementem wystawy by obiekt specjalny Eisernes Kreuz elazny Krzyz ). Prezentowa on niczym w soczewce, to, co organizatorzy wystawy (Z zykiem przemocy, a wie c formy okrucien nazwali je stwa i zbrodni, ich codzienny, zwyczajny charakter. teze wystawy (przytaczam za W ramach Prologu sformuowano go wna raportu komisji sprawdzaja cej, zawieraja cego cytaty z oficjalnego katalogu tres cia wystawy).
sce generalicja zacze a tworzyc o czystym Wehrmachcie, Bezpos rednio po militarnej kle legende kto ra mo wia o tym, iz Wehrmacht trzyma dystans wobec Hitlera i rez imu nazistowskiego i powaga wypenia swo zek. Legenda ta okres i z godnos cia j z onierski obowia la do dzis opinie . Teraz, 50 lat po zakon z tym publiczna czeniu wojny przyszed czas ostatecznego poz egnania sie kamstwem i zaakceptowania realnos ci tej wielkiej zbrodni. Wehrmacht nie prowadzi na Bakanach ydom, jen zku Radzieckim normalnej wojny, lecz wojne wyniszczaja ca przeciwko Z oraz w Zwia com wojennym i ludnos ci cywilnej, kto ra przyniosa miliony ofiar. Wystawa ma dowies c , z e Wehrmacht jako organizacja uczestniczy aktywnie we wszystkich rodzajach zbrodni 2.

Organizatorzy wystawy chcieli, aby ich wystawa nie stanowia spo z nionego du na caej generacji byych z tkowaa debate sa onierzy, lecz raczej, aby zapocza o najbardziej barbarzyn skim (obok Auschwitz) rozdziale niemieckiej i austriackiej historii 3. zaprezentowano (w ramach 6-tygodniowych prezentacji) najpierw Wystawe pnie w 34 wie kszych miastach w Niemczech i Austrii (25 w Hamburgu, a naste miastach byej RFN, 6 w Austrii i 3 byej NRD). Towarzyszyo jej wiele imprez
Bericht der Kommission zur berprufung der Ausstellung Venichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944, Hamburg 2000, s. 12, www.verbrechen-der-wehrmacht.de 3 Tamz e.
2

Materiay

159

dodatkowych, spotkan , wykado w, dyskusji itp. Przebieg dyskusji woko wystawy, g by konsekwencja , z jednej a w szczego lnos ci jej bardzo szeroki spoeczny zasie strony, formy jej prezentacji, a z drugiej strony faktu, iz dotykaa ona w sposo b s wiadomy niezwykle draz liwego spoecznie tematu. Objazdowy charakter wystawy spowodowa, iz reakcje przekroczyy znacznie granice wyznaczane zwykle dla wystawy w danym oddziaywania wystaw historycznych. Zapowiedz pojawienia sie ce zwykle miejscowomies cie wywoywaa niezwykle silne kontrowersje, dotycza cych w otwarciu. Zwykle s ci, miejsca prezentacji oraz skadu gos ci uczestnicza sprzeciwy podnoszone byy zwaszcza z prawej strony lokalnej sceny politycznej. wiosna Paradygmatycznym przykadem byy kontrowersje, jakie ujawniy sie dzonym przez SPD), gdzie przeciwko organizacji 1997 r. w Monachium (rza pi lider lokalnej CSU Peter Gauweiler, do wystawy w miejskim Ratuszu wysta czya sie cze s kto rego przya c czonko w CSU oraz partii skrajnie prawicowych. dwie Sprawa nagos niona w mediach spowodowaa, iz 1 marca 1997 r. odbyy sie demonstracje uliczne: jedna przeciwniko w wystawy, druga jej zwolenniko w. po Podobny schemat powtarza sie z niej w wielu miastach. Tam gdzie front sporo w dzonej politycznych nie by tak ostry, jak w Bawarii, na przykad w Bremie (rza koalicja SPDCDU), kwestie miejsca prezentacji rozwia zano na przez wielka na wystawe w Ratuszu, w zamian zasadzie kompromisu: politycy CDU zgodzili sie za to, iz w tym samym miejscu tuz po wystawie o zbrodniach Wehrmachtu ca niemiecki ruch oporu zagos ci inna wystawa, Powstanie sumienia, ukazuja wersje wystawy o zbrodniach Wehrmachtu, do w siach zbrojnych. Pierwsza cych, listopada 1999 r. obejrzao ok. 850 tys. widzo w. Tak duz a liczba zwiedzaja czeniu z prowokacyjnym charakterem wystawy, spowodowaa wybuch w poa kszego sporu woko najwie wystawy historycznej w historii RFN. Sporu, kto ry wewna trz zantagonizowa nie tylko polityko w, ale kto ry niejednokrotnie toczy sie niemieckich rodzin. cechowaa sie duz Pierwsza faza sporu o wystawe ym upolitycznieniem. Doszo dzy prawicowa do odtworzenia ideologicznej linii frontu z lat zimnej wojny pomie strona sceny politycznej. Trzeba jednak przyznac i lewicowa , iz przeciwko nie tylko prawa strona sceny politycznej, ale takz wystawie opowiedziaa sie e sto ze starszego pokolenia, dla kto bardzo wielu zwykych obywateli, cze rych suz ba w Wehrmachcie stanowia wspomnienie autobiograficzne, oficero w zachodnioniemieckiej Bundeswehry, lub tez oso b, wedug kto rych, sposo b prezentacji wobec ugruntowanego w niemieckim spoeczen wystawy stanowi prowokacje stwie szacunku do suz by wojskowej. publikacji dwo W 1999 r. za sprawa ch modych historyko w (Roberta Musiaa, gra Kristiana Ungvarego), udawadniaja Niemca pochodzenia polskiego oraz We s cych szczego owo, iz pewna cze c fotografii prezentowanych na wystawie, nie przedstawia faktycznie zbrodni popenianych przez Wehrmacht, lecz przez sowiec we gierska , kontrowersje woko gne y apogeum. kie NKWD lub armie wystawy osia okazao, wspomniani historycy, przez duz Jak sie szy czas mieli problemy ze znalezieniem czasopisma, w kto rym mogliby umies cic wyniki swych badan , sami da c przedmiotem nacisko cych organizatoro be w ze strony prawniko w reprezentuja w najpierw w czasopismach specjalistyczwystawy. W kon cu artykuy te ukazay sie nych, a skro cony tekst Musiaa nieco po z niej opublikowany zosta w FAZ. Wobec cych dowodo przekonuja w zawartych we wspomnianych tekstach, wystawa decy szefa hamburskiego Instytutu zostaa czasowo zawieszona. Powoano tez zja komisje historyko specjalna w, kto rzy mieli za zadanie zbadac zarzuty autoro w artykuo w, jak tez licznych krytyko w wystawy. W skad komisji weszli dobrani

160

Materiay

celowo przedstawiciele modszego pokolenia historyko w, jej prace byy finan z wie kszos podnosowane przez hamburski Instytut. Komisja zgodzia sie cia szonych zarzuto w i opracowaa zalecenia do przygotowania poprawionej wersji wystawy. bna wystawa, dotycza ca tego samego Druga wersja wystawy, a w zasadzie odre Verbrechen der Wehrmacht. Dimensionen des Vernichtungstematu nosia nazwe zaprezentowane 23 krieges 1941-1944. Jej zaoz enia zostay przez J. Reemtsme listopada 2000 r., wraz z upublicznieniem decyzji, iz wystawa Venichtungskrieg. dzie wie cej pokazywana. Nowa Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944 nie be dzy listopadem 2001 (Berlin) a marcem 2004 r. wystawa bya prezentowana mie (Hamburg). Choc wystawa ta miaa na celu ukazanie zbrodniczego charakteru cego charakteru popenianych przez Wehrmachtu jako instytucji oraz wyniszczaja zbrodni, to jednak dos od pierwszej. Tym razem z jej nia c istotnie ro z nia sie czono dyrektora pierwszej wystawy, Hannesa Herra, kto przygotowania wya ry sta sie go dzie jeszcze mowa, zreszta wnym krytykiem drugiej (o krytyce Herra be tu wypada wspomniec , iz go wnym jego zarzutem wobec drugiej wystawy by ten, cia sprawco iz doszo w niej do swoistego zniknie w przy koncentracji jedynie na mechanizmach i strukturalnych aspektach zbrodni oraz fakt, iz jego zdaniem cych wczes zrezygnowano w jej ramach ze wszystkich budza niej kontrowersje kwestii). gaja c wnioski z poprzednio popenionych be do Wycia w two rcy drugiej wyc stawy znacznie krytyczniej podeszli do z ro de, czyli do pochodzenia zdje , c z prezentacji tych spos rezygnuja ro d nich, co do kto rych dokadnego pochodzenia daja cym wystawe dostarczono tez cej nie byo absolutnej pewnos ci. Ogla o wiele wie cych moz informacji zaro wno dotycza liwos ci i granic udokumentowania prezenc s towanych na fotografiach wydarzen , jak i pochodzenia zdje . W cze ci o nazwie Handlungsspielrume zaprezentowano z onierzy i oficero w Wehrmachtu w sytuacc tez na moz jach z ycia codziennego, zwracaja uwage liwos ci wyboru, jakie mieli w zakresie uczestnictwa w popenianych zbrodniach. Druga wystawa bya tez dwa ksza od pierwszej, przedstawiaja c w szerszym zakresie ogrom poperazy wie nionych zbrodni. Dokumentowaa ona strukturalne uwarunkowania wojny ze zkiem Radzieckim w szes Zwia ciu go wnych aspektach: zbrodni na radzieckich ydach, masowej s Z mierci radzieckich jen co w wojennych, wojny z ywieniowej (Ernhrungskrieg), deportacji i pracy przymusowej, wojny z partyzantami oraz masowych represji i rozstrzeliwan . Zmieniono nie tylko podejs cie do z ro de, ale takz e sposo b argumentacji. wystawe byy o wiele bardziej stonowane niz Reakcje na druga w przypadku ce w krytycznym stosunku do pierwszej pierwszej. Prawicowe media, przoduja wersje przyje y o wiele bardziej przychylnie. Ta faza dyskusji wystawy, jej druga zdecydowanie wie kszym obiektywizmem. Gosy woko wystawy cechowaa sie natomiast ze strony oso sto o pogla dach lewicowych), krytyczne pojawiay sie b (cze dla kto rych modyfikacje wprowadzone w stosunku do pierwszej wersji wystawy poszy zbyt daleko i w rezultacie wymowa drugiej bya juz zupenie odmienna. Byo to oceniane jako wynik ostroz nos ci organizatoro w wystawy, zmuszonych do niej wczes niejszymi gosami protestu. o zbrodniach WehrNa czym polega fenomen zainteresowania wystawa na to kilka czynniko cych zaro machtu? Naoz yo sie w, dotycza wno stanu niemiecci o II wojnie s kiej pamie wiatowej w drugiej poowie lat 90., jak i sposobu oddziaywania fotografii poddanych okres lonej formie animacji.

Materiay

161

Draz liwos c tematu, jaki poruszaa wystawa: zbrodni dokonanych przez Wehrmacht w czasie II wojny s wiatowej, wynikaa z naruszenia bardzo silnie cioleciach istnienia RFN, mitu o jego czystozakorzenionego w pierwszych dziesie s ci i niewinnos ci. Uatwia on zachowanie przekonania, iz za zbrodnie nazizmu stosunkowo wa skie kre gi elit politycznych III Rzeszy, odpowiedzialnos c ponosza a caa reszta spoeczen stwa niemieckiego moz e zostac za nie rozgrzeszona. Waz nos c mitu o czystos ci Wehrmachtu wynikaa zasadniczo z dwo ch okolicznos ci: cy stanowili ogromna rzesze okoo 20 miliono niemieccy z onierze w nim suz a w zane z nia wartos ludzi, szacunek do suz by wojskowej i wia ci byy w spoeczen stwie niemieckim szczego lnie wysoko cenione. Tak wysoka liczba oso b spowodowacia dotycza ce interpretacji ich winy lub niewinnos a, iz rozstrzygnie ci, uczestnictwa lub jego braku w zbrodniach narodowego socjalizmu, miay szczego lnie duz a wage . Problem ten w sposo bezpos spoeczna b jaskrawy uwidoczni sie rednio po zakon czeniu II wojny s wiatowej, kiedy to wspomnienia wojenne byy szczego lnie z z ywe, a duz a liczba z onierzy niemieckich przebywaa wcia w obozach jenieckich. cych w WehrIntegracja w powojennym niemieckim spoeczen stwie oso b suz a cych jeszcze do 1955 r. z obozo machcie, w tym takz e powracaja w jenieckich, bya jednym z najistotniejszych problemo w spoecznych w RFN po wojnie. Dostrzegali c w swych denazyfikacyjnych, powojennych pogo ro wniez alianci, przyjmuja czynaniach wyraz ne rozro z nienie na zbrodnicze organizacje, takie jak: NSDAP, Gestapo, SS i SA oraz na pozostae instytucje Rzeszy, w tym Wehrmacht, kto re takiego charakteru nie posiaday. Powodem, dla kto rego zrezygnowano z wczes niejcia zbrodniczym statusem ro szych plano w obje wniez Wehrmachtu byy oczywis cie wymogi odbudowy niemieckich si zbrojnych w RFN w obliczu wybuchu zimnej czenia tak wielkiej cze s wojny oraz niemoz nos c wya ci spoeczen stwa niemieckiego z uczestnictwa we wspo lnocie. c w spoecznej pro Mit o niewinnos ci Wehrmachtu nie powsta wie z ni. Dodatkowo zienie i s zoz onos ci sytuacji przydawa fakt, iz powojenne uwie mierc duz ej liczby z onierzy niemieckich w radzieckich obozach, powodowa, iz byli oni przez do niemieckie spoeczen stwo postrzegani jako ofiary. Wszystko to przyczyniao sie ci niemieckiej mit ten zaja miejsce centralne. Pomimo tego, iz w zbiorowej pamie z po z niejszych badan historyko w, utrzymywa on swa ywotnos c bardzo dugo, c wygodny sposo z cego poczucia winy po przegranej stanowia b odcia enia dojmuja wojnie i ujawnieniu zbrodni nazizmu. Na tyle wygodny, iz stosunkowo dobrze przez historyko naukowa koegzystowa on z coraz szerzej rozpowszechniana w wiedza na temat faktycznego udziau niemieckich si zbrojnych w popenianiu zbrodni. Innym powodem wielos ci kontrowersji woko wystawy bya okolicznos c , iz zasadniczym tematem debaty by nie tyle bezsporny fakt popeniania przez kszos Wehrmacht zbrodni podczas wojny (uznawany w latach 90. przez wie c gu winy i odpowiedzialnos spoeczen stwa niemieckiego), lecz kwestia zasie ci za zbrodnie nazizmu, z kto rym to problemem konfrontowaa wystawa. Z powodo w, o kto rych juz wspominano, sprawa zbrodni Wehrmachtu bya w tym konteks cie kwestia . O zwie kszeniu zasie gu oddziaywania wystawy szczego lnie draz liwa cie przez nia waz zdecydowao ro wniez dotknie nych temato w dla niemieckiej samos wiadomos ci, takich jak problem stosunku Niemco w do suz by wojskowej oraz problem legitymizacji uz ycia siy w polityce. Przytoczone powody wielkiej siy oddziaywania wystawy o zbrodniach jednak caos role w tym wzgle dzie Wehrmachtu nie wyczerpuja ci obrazu. Istotna ci, jakim jest odegraa specyfika uz ytego w ramach wystawy nos nika pamie ci, takimi jak: film fotografia. Wraz z innymi ikonicznymi mediami pamie
d Zachodni 2007, nr 1 11 Przegla

162

Materiay

dokumentalny czy fabularny i telewizja, fotografia (zwaszcza przy s wiadomym eksponowaniu jej dokumentacyjnego waloru), przez swo j naoczny charakter oraz ci, jest z powodu opartego na obrazach sposobu funkcjonowania ludzkiej pamie ingerencji w tkanke pamie ci. szczego lnie obdarzona moca ca rola medio Wzrastaja w ikonicznych w przekazie obrazo w przeszos ci przy do wysta pienia poste puja cego zjawiska medializacji pamie ci, a wie c czynia sie kszy wpyw na obraz przeszos sytuacji, w kto rej coraz wie ci podzielany w spoe jej zapos czen stwie wywieraja redniczenia przez rozmaite media (nos niki), takie jak ci film, telewizja, fotografia, wystawy historyczne itp. Stopien medializacji pamie w ro z nych spoeczen stwach jest ro z ny. W przypadku wspo czesnych Niemiec moz na powiedziec , iz jest on szczego lnie zaawansowany. Niekto rzy niemieccy w tym konteks ci zbiorowej, jaka jest pamie c badacze mo wia cie o odmianie pamie medialna 4. Zaawansowanie tego procesu w Niemczech wynika z duz ej roli, jaka odegray mass media po II wojnie s wiatowej w ksztatowaniu jej obrazu. W ro z nych okresach wypeniay one odmienne potrzeby niemieckiego spoeczen stwa, moz na cych II wojny s jednak powiedziec , iz liczba medialnych wytworo w dotycza wiatowej i zbrodni narodowosocjalistycznych, jakie powstay lub byy prezentowane wytworo cych w Niemczech, znacznie przewyz sza liczbe w medialnych dotycza jakiegokolwiek innego wydarzenia historycznego. Jak pisze Knut Hickethier:
Wojna tworzya zaro wno dla jednostek, jak i dla obu powojennych niemieckich spoeczen stw centralny horyzont przez yc . Tematyzacja wojny w mediach posiadaa po roku 1945 dlatego szczego lne do przepracowania indywidualnych przez dostarznaczenia, poniewaz przyczyniaa sie yc przez oferte przez media i znajdowania dla spoecznego samozrozumienia uogo cych odpowiedzi 5. czana lniaja

ci ujawnia sie w Niemczech zwaszcza w sytuacji, Znaczenie medializacji pamie rola przekazo w kto rej zmniejsza sie w bezpos rednich s wiadko w danego wydarzenia ci o II wojnie s historycznego, jak to ma miejsce w przypadku pamie wiatowej ci 6 mo w tym konteks w latach 90. Niemieccy badacze pamie wia cie o przejs ciu ci zbiorowej z fazy dominacji pamie ci komunikatywnej w faze niemieckiej pamie pamie ci kulturowej, w kto ci staje sie w coraz ksztatowania sie rej zachowanie pamie kszej mierze sprawa instytucji, a nie opowiadan wie bezpos rednich s wiadko w ce zjawisko w przypadku interesuja cej nas tu historii w rodzinie. Jest to o tyle znacza wyraz wystawy, iz jak dowodzi Harald Welzer 7 w ostatnim czasie staje sie nie dzy obrazem przeszos gwidoczne w Niemczech swoiste rozdwojenie pomie ci piele ci rodzinnej, a tym, kto gnowany jest w sferze nowanym w sferze pamie ry piele ci kulturowej Republiki Federalnej. Podczas gdy w centrum pamie ci spoeczpamie c nej tkwi Holocaust i zbrodnie narodowego socjalizmu, to prywatna pamie rodzinna
Por. K. Hickethier, Der Krieg, der Film und das mediale Gedchtnis, w: L. Koch, W. Wende (Hrsg.) Krieg und Gedchtnis. Ein Ausnahmezustand im Spannungsfeld kultureller Sinnkonstruktionen, Wrzburg 2005. 5 Tamz e, s. 353. 6 Por. J. Assmann, Das kulturele Gedchtnis, Mnchen 1992; A. Assm ann, Erinnerungsrume. Formen und Wandlungen des kulturellen Gedchtnisses, Mnchen 1992. 7 H. Welzer, Schon unschaf. ber der Konjunktur der Familien und Generationenromanen, Literatur. Beilage zur Mittelweg nr 12004, s. 53-64. Na ten temat por. inne prace H. Welzera, m.in. Das kommunikative Gedchtnis. Eine Theorie der Erinnerung, Mnchen 2002; Opa war kein Nazi. Nationalsozialismus und Holocaust im Familiengedchtnis, Frankfurt 2002 oraz praca zbiorowa Das soziale Gedchtnis. Geschichte, Erinnerung, Tradierung, Hamburg 2001.
4

Materiay

163

woko koncentruje sie cierpienia przodko w doznanych w czasie wojny oraz cych do przez z wysiko w zmierzaja ycia w cie kich czasach powojennych. Coraz cej oznak wskazuje na to, iz gnowana w pamie ci wie wersja przeszos ci piele kszym stopniu przenosi sie do sfery obrazu przeszos rodzinnej w wie ci tworzonego ci kulturowej. Dowodem na to jest popularnos na poziomie pamie c takich dzie literackich, jak Idac rakiem Grassa, czy tez serii filmo w dokumentalnych o III Rzeszy prezentowanych w niemieckiej telewizji. W tym konteks cie zrozumiae , iz ca fotografie, poddane staje sie wystawa o zbrodniach Wehrmachtu, wykorzystuja dkowana tezie sprzecznej z obrazem przeszos odpowiedniej animacji, podporza ci gnowanym w pamie ci rodzinnej, moz su, piele e zadziaac na zasadzie wstrza c dotychczas uksztatowane i spoecznie akceptowane wyobraz rozbijaja enia o przeszos ci. z to z problemem oceny zjawiska medializacji pamie ci, a w szczego Wia e sie lno destrukcyjnego wpywu medio c lub jego braku. s ci kwestia w na pamie zbiorowa c Jest to jedno z najwaz niejszych zagadnien z dziedziny relacji mass media pamie w tym konteks zbiorowa. Zasadnicze pytanie, jakie rodzi sie cie brzmi: czy ci opartych na obrazie wprowadzenie i upowszechnienie nowych nos niko w pamie (film, fotografia, muzeum interaktywne, nowoczesne wystawy historyczne, multi jakos w stosunku do dotychczas dominuja cych media) stanowi zmiane ciowa ci (opartych na pis nos niko w pamie mie), czy tez stanowi jedynie rozszerzenie cej dota d gamy moz ci, nie zmieniaistnieja liwos ci i s rodko w przekazu tres ci pamie c zasadniczo jej ksztatu i mechanizmo cych jej utrwalaniem. Wzrasja w kieruja cy wpyw nowych metod przekazu tres ci na jej ksztat skaniac taja ci pamie moz e do cia obaw, co do kierunku obserwowanych zmian w pamie ci zbiorowej pod wysunie wpywem nowych medio w, na przykad dalszego wzmacniania tendencji do ci zbiorowej, kto destrukcji czy atomizacji pamie ry to proces nieodmiennie, wedug zany jest z nowoczesnos 8. Nie wdaja c sie szczego wielu badaczy, zwia cia owo cia tej kwestii, ogranicze sie do zasygnalizowania w proponowane rozstrzygnie nieodmiennie towarzyszyc przekonania, iz wspomniane obawy nie musza rozpatrywaniu problemu wpywu medio w obrazowych na ksztat wyobraz en o przeszos ci. do przyje cia hipoteze , iz Jes li uznac za moz liwa wspo czes nie mamy do czynienia , iz c ci ulega nie tyle z sytuacja pamie zbiorowa pod wpywem medializacji pamie , o kto stopniowej dezintegracji, ile raczej z sytuacja rej moz na powiedziec metafory wspo nowych metod jej cznie, iz przeszos c jawi sie czes nie i go wnie za sprawa pomie dzy pamie cia zbiorowa a nowoca inaczej 9, to relacje przekazu jako znacza i zoz czesnymi metodami komunikowania moz na okres lic jako wieloaspektowa o, a nie koniecznie niepokoja ca . Pomocne moz rozro na e przy tym okazac sie z nienie na dwie paszczyzny, z jakimi mamy do czynienia w zakresie kierunku oddziaywan
i Daniele Hervieu-Leger eksponuja cych w swoich pracach taka Mam tu na mys li m.in. Pierra Nore . Por. P. Nora, Zwischen Geschichte und Gedchtnis, Berlin 2001; D. Herviu-Leger, Religia jako teze w nieco odmiennym tonie A. Szpocin pamie c , Krako w 1999. W Polsce na ten temat wypowiada sie ski, Przeszos c jako tworzywo kanonu kulturowego. Kanon kulturowy upowszechniany w programach telewizyjnych, w: J. Kurczewska (red.), Kultura narodowa i polityka, Warszawa 2000 oraz t enz e, Das kollektive Gedchtnis und die Medien w: E. Kobylin ska, A. Lawaty (Hrsg.), Erinnern, Vergessen, Verdrngen. Wiesbaden 1998, s. 251-265. 9 Por. Na ten temat: B. Korzeniewski, Przeszos c znaczaca inaczej, w: W. Kluszczyn ski (red.), Teorie badan nad kultura i ich znaczenie dla formuy studio w kulturoznawczych, w druku oraz tenz e, Obraz przeszos ci, kultura ikoniczna a niemieckie rozliczenia z nazizmem, Kultura Wspo czesna nr 42006.
11*
8

164

Materiay

ci, jak media ikoniczne. Pierwsza paszczyzna to takich zapos redniczen pamie paszczyzna ingerencji imaginacyjnej medio w ikonicznych, w tym fotografii: zbiorowych pytanie podstawowe dotyczy tu faktu i zakresu ingerencji w sfere wyobraz en o przeszos ci. Druga paszczyzna natomiast, to paszczyzna senso w tworzonych z wykorzystaniem tej ingerencji imaginacyjnej: pytanie, jakie tu stawiamy nie dotyczy juz stopnia oddziaywania, lecz moz liwos ci tworzenia cych interpretacji przeszos zrozumiaych konstrukcji suz a ci. Ten sam przypadek zapos redniczania wspomnien przez wytwory kultury ikonicznej, moz e na pierwszej cym, paszczyz nie byc zdiagnozowany jako ingerencja o charakterze dezintegruja jednoczes nie jednak na drugiej paszczyz nie byc oceniony jako tworzenie konstrukcym. Dezintegracja oznacza przy tym cji znaczeniowych o charakterze integruja gos c oddziaywanie w kierunku fragmentaryzacji, rozbijania, zrywania cia ci, a wie gos tworzenia i wprowadzania niecia ci, integracja natomiast oznacza oddziaywanie cych cia gos w kierunku tworzenia znacza ci narracyjnych, wyobraz eniowych. Jes li c przyjmiemy, iz pamie czy to indywidualna, rodzinna czy kulturowa, bazuje na gos istnieniu, podtrzymywaniu i przekazywaniu pewnych cia ci, to wpyw obrac zowych zapos redniczen na pamie moz e byc na jednej paszczyz nie oceniany negatywnie, na drugiej natomiast pozytywnie. Przebieg dyskusji woko kontrowersji, Wehrmachtausstelung, a szczego lnie poziom wywoanych przez nia wskazuje, iz mamy tu do czynienia z jednej strony z przykadem wystawy, kto ra do rozbicia utrwalow sposo b zamierzony przez jej organizatoro w przyczynia sie ci o istotnym segmencie zbiorowej pamie ci o II wojnie s nych form pamie wiatowej. tego Sia sprzeciwu, jaki obudzia wystawa s wiadczy tu na korzys c wysunie pokazuja , iz przypuszczenia. Z drugiej zas strony reakcje na wystawe spenia ona role ro waz na wniez w zakresie tworzenia konstrukcji znaczeniowych pozwalaja zanie czy przywro dzypokoleniowego dialogu pamie ci, cych na nawia cenie mie dzy pokoleniem uczestniko pomie w II wojny s wiatowej i ich wnuko w. Przebieg c debaty pokaza, iz pomimo iz wystawa podziaaa antagonistycznie, ingeruja szczego ci rodzinnej, elementem wspo c bardzo silnie w tkanke lnie pamie lnym, a wie cym, dla zdecydowanej wie kszos integruja ci jej uczestniko w, niezalez nie od zajmowanego stanowiska, byo podzielanie przekonania, iz zbrodnicze uwikanie tu z Wojciechem Pie ciakiem, iz Wehrmachtu nie ulega dyskusji. Moz na zgodzic sie ksza grupe krytyko c sie z zasadnajwie w wystawy stanowili ludzie, kto rzy zgadzaja jej teza (mo ca , iz na morzu zbrodni III Rzeszy nicza wia Wehrmacht nie by wyspa przez swa apolitycznos natomiast prowokacyjnemu chroniona c ), sprzeciwiali sie sposobowi prezentacji materiau w ramach wystawy. Ich sprzeciw by tutaj o tyle uatwiony, iz osoba pierwszego dyrektora wystawy Hannesa Herra, historyka zanego z niemiecka partia komunistyczna , stanowia atwy cel krytyki. niegdys zwia wszy pod uwage fakt jego bezkrytycznego podejs cych Wzia cia do z ro de, pochodza s w duz ej cze ci z archiwo w postsowieckich, kto rym moz na byo atwo postawic zarzut skaz enia propagandowym charakterem, oraz przyczyny jej zawieszenia, postawe jej pierwszego dyrektora wiele moz na uznac , iz wystawa poprzez taka stracia. Generalnie jednak ostrze krytyki i sprzeciwu wobec wystawy kierowane ki swej mocy byo go wnie przeciwko sposobowi, w jaki zaingerowaa ona, dzie pamie ci zbiorowej. Tworzone przez nia konstrukcje imaginacyjnej, w tkanke znaczeniowe natomiast nie budziy juz tylu kontrowersji. zdaja sie byc Reakcje na wystawe potwierdzeniem tezy o zoz onos ci problemu ci. Oddziauja one na pamie c zawsze obrazowych zapos redniczen pamie zbiorowa sto wspo w ramach zoz onego kompleksu cze zalez nych oddziaywan : w ro wnej one czynnikiem wpywaja cym na stan pamie ci spoecznej, jak i wyrazem mierze sa

Materiay

165

tego stanu w danym momencie. To, co powoduje, iz moz na im przyznac szczego lna w tym zakresie, to kwestia moz specyfike stwarzaja dla role liwos ci, jakie przez swa modelowania wyobraz en o przeszos ci, nadawania im post factum jednolitos ci, spo jnos ci i sensownos ci. c z tego przekonania wspomniana wystawa interesuje mnie tutaj Wychodza go wnie jako s wiadectwo mocy oddziaywania na wyobraz enia o przeszos ci, jaka posiada obraz fotograficzny, w konteks cie sposobu postrzegania roli Wehrmachtu w Niemczech. Tego typu podejs cie do tematu pozwolic ma na os wietlenie wystawa ta odegraa w niemieckiej pamie ci zbiorowej, z nieco zagadnienia roli, jaka innej strony. dokonay Sia oddziaywania wystawy wynikaa bezpos rednio z ingerencji, jaka prezentowane na niej obrazy fotograficzne, uz yte w s wiadomie prowokacyjny pamie ci rodzinnej. Pamie c sposo b, w tkanke rodzinna, jako kluczowy element ci komunikatywnej, odgrywa szczego role w ksztatowaniu obrazu pamie lnie waz na przeszos ci przekazywanego przez bezpos rednich s wiadko w wydarzen historyczc cy nych. Zwykle pamie o wydarzeniach z przeszos ci przez okres odpowiadaja w fazie jej ksztatowania w przybliz eniu czasowi z ycia trzech pokolen , znajduje sie dza ce pamie cia rodzinna . Jest ona wyja tkowo was nie przez mechanizmy rza ca z natury przekazu o wydarzeniach podatna na zapos redniczenia, wynikaja z przeszos ci. W przypadku wystawy o zbrodniach Wehrmachtu jest to przekaz ci, jakim jest obrazowy, fotograficzny. Specyfika wpywu tego typu nos nika pamie c daje sie zaobserwowac obraz fotograficzny na pamie rodzinna na tym przykadzie. Demitologiczna sia wystawy, polegaa nie tyle bowiem na zdestruowaniu mitu o czystos ci Wehrmachtu (jego uwikanie w zbrodnie nazizmu byo juz wczes niej mniej lub bardziej znane), lecz na doprowadzeniu tej destrukcji na poziom wspomnien autobiograficznych, rodzinnych. O ile uznanie dla zbrodni nazizmu, pio ws w tym Wehrmachtu, na poziomie abstrakcyjnym nasta ro d spoeczen stwa sprowadzenie tych niemieckiego juz dawno, to pod wpywem wystawy dokonao sie zbrodni na poziom osobisty, rodzinny. ci rodzinnej rza dzi sie Przekazywanie obrazu wydarzen z przeszos ci w pamie one, jak wykazuja najnowsze badania niemieckie, szczego swoimi prawami. Sa lnie . Pamie c podatne na modyfikacje rodzinna nie jest bowiem oparta na penej, dkowanej i konsystentnej historii, maja cej z linearnie uporza ro da we wspominanym przebiegu zdarzen . Istnienie jej zasadniczego trzonu, zwanego przez Haralda kanonicznej historii rodzinnej ma charakter wcia z Welzera fikcja na nowo sto bardzo fragmentarycznej jednos tworzonej, cze ci elemento w, przy czym jednos c ta nie bazuje na ujednoliconej historii, lecz na kontynuacji akto w uwspo lnionej one okazjonalne, ale tworza bardzo zwarty zbio praktyki wspominania 10. Sa r z kanonicznych wyobraz en , wcia i na nowo realizowany, ale tylko tak dugo, jak moz liwe jest jego utrzymanie. Fikcyjnos c tego kanonicznego zbioru uwypukla sie jego nagym szczego lnie mocno w momentach ujawnienia fakto w, kto re groz a d rozbiciem. Taki charakter moz e miec na przykad konfrontacja misternie dota trznymi budowanej konstrukcji wspomnien rodzinnych z okolicznos ciami zewne z wystawa byo dla wielu jej widzo o cechach demistyfikacji. Zapoznanie sie w takim momentem. Ten aspekt wzbudzi tez najz ywsze kontrowersje ws ro d odbiorci rodzinnej mogy okazac pytania, co w wystawy. Szczego lnie bolesne dla pamie sie u najmodszego pokolenia powojennego w stosunku do pokolenia jakie rodziy sie
H. Welzer, Das gemeinsame Verfertigen von Vergangenheit im Gesprch, w: H. Welzer (Hrsg.), Das soziale Gedchtnis..., s. 165.
10

166

Materiay

swych dziadko w typu: a ty, co wtedy robies ?. Stawianie takich pytan s wiadczyo okolicznos cych przyczyniac do rozbicia utrwalanej o pojawieniu sie ci moga sie dotychczas fikcji kanonicznej historii rodzinnej w wielu niemieckich rodzinach. zdaje, reakcja zaoz Bya to, jak sie ona przez organizatoro w wystawy, bowiem ona na materiale fotograficznym dokumentuja cym trzy go tki opieraa sie wne wa zbrodni Wehrmachtu popenionych w czasie II wojny s wiatowej: zbrodni dokona, zbrodni podczas wojny w Serbii oraz nych po wkroczeniu Niemco w na Ukraine zbrodni dokonywanych podczas okupacji Biaorusi w trakcie pierwszych dni wojny ydom i ludnos cie przy takim doborze rasowej przeciwko Z ci sowian skiej. Pominie innych waz nych aspekto w zbrodnii popenionych przez wojska niemieckie ce moz cie (z polskiego punktu widzenia jako szczego lnie uderzaja e byc pominie w ramach wystawy zbrodni dokonywanych przez Wehrmacht we wrzes niu 1939 r. zdaje, z che ci dotknie cia tych aspekto w Polsce) wynikao, jak sie w wspomnien , na niemiecka traume wojny na froncie wschodnim 11. Trauma ta kto re skaday sie role przy powstawaniu s penia tez waz na wiadomos ci uczestniczenia we wspo lnocie c w budowaniu mitu o penym pos cenia wysiku zbrojnym wojsk ofiar, a wie wie niemieckich w walkach z bolszewizmem, a po z niej w obronie niemieckiej ludnos ci cym barbarzyn cywilnej przed napieraja stwem ze strony wojsk radzieckich. Ukazanie obrazo w fotograficznych dokumentacyjnych udzia Wehrmachtu w wojnie c tym wie ksza sie oddziaywania, z rasowej, w zbrodniach Holocaustu, miao wie e k zaprzecza misternie budowanym odcia z ich wydz wie eniom w zakresie winy wojsk niemieckich, budowanym bezpos rednio po zakon czeniu II wojny s wiatowej. Dotyczyo to m.in. zbrodni 6. armii niemieckiej w drodze pod Stalingrad, kto ra to kszy udzia w utworzenia toposu bitwa miaa w s wiadomos ci niemieckiej najwie z ofiary z czaso w kampanii wschodniej. Odcia enia te pozwalay na znalezienie odpowiedniej formuy interpretacyjnej dla wyjas nienia postawy blisko 20 miliono w cych w Wehrmachcie w czasie II wojny s Niemco w suz a wiatowej. Byy ro wniez elementem zjawiska okres lanego w Niemczech jako depersonalizacja sprawco w (Depersonalisierung der Tter) 12. Depersonalizacja sprawco w bya wynikiem szukania winnych jedynie ws ro d najwyz szych przywo dco w wojskowych, przy jednoczesnym stosowaniu wobec wszystkich pozostaych suz a cych w Wehrmachcie retoryki wykorzystania, uwiedzenia i tragedii. Moz na nawet mo wic w tym konteks cie o swoistej wiktymizacji sprawco w (Victimisierung der Tter) 13. Na wskazane zjawiska nalez y spojrzec z szerszej perspektywy stosunku powojennego spoeczen stwa niemieckiego do III Rzeszy, jak ro wniez z perspektywy prowadzonej w pierwszych latach istnienia RFN polityki historycznej. cego zaraz po wojnie, charakterystyczDla pierwszego pokolenia Niemco w, z yja cie wobec zbrodni III Rzeszy postawy przemilczenia i eksternalizacji ne byo przyje (rozumianej jako rodzaj wyparcia, wyrzucenia poza nawias s wiadomos ci) 14. ZbrodPor. H. Orowski, Przemoc tabu trauma ofiar: Woko najnowszej opowies ci Gntera Grassa, Poznan 2002. 12 Por. D. Rupnow, Das unsichtbare Verbrechen. Beobachtungen zur Darstellung des NS-Massenmordes, Zeitgeschichte nr 22002, s. 90. 13 Por. T. Khne, Die Victimisierungsflle. Wehrmachtsverbrechen, Geschichtswissenschaft und symbolische Ordnung des Militrs, w: M. Th. Greven, O. von Wrochem, Der Krieg in der Nachkriegszeit, Opladen 2000, s. 18. 14 J. Rsen, Holocaust, Erinnerung, Identitt. Drei Formen generationeller Praktiken des Erinners, w: H. Welzer, Das soziale Gedchtnis..., s. 243-259.
11

Materiay

167

(z perspektywy dos nie nazizmu i Holocaust stay sie wiadczenia kon ca wojny jako historia ), wydarzeniami, przeciwko kto radykalnego zerwania z dotychczasowa rym by nowej niemieckiej toz pro bowano budowac zre samos ci. Nie byo niejako dla nich miejsca w niemieckiej historii. Oczywis cie wyparte zostay szczego lnie te elementy zay sie bezpos historii III Rzeszy, kto re wia rednio ze zbrodniami dokonywanymi , kto przez nazisto w oraz z wina ra z nich wynikaa dla caego spoeczen stwa cymi w s niemieckiego. Zasadniczymi przeszkodami istnieja wiadomos ci Niemco w cymi asymilacje zbrodni nazizmu i rozpoznanie zaraz po wojnie, uniemoz liwiaja ski (nie tylko na poziomie wasnej winy, byy przede wszystkim: s wiadomos c kle militarnym, ale takz e na poziomie narodowego samorozumienia), walka z material bieda (kto na ra pozwalaa, ale i wymuszaa niejednokrotnie odwro cenie oczu od trz, przez przeszos ci) oraz pro by wszczepienia winy za zbrodnie nazizmu z zewna trznej wolnos alianto w. Wszystkie te dos wiadczenia utrudniay zdobycie wewne ci, cia samokrytycznej postawy, kto koniecznej wedug Jorna Rsena do przyje ra droga do rozpoznania swych win. bya jedyna tu o tyle waz Dziaania alianto w sa ne, iz miay wpyw dwukierunkowy. Z jednej strony wymusiy przeprowadzenie denazyfikacji, kto ra mimo wielu ograniczen cych z uwarunkowan twynikaja politycznych, pooz ya podwaliny pod zapocza narodowosocjalistyczna . Z drugiej kowanie krytycznego obrachunku z przeszos cia cej mierze procesy wymuszone jednak strony, okolicznos c , iz byy to w przewaz aja w sytuacji, w kto kszos (denazyfikacja dokonywaa sie rej wie c spoeczen stwa niemieckiego nie miaa negatywnego stosunku do III Rzeszy, a niemiecka klasa ca sie wo a czynic polityczna wyksztacaja wczas szybko zacze starania o pozyskanie ogromnej rzeszy wyborco w, kto ra bya daleka od popierania jakichkolwiek dziaan gu), pocia gne a za soba okres denazyfikacyjnych o szerszym zasia lone konsekwen, iz c cje. Alleida Assamann 15 postawia teze jedno z pierwszych tego typu posunie dania w kiokupacyjnych wojsk amerykan skich: przymuszenie Niemco w do ogla nach dokumentalnego filmu wykonanego w obozie koncentracyjnym Ber do wyostrzenia gen-Belsen Myny s mierci, w sposo b istotny przyczynio sie w niemieckich umysach traumy sprawstwa nazistowskich zbrodni, a co za tym o znacznie w czasie procesy tworzenia sie wspomnianej przestrzeni idzie, odsune cia wojsk wolnos ci do dobrowolnego rozpoznania wasnych win. Tego typu posunie ce na celu zmuszenie Niemco cia odpowiedzialnos okupacyjnych, maja w do wzie ci za przeszos c , doprowadziy w efekcie do niezamierzonych rezultato w. Takie praktyki, jak zmuszenie Niemco w do wypeniania szczego owej ankiety na temat cej na celu klasyfikacje ich winy, a co za tym idzie wasnego z yciorysu, maja odpowiedzialnos ci karnej (nazywane wo wczas ironicznie Persil-Schein, przez bio jeszcze odwoanie do popularnej reklamy telewizyjnej proszku do prania), poge tendencje do mentalnego zrzucania wasnych win na innych. W konsekwencji, jak pisze Rsen: Nazis ci zostali zdemonizowani i wykluczeni z niemieckiej historii. jako bezwolne ofiary demonicznego uwiedzenia 16. Normalni Niemcy (...) jawili sie z Strategia eksternalizacji bya wyrazem nie tyle da en do cakowitego zaprzeczenia zbrodniom nazizmu czy tez do ich wyparcia. Temat zbrodni nie stanowi po prostu przedmiotu publicznych dyskusji. Brak tematyzacji, o kto rym we wspo tkowym okresem niemowa, okres la sie czesnej refleksji nad pocza jako kolektywne przemilczenie (kollektives mieckiego rozliczania z przeszos cia
A. Assmann, Ein deutsches Trauma? Die Kollektivschuldthese zwischen Erinnern und Vergessen, Merkur nr 6081999, s. 1142-1155. 16 J. Rsen, Holocaust..., s. 249.
15

168

Materiay

Beschwiegen) 17. Strategia ta miaa niezwykle duz e znaczenie dla tworzenia sie demokracji powojennej w Niemczech Zachodnich. Bya bowiem zakon czona strategia integracji spoeczen sukcesem polityczna stwa niemieckiego (w szczego lnos ci jego elit) w nowym ustroju demokratycznym. Kiedy w 1983 r. po raz pierwszy na pozytywne strony tej metody zwro ci uwage ca polemike . Znacznie po Hermann Lbbe, wywoa tym samym gora z niej jego intuicje potwierdziy jednak w duz ym stopniu empirycznie dalsze badania histo J. Rsen: Nie wolno przeoczyc ryczne. Pomimo to, jak susznie zwraca uwage faktu, iz przemilczenie takie, przy caym sukcesie w sensie politycznym, posiadao wewne trzna , mentalna strone i w tej przestrzeni wymagao zapacenia wysokiej swa kulturowej ceny 18. To, co zostao przemilczane, pozostao bowiem obecne bszych pokadach s kszos podw ge wiadomos ci wie ci Niemco w i wraz z sia konstelacje pamie ci i zapomnienia, s wiadomych wspomnien , stworzyo swoista pnego pokolenia. kto ra spowodowaa powstanie odczucia duz ego balastu dla naste To z kolei doprowadzio w konsekwencji do spoecznego wybuchu, w postaci wydarzen z 1968 r., kto re w Niemczech byy wyraz nie naznaczone konfliktem c mo pokoleniowym woko problemu podejs cia do przeszos ci. Moz na wie wic jak dzygeneracyjnej wspo ci, kto zauwaz a J. Rsen o rozerwaniu mie lnoty pamie re duz przeszkoda w budowie historycznej toz stao sie a samos ci Niemco w 19. Ws ro d strategii szczego lnie przydatnych w pierwszym okresie istnienia RFN, cych jako usprawiedliwienie dla wie kszos suz a ci niemieckiego spoeczen stwa za dkowane wobec systemu nazistowskiego, byo uczestnictwo lub bierne podporza c podtrzymywaniu stereotypu o niezalez nos ci wojska wobec wpywu nazizmu, a wie o istnieniu waz nej wspo lnoty ludzi, kto rych postawa w czasie II wojny s wiatowej wyjas bya godna uznania. Powstanie tego stereotypu daje sie nic , kiedy zwro cimy na kontekst spoeczno-polityczny pocza tkowego okresu niemieckich rozuwage zjawiska liczen . Stanowi on niejako odpowiednik, ale i w duz ej mierze przyczyne kolektywnego przemilczenia. Kontekst, o kto rym mowa, wyznaczony by przede ca sie koniecznos s wszystkim przez narzucaja c integracji duz ej cze ci spoeczen stwa stanowili jen cy az niemieckiego, jaka cy niemieccy powracaja do 1955 r. z niewoli, cy procent przede wszystkim radzieckiej. Wraz z rodzinami stanowili oni znacza cie za stosowna inkluzywnej strategii caego spoeczen stwa. Powodowao to przyje w staraniach maja cych wa czyc polityki historycznej 20, kto ra wyraz aa sie ma cze s dku demoksymalnie duz a c spoeczen stwa niemieckiego do budowy porza lat po wojnie pojawi sie takz cy kratycznego. Pare e drugi istotny czynnik wpywaja na podtrzymywanie mitu o niewinnym Wehrmachcie, kto rym by wybuch zimnej wojny. Zmiana sytuacji geopolitycznej, do kto rej doprowadzi wybuch zimnej wojny, spowodowaa powstanie sytuacji, w kto rej Niemcy przeksztaciy sie z niedawnego wroga w potrzebnego sojusznika pan stw zachodnich. W dyskusji kszony obraz Wehrmachtu bardzo pomaga. Poo remilitaryzacji Niemiec, upie wstanie i utrzymywanie takiego obrazu bazowao tez na dos c powszechnym
17 Por. H. Lbbe, Der Nationalsozialismus im deutschen Nachkriegsbewusstsein, Historische Zeitschrift nr 2261983, s. 579-599. 18 J. Rsen, Holocaust..., s. 248. 19 Tamz e, s. 249. 20 Termin inkluzywna polityka historyczna pochodzi od Klausa Bachmanna, kto ry pisze o niej z z w swej najnowszej ksia ce, Dugi cien Trzeciej Rzeszy, Warszawa 2005, na temat tej ksia ki zob. B. Korzeni ewski, Niemieckie rozliczenia z przeszos cia, Znak nr 112006.

Materiay

169

pan , to uosabia przekonaniu, iz mimo z e wojsko jest wprawdzie instytucja stwowa stwo, takz e tradycyjne, neutralne politycznie i ponadczasowe wartos ci, takie jak: me kolez en stwo, posuch i gotowos c do ponoszenia ofiar. Sprzyjao to moz liwos ci cej narodowosocjalistyczna wine od niemiecwytyczenia wyraz nej linii oddzielaja zdecydowakiej niewinnos ci, w ramach kto rego to podziau, Wehrmacht mies ci sie nie po tej drugiej stronie. Warto zauwaz yc , iz dbaos c o istnienie tego typu linii i jej pnej fazy ostentacyjne eksponowanie byo charakterystyczne nie tylko dla wste istnienia Republiki Federalnej. Stanowia ona zasadniczy trzon niemieckiej polityki historycznej prowadzonej zwaszcza przez CDU jeszcze do poowy lat 90. Takim po z nym przykadem stosowania strategii opartej na podkres laniu istnienia linii cej narodowosocjalistyczna wine od ogo oddzielaja lnoniemieckiej niewinnos ci bya retoryka stosowana przez kanclerza Helmuta Kohla w jego przemo wieniach cych nazistowskiej przeszos dotycza ci. Peter Reichel podkres la 21, iz z ro da takiego obrazu Wehrmachtu, nie tkwia jedynie w dziedzinie spoeczno-politycznej, lecz takz e w sferze kulturowej. te , wedug niego, zapocza tkowao wydanie zaraz po wojnie wielu dzie Tendencje literackich o charakterze literatury wojskowo-wspomnieniowej, kto rych autorzy stylizowali niemieckie siy zbrojne III Rzeszy na ofiary prymatu si politycznych. literatury wspomnieniowej poszed tez Ws lad za fala niemiecki przemys filmowy. Dzisiejszego obserwatora zadziwic moz e, jakiego typu filmy fabularne cieszyy sie ksza popularnos zaraz po wojnie i w jak powszechnym stopniu wykorzysnajwie cia ce realizacji funkcji odcia z cej. Prawie caa tyway one stereotypy sprzyjaja aja sto nies produkcja spoeczen stwa powojennego zawieraa cze wiadomie rozpo, wszechnione w spoeczen stwie, rozproszone poczucie utraty i poczucie bycia ofiara kto re byo przenoszone na rozmaite tematy 22. Centralnymi motywami wyobraz enia s wiata kreowanego przez powojenne filmy, jak nieco ironicznie zaznacza cytowany tos autor, byy wyobraz enia: o czystos ci i s wie ci natury i wsi z zaakcentowaniem siy dzyludzkim zrozumieniu, zdolnym przezwycie z tradycyjnych struktur, o mie ac poczucie winy i utraty, ale takz e o swoistej bezhistorycznos ci, w kto rej zo istnieje cego przeste pstwo kusownika, kto tylko w postaci popeniaja ry przychodzi z zetrz i zaraz potem znika bez s wna ladu. Przyczyny tego stanu rzeczy byy proste. na Wytwory niemieckiego przemysu filmowego byy po prostu odpowiedzia ce zapotrzebowanie ze strony o istnieja wczesnej publicznos ci. Mit o czystos ci i zyskania na Wermachtu zyska tutaj bardzo wyraz ny impuls do wyksztacenia sie znaczeniu. z ce funkcje dla Sztandarowym przykadem filmu, kto ry realizowa odcia aja c wspomniany mit, jest film niemieckiej powojennej publicznos ci, podbudowuja H. Kutnera, Genera diaba 23. Ogromny sukces filmu wynika z moz liwos ci, jakie tnemu niemieckiemu widzowi w zakresie uwolnienia sie od cie z stwarza przecie aru filmu, trudnej przeszos ci. Przy czym to, co wedug krytyko w byo sabos cia stanowio jednoczes nie o jego popularnos ci ws ro d szerokiej publicznos ci. Dzieo to oferowao, jak zauwaz a P. Reichel 24, moz liwos c personalizacji anonimowych c przetransponowania ich na stosunko w spoecznych w czasie nazizmu, a wie jasnego przeciwstawienia zego nazisty (postac paszczyzne Obergruppenfhrera
P. Reichel, Erfundene Erinnerung. Weltkrieg und Judenmord in Film und Theater, Mnchen, Wien 2004, s. 37. 22 Tamz e, s. 290. 23 Na ten temat zob. B. Korzeniewski, Obraz przeszos ci... 24 P. Reichel, op. cit., s. 54.
21

170

Materiay

Schmidt-Laustinza) i sympatycznego, i ostatecznie heroicznego Generaa Harrasa, nazizmu, i z kto kto ry moz e byc raczej uwaz any za ofiare rym bez oporo w moz na utoz sto wygodne alibi dla byo sie samic . Taka interpretacja filmu stwarzaa cze takz osobistej postawy w czasie wojny. Pro cz tego Genera diaba wpisywa sie e demonizacji i odpolitycznienia rez w strategie imu narodowosocjalistycznego. Odpowiadao to specyfice pierwszego etapu filmowego i teatralnego rozrachunku cego az z nazizmem, wyro z nionego przez P. Reichela, trwaja do okoo 1960 r., odrealnienia (Entwirklichtung) 25. Typowymi dla tej nazywanego przez niego faza cymi spokoju, a z z strategii metodami radzenia sobie z niedaja ywymi wcia jeszcze wspomnieniami byy demonizacja nazizmu, jego bagatelizacja oraz wprowadzenie elite pan i bezbrondo s wiadomos ci mentalnego rozro z nienia na zbrodnicza stwowa wie kszos demonicznego uwiedzenia. na c spoeczen stwa jako ofiare Sia mitu o czystos ci Wermachtu wynikaa tez z tego, iz by on wspierany przez historyczna prowadzona za czaso to jedynie polityke w Adenauera. Nie wyraz ao sie dowych, ale moz w inicjatywach rza e w jeszcze silniejszy sposo b w polityce tnienia prowadzonej zaraz po wojnie, wspierana przez rozmaite organizacje. upamie wzie ciach upamie tniaja cych podejmowanych m.in. przez NarodoW wielu przedsie Organizacje Opieki nad Cmentarzami Wojennymi (Volksbund Deutsche wa Kriegsgraberfrsorge) 26, jak i przez rozmaite inicjatywy wznoszenia miejsc pamie ci i pomniko w, obecna bya bardzo silnie tendencja do podkres lania aspektu sto przeplatanie indywidualnej ofiary z onierskiej. Suz yo temu na przykad cze symboliki religijnej i z onierskiej na pomnikach ku czci polegych z onierzy (chrzes cijan skiego i pruskiego krzyz a). Wszystko to pomagac miao w przemianie ofiar Niemco w jako narodowosocjalistycznej wspo lnoty narodowej we wspo lnote c wojny. Oficjalnie pamie o Wehrmachcie ulegaa coraz bardziej odpolitycznieniu i odhistoryzowaniu. Wyrazem tego byo m.in. ustanowienie, na wniosek wspomnianej organizacji w 1952 r., corocznego dnia narodowej z aoby wie to to, istnieja ce zreszta pod (Volkstrauertag), obchodzonego w listopadzie 27. S postacia zaro nieco inna wno w Republice Weimarskiej, jak i w III Rzeszy, miao na tnienie wszystkich ofiar obu wojen s sto jednak przybiecelu upamie wiatowych. Cze rao postac czczenia zmarych wojskowych, zaro wno niemieckiego wojska w I wojnie s wiatowej, jak i Wehrmachtu, jego koncyliacyjny wymiar by przy tym wyraz nie zaznaczony. z cych, a w szczego W wieloletnich praktykach stosowania strategii odcia aja lnos ci metody depersonalizacji (bowiem ostatecznie zaro wno demonizacja nazizmu, elite wadzy jak i jego bagatelizacja oraz wprowadzenie podziau na winna reszte niemieckiego spoeczen i niewinna stwa) miay na celu was nie takie przedstawienie zbrodni narodowego socjalizmu, w ramach kto rego w maksymalny sposo b byyby one pozbawione wymiaru personalnego. Dopiero wystawa o zbrodcy wyom. Udokumentowaa bowiem w sposo niach Wehrmachtu uczynia znacza b naoczny i zindywidualizowany udzia normalnych z onierzy w zbrodniach wojny c rasowej. Pokazaa, z e czynili to, jak wynika ze zdje , nie przymuszeni lecz onierze Wehrmachtu, dziadkowie c w tym przyjemnos dobrowolnie, znajduja c . Z
Tamz e, s. 25. dbaos o zachowanie materialnych znako ci o niemieckim Organizacja ta zajmuje sie cia w pamie role odgrywa w ramach jej dziaalnos wysiku zbrojnym, szczego lna ci modziez , kto ra corocznie bierze gnacji niemieckich cmentarzy wojennych. udzia w piele 27 wie Na ten temat por. B. Korzeniewski, S ta polityczne w zjednoczonych Niemczech, Instytut Zachodni, Poznan 2007, w druku.
26 25

Materiay

171

daja cych wystawe traktowani dota d najcze s i ojcowie ogla ciej jako bohaterowie, c swo kto rzy wprawdzie po niewas ciwej stronie, lecz jednak powaz nie traktuja j zek wobec ojczyzny wypeniali go do kon c ucieczke cywilo obowia ca, osaniaja w przed barbarzyn skimi sowietami, nagle zostali na fotografiach przedstawieni jako dni oprawcy uczestnicza cy w zbrodniach rasowych. Zbrodnie pozbawione bezwzgle zostay jednoczes nie abstrakcyjnego charakteru. Wystawa bowiem dostarczaa fotograficznych dowodo w na to, iz ich sprawcy posiadali twarze, w dodatku byy to twarze dobrze znane z albumo w rodzinnych. ce przy tym znaczenie miaa specyfika fotografii jako nos ci, Decyduja nika pamie zek ze strategia bowiem depersonalizacja sprawco w miaa bezpos redni zwia fotograficznego przedstawiania Holocaustu w powojennych Niemczech Zachodbiaja c jeszcze proces odrealnich (co chciaem tutaj szczego lnie uwypuklic ), poge nienia rzeczywistos ci (Derealisierung der Wirklichkeit) 28. Jest to zarazem drugi ku wystawy, kto go wny aspekt wydz wie rego znaczenie warte jest podkres lenia. Jak opinie pisze Hannes Herr, Dotychczas Holocaust by traktowany przez niemiecka jako dzieo obozo publiczna w zagady typu Auschwitz, Treblinka i Sobibo r. ceZ uwagi na to, iz obozy byy zazwyczaj pooz one poza terenem Rzeszy, a z maja z cia, Holocaust go charakter przemysowy sposobu zabijania nie istnieja adne zdje czynem nie posiadaja cym przedstawien sta sie obrazowych, kto ry dokonali nie cy twarzy sprawcy 29. Fakt, iz o posiadaja jedynie 60 procent ofiar Holocaustu zgine w obozach zagady, reszta zas w trakcie dziaan na froncie wschodnim i w gettach, ciami prezentowanymi na wystawie, nie pasowa co zostao udokumentowane zdje do tego obrazu Holocaustu. D. Rupnow mo wi nawet o upowszechnieniu sie ry w Niemczech swoistego zakazu tworzenia obrazo w (Bilderverbot) 30, kto sprzyja zjawisku odrealnienia zbrodni. Nie by to przy tym wedug niego ty s z proces nies wiadomy, lecz podje wiadomie w celu odcia enia s wiadomos ci w tym procesie okazay sie byc zbrodni. Pomoca badania historyko w, kto rzy za stosowania w odniesieniu do zagady termino pomoca w takich jak nieprzedstawialbiali jeszcze istnieja cy zakaz tworzenia obrazo nos c zbrodni, poge w. Fotografie prezentowane na wystawie o zbrodniach Wehrmachtu, przyniosy rodzaj zamania tego zakazu, pewne obrazowe zerwanie (Bildbruch) 31. Byo to skutkiem, z jednej strony s wiadomego zamiaru jej organizatoro w, z drugiej jednak strony, ro wniez was ciwos ci medium obrazowego, moz liwos ci, jakie fotografia oferuje w czynieniu . Wydaje sie , iz cy. przeszos ci naoczna ten drugi czynnik by tutaj decyduja Rozpoznanie i wykorzystanie tych was ciwos ci fotografii przez organizatoro w ce sie w wykorzystaniu zdje c wystawy (wyraz aja go wnie dla spenienia funkcji cej przesza rzeczywistos do powstania szokuja cedokumentuja c ), przyczynio sie cego sie go efektu jej obrazo w (schockierender Effekt ihrer Bilder), wyraz aja go wnie w wizualnym rozszerzeniu grupy sprawco w (visualisierten Erweiterung cej wystawe der Ttergruppen), jak okres lono to w raporcie komisji sprawdzaja po jej czasowym zawieszeniu 32. Was powoana nie wytworzenie tego efektu w go przyczynio sie wnej mierze do kontrowersji woko wystawy. Raport ten
Por. D. Rupnow, Das unsichere..., s. 89. H. Herr, Von Verschwinden der Tter. Die Auseinandersetzungen um die Ausstellung Vernichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941 bis 1944, Zeitschrift fr Geschichtswissenschaft nr 102002, s. 883. 30 D. Rupnow, op. cit., s. 89. 31 H. Herr, Verschwinden..., s. 891. 32 Bericht der Kommission zur berprfung der Ausstellung...
29 28

172

Materiay

podkres la, iz to, co dotychczas byo publicznie znane w bardzo abstrakcyjnej i konkretyzacje czynu wzgle dnie i ogo lnej formie, przez indywidualizacje zapewnia fotografia, zostao poddane sie gaja cej ge boko sprawstwa, kto ra personalizacji i wprowadzone w ten sposo b do sfery komunikacji publicznej 33. to zdaje znaczenie wystawy o zbrodniach Wehrmachtu oraz sie Wyjas niac sie kontrowersji, jakie wywoaa. Dodajmy, iz opisane podejs cie organizatoro w ci, a w szczego wystawy do fotografii jako nos nika pamie lnos ci wspomniane c cej to, jak byo naprawde , stanowio wykorzystanie zdje w funkcji dokumentuja samo w sobie swoiste ryzyko, kto re w tym przypadku miao nieprzyjemne konsekwencje ro wniez dla nich samych. Warto tutaj podkres lic (a jest to trzeci z go wnych problemo w wystawy, o kto rym chciaem wspomniec ), iz opisywana cecha was ciwa medium fotograficznemu oraz jej intencjonalne wykorzystanie przez organizatoro w wystawy, przy do ujawnienia ge bokiego ideologicznego naddatku, jaki ze soba czyniy sie ce, iz niosa. Jest to o tyle interesuja przykad ten pokazuje, w jaki sposo b formy z przeszos w danej zbiorowos na obchodzenia sie cia ci i w danej chwili rzutuja sposo b odczytywania fotografii w funkcji dokumentacyjnej. Nawet w sytuacji bowiem, gdzie sia przesania niesionego przez fotografie z przeszos ci pynie z obsadzania ich w roli zaspokajania potrzeby poszukiwania autentycznos ci, ci, jaki w sensie zas wiadczania jak byo kiedys , rodzaj zapos redniczen pamie ga za soba obraz fotograficzny powoduje, iz pocia sens oznaczania przeszos ci nie dku pozostaje wolny od wypeniania funkcji podtrzymywania okres lonego porza spoecznego. W tym sensie moz e tu byc mowa o ideologicznym naddatku wystawy. Pomocna przy nas wietleniu tego fenomenu moz e byc uwaga Helmuta Lethena 34, kto ry zauwaz a, iz kolekcja zdjec tworzy dopo ty archiwum martwych obrazo w (Archiv toter Bilder), dopo ki nie zostanie poddana swoistej animacji, po to, aby czytelna. Dodajmy: zawsze, w jakis moga stac sie okres lony sposo b czytelna. pewne rozsunie cie W przypadku wystawy o zbrodniach Wehrmachtu, dokonao sie dzy uczyniona s prezentowanych zdje c mie wiadomie przez jej autoro w animacja , cze s a sposobem, w jaki bya ona odczytywana przez znaczna c publicznos ci. Choc fotografiami jedynie w charakterze dodatkowych autorska animacja posugiwaa sie cych zbrodnie, odbiorcy najcze s z ro de dokumentuja ciej odczytywali je jako poszlaki w ramach trybunau, jaki w ich mniemaniu stanowia wystawa, trybunau cego wyroki w kwestii odpowiedzialnos feruja ci za udzia w zbrodniach nazizmu. cie to odpowiadaja specyficzne mechanizmy Moz na powiedziec , iz za przesunie dza ce pamie cia rodzinna czy szerzej pamie cia spoeczna o zbrodniach narodowerza ca tam pewnego rodzaju go socjalizmu w spoeczen stwie niemieckim. Istnieja latentna gotowos c do podejmowania tematu odpowiedzialnos ci oraz wyksztacone z przez lata kontrowersji woko przeszos ci, sposoby radzenia sobie z cie arem win, spowodoway, iz w przypadku omawianej wystawy, publicznos c rozpoznaa jej k was wydz wie nie jako ustanowienie pewnego rodzaju trybunau. Prezentowanym ciom przypisano co za tym idzie role poszlak, koncentruja c sie na na niej zdje cej jak byo naprawde owych zdje c bezpos redniej funkcji pos wiadczaja , wszystkie te na natomiast inne funkcje obrazu fotograficznego zostay tym samym odsunie ce konsekwencje, kto dalszy plan. Miao to bardzo daleko ida re zdecydoway
Tamz e, s. 15. H. Lethen, Der Text der Historiografie und der Wunsch nach einer phisikalischen Spur. Das Problem der Fotografie in den beiden Wehrmachtsausstellungen, Zeitgeschichte nr 22002, s. 77.
34 33

Materiay

173

w duz ej mierze o losie wystawy. Ostatecznie bowiem go wny kierunek protesto w kowi wystawy dotyczy kwestii weryfikacji autentycznos przeciwko wydz wie ci c pio w reakcji na publikacje zdje . Jak wiadomo zawieszenie wystawy nasta cych, iz s c artykuo w 35, dowodza cze c prezentowanych na niej zdje uwiecznia dz zbrodnie dokonywane nie przez wojska Wehrmachtu, lecz ba to przez sowieckie dz gierskie. Nie zday one, moz NKWD, ba tez przez oddziay we na powiedziec testu i o ile, jako takie, zostay zdyskwalifikowane na pos wiadczenie jak byo naprawde jako wiarygodne z ro da, to dodatkowo wykazanie, iz nie przedstawiay zbrodni dokonanych przez wojska niemieckie spowodowao zachwianie wiarygodnos ci caej wystawy. Przy przygotowywaniu drugiej wersji zastosowano znacznie ostrzejc ze wszystkich zdje c sze kryterium doboru materiau, rezygnuja , co do kto rych nie cia, kiedy i gdzie je zrobiono, kiedy i jak moz na byo ustalic kim by autor zdje s trafiy do archiwum itp. Doprowadzio to do wyeliminowania duz ej cze ci c gne o to za soba prywatnych zdje zrobionych przez z onierzy Wehrmachtu. Pocia znaczne przeformuowanie tres ci prezentowanych w drugiej wersji wystawy, zostac w kierunku wyeliminowania tych, kto re z dzisiejszego punktu widzenia moga ocenione jako zbyt niebezpieczne 36. Przeformuowanie to miao jednak ro wnie cia optyki, ideologiczny charakter. Two rcy nowej wystawy dokonali przesunie przesanie swej wystawy: z optyki polaryzacyjnej ku optyce w jakiej lokuja li w tym konteks cie umiejscowienie nowej konsensualnej. Michel Jeismann 37, okres cej konsensus (ein gutes wystawy jako dobry kawaek historii buduja c: nowa wystawa ulega ideologicznemu wyKonsensgeschichte). Inaczej mo wia cemu istnienie silnej tendencji do podtrzymywania pewnej krzywieniu, potwierdzaja zgody, co do granic i charakteru procesu rozliczenia z nazizmem. To, co wywoao cia, zamanie tej zgody prezentowane w ramach pierwszej wersji wystawy zdje ce bardzo ge bokie przemieszanie wymiaru zbrodni z wymiarem dokumentuja ce oddziaywanie, iz historii rodzinnej posiadao na tyle polaryzuja niebawem ulego wyeliminowaniu w ramach przywracania wersji historii opartej na wyk, prezentowanej wedug innych zasad pracowanym konsensusie. Nowy wydz wie programowych wystawy, zosta powitany przy tym przez media prawicowe cy, speniaja cy w wyz z zadowoleniem, jako mniej polaryzuja szej mierze kryteria s rzetelnos ci. Wyraz na cze c argumento w bya jednak oparta na ideologicznych dzeniach rzucaja cych sie az przesa nazbyt w oczy. Jak na przykad udokumendnego przypisania pokazanych na towanie przez B. Musiaa i K. Ungvarego be ciach zbrodni NKWD i oddziao gierskich Wehrmachtowi, zostao zinterzdje w we pretowane przez Die Welt 38 jako konsekwencja wzrostu samos wiadomos ci cych z krajo historycznej badaczy pochodza w Europy Wschodniej po odzyskaniu towanie wyraz takz przez nie wolnos ci, kto rej s wie ac pragnie sie e w mo wieniu o zbrodniach komunizmu, znanych z dos wiadczen bezpos rednich. , iz Mys le waz ne znaczenie posiada takz e termin zorganizowania wystawy. ci komunikacyjnej w kierunku kulturowej, jakiej Upyw czasu, transformacja pamie
Por.: R. Musi a, Bilder einer Ausstellung. Kritische Anmerkungen zur Wanderausstellung Vernichtugskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944, Vierteljahrshefte fr Zeitgeschichte nr 41999, s. 561-593 oraz K. Ungvary, Echte Bilder problematische Aussagen. Eine quantitative und qualitative Fotoanalise der Ausstellung, Vernichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944, Geschichte in Wissenschaft und Unterrich nr 471999, s. 584-595. 36 Por. H. Herr, Vom Verschwinden..., s. 894-896. 37 M. Jeismann, Das Ende der Wiedergnger, FAZ, 29 XI 2001. 38 E. Fuhr, Gezietenwechsel, Die Welt 16 IX 2000.
35

174

Materiay

coraz bardziej wraz z wymieraniem s wiadko w II wojny s wiatowej podlegaja biy jeszcze tendencje do takiego trakwspomnienia o czasach nazizmu, poge cy efekt fotograficznego przedstawienia towania medium fotograficznego. Szokuja zbrodni polega na rozbiciu, z jednej strony przez lata tworzonych mechanizmo w obronnych w s wiadomos ci s wiadko w tamtych wydarzen , a z drugiej strony na d znane byo unaocznieniu i ukonkretnieniu u najmodszego pokolenia tego, co dota dzypokoleniowych lub co, cze s ogo z przekazo w mie ciej, miao forme lnej, abstrakcyjnej wiedzy o zbrodni Holocaustu. Uniwersalizacja przesania tej zbrodni, jakiej ydo wszy od lat 80., poge bia jeszcze zosta poddany sens zagady Z w pocza abstrakcyjnos c tego wydarzenia. c powiedziec sie Moz na wie , iz w opisywanym wyz ej przypadku, ujawniaja ci, a wie c wzrastaja cego zapos swoiste cechy procesu medializacji pamie redniczenia ci spoecznej przez obrazowe formy jej przekazu. Jedna z nich jest pamie tpliwie tendencja do czytania autentycznos niewa ci wymiaru przeszos ci przez pryzmat wytworo w kultury ikonicznej. Mam tu na mys li fakt, iz kryterium prawdziwos ci, autentycznos ci przekazywanych obrazo w z przeszos ci, wraz powana przez z dynamicznych rozwojem kultury ikonicznej, zaczyna byc zaste zgodnos c was nie z materiaem dostarczanym przez media oparte na obrazie. Wyobraz enia o przeszos ci przekazywane z pokolenia na pokolenie nie stanowia cego do poddawania testowi na autentycznos juz kryterium suz a c wytworo w kultury ikonicznej. Jest na odwro t: to obrazy kreowane przez media obrazowe stanowic wzorzec autentycznos obrazy przeszos zaczynaja ci, do kto rego przyro wnuje sie ci, do nas za pos ci rodzinnej. Ale jednoczes jakie docieraja rednictwem pamie nie, co dzy pamie cia a kultura ikoniczna , naste puje czytanie dodaje zoz onos ci relacji mie danych filmo dokumentacyjnego waloru ogla w czy fotografii za pos rednictwem ci spoecznej wzorco utrwalonych w pamie w. Charakter wzajemnych zapos redcych ilustrowac niczen jest tutaj wielokierunkowy. Istnieje wiele przykado w moga zoz onos c tej relacji. Konstatacje o czytaniu przeszos ci w s wietle obrazo w kreownych przez media ciem w peni potwierdza eksperyment Haralda Welzera, kto ry przed rozpocze kaz dego z wywiado w, przeprowadzanych z rodzinami s wiadko w historii w ramach ci rodzinnej, pokazywa swym swoich badan nad obrazem nazizmu w pamie rozmo wcom 10 minutowy materia filmowy, zmontowany z powstaych w czasach conych w przewaz cej mierze przez nazizmu, kro tkich sekwencji filmowych kre aja cych nieistotne historycznie sceny z z amatoro w i prezentuja ycia prywatnego dzieci w ogrodzie, s ), ale ro (zabawe lub, ulice wniez , nie pokazywane wczes niej, ce na przykad deportacje . propagandowe sekwencje z czaso w III Rzeszy, pokazuja daja cych go s Ten nieznany materia wywoywa w ogla wiadkach historii i ich s . Zwaszcza okolicznos potomkach najcze ciej irytacje c , iz czes c z tych scen cona bya w kolorze, odbierany bya jako problematyczna i dezawuuja ca ich nakre tej zaskakuja cej reakcji by fakt, iz wartos c jako dokumentu epoki. Przyczyna istnieje obecnie pewna spoecznie wytworzona i mocno zestandaryzowana prze skada sie okres strzen asocjacji o narodowosocjalistycznej przeszos ci, na kto ra lony ko wyraz nymi granicami inwentarz obrazo w i dz wie w. Inwentarz obrazo w uksztatowany pod wpywem prezentacji okres lonych z nich w okresie powojennym, w szczego lnos ci za pos rednictwem medio w ikonicznych, spowodowa, iz kaz dy cy odbiegaja cy od przyje tych standardowych wyobraz obraz przekraczaja en , powoduje powstanie dysonansu poznawczego. W przypadku eksperymentu Welzera przekroczenie tego typu granic spowodowaa prezentacja innego niz czarno-biay

Materiay

175

ci wyobrazu III Rzeszy. Kryteria autentycznos ci w sytuacji medializacji pamie przez wspomniana zestandaryzowana przestrzen znaczane sa skojarzen . Moz e sto traktowane jest to prowadzic do wniosku, iz to, co zainscenizowane cze jako bardziej realistyczne aniz eli to, co faktycznie stanowi filmowy materia z ro dowy. c intencje H. Welzera nalez Podejmuja y stwierdzic , iz wystawa o zbrodniach Wehrmachtu stanowi dobry przykad waz nos ci spoecznie wytworzonej i mocno zestandaryzowanej przestrzeni asocjacji o narodowym socjalizmie, a takz e spoecz przekraczaja cych. Po II wojnie nych konsekwencji prezentacji materiao w ja okres s wiatowej wytworzy sie lony obraz narodowosocjalistycznej przeszos ci. ca role w jego ramach odgrywa wyraz mniejszos Decyduja ny podzia na winna c s wie kszos Hitler i cze c elity zbrodniczego systemu i niewinna c zwykych cy sie go obywateli w tym Wehrmacht. Wsparty on by przez ksztatuja wnie przy udziale mass medio w zestaw wyobraz en wizualnych o zbrodniach nazizmu. z ce, takie jak: najpierw demonizacja nazizOpisane wyz ej mechanizmy odcia aja ca tak naprawde jego bagatelizacji (skoro za system odpowiadaja demonimu suz a ce w zamknie tym kre gu elit rez czne siy dziaaja imu, to jego zbrodnie moz na dzone, a caa reszta spoeczen zbagatelizowac , bowiem elity zostay osa stwa zostaa propaganda , kto jedynie chwilowo uwiedzona kamliwa rej fasz odkrya natychpnie depersonalizacja zbrodni (winni zbrodni miast po upadku systemu), naste twarzy, mechanizmy zbrodni jawia sie jako abstrakcyjne), w kon pozbawieni sa cu , a z drugiej strony wspierane sa odrealnienie nazizmu, z jednej strony ksztatuja przez zestaw wyobraz en wizualnych eksponowanych w mediach, filmach, filmach dokumentalnych, przedstawieniach fotograficznych. Taki obraz przeszos ci narodowosocjalistycznej przetrwa nienaruszony do lat cym zainteresowaniem nazimem pocza wszy od kon 70. Wraz ze wzrastaja ca lat 70, ksza ilos stymulowanym m.in. przez coraz wie c obrazo w filmowych i fotograficza sie , jak wiadomo stopniowo nych, s wiadomos c spoeczen stwa niemieckiego zacze zmieniac , i stawac bardziej krytyczna. Jednak wspomniany zestaw wyobraz en na tyle silny, iz ksza ilos pna okaza sie coraz wie c obrazo w wizualnych doste poprzez media odczytywana bya stale wedug okres lonych schemato w zapewcych zasadzie trwanie wypracowanych wczes niaja niej stereotypo w i asocjacji. Dopiero wystawa o zbrodniach Wehrmachtu, a zwaszcza jej pierwsza wersja i utrwalana prezentowana w drugiej poowie lat 90., naruszya uksztatowana przestrzen asocjacji o przeszos ci narodowosocjalistycznej. Kontrowersje powstae znacza cy przykad potwierdzaja cy na marginesie tej wystawy stanowic moga istnieja cych schemato z zaro wno sie w interpretacyjnych, jak i konsekwencje ich cia i modyfikacje mie dzy pierwsza a druga wersja naruszenia. Wyraz ne przesunie z nich, wystawy, oraz zupenie odmienny ton reakcji mass medio w na kaz da potwierdziy, iz tego typu przestrzen asocjacji, o jakiej tu mowa, posiada wsparcie ideologiczne, w tym sensie, iz jej ksztat jest negocjowany spoecznie w ramach dzy wspomnieniami indywidualnymi, pamie cia rowzajemnych oddziaywan mie i pamie cia instytucjonalna . W niemieckim przypadku obraz nazizmu dzinna promowany w tych trzech s rodowiskach nie zawsze jest spo jny. Jak wspomniaem, wielu badaczy wskazuje na niespo jnos c obrazu przeszos ci zachowywanego w paci potocznej i promowanego w pamie ci instytucjonalnej. Pamie c mie medialna i jej ca rola nadaje tym wzajemnym oddziaywaniom jeszcze bardziej zoz wzrastaja ony charakter. potwierRozpatrywany przypadek wystawy o zbrodniach Wehrmachtu zdaje sie dzac , iz jak pisze Barbara Szacka:

176

Materiay

c Pamie zbiorowa (...) nie jest statyczna, ale zmienna i dynamiczna. Jest takz e polem nieustannych obrazo spotkan , starc , a takz e mieszania sie w przeszos ci konstruowanych z ro z nych perspektyw c i budowanych z ro z nych elemento w. (...) Jedne to pamie jednostek o wasnych przez yciach. Drugie c pamie zbiorowos ci wyrosa ze wspo lnych dos wiadczen wielu jednostek i zbiorowo uzgodniony zyk ich przekazu. Trzecie to oficjalnie przekazywany obraz przeszos zania symboliczny je ci. (...) Powia dzy tymi elementami bywaja najro ci wasnych przez mie z niejsze. Do przekazania pamie yc wykorzystuje spoeczne ba dz dowe klisze relacji o wydarzeniach, kto uczestnikiem. (...) To, co sie urze rych byo sie taja , dostaje sie w obieg spoeczny, a przezen dowy, a to, co w tych obiegach sie ludzie pamie w urze na sposo znajduje, dostarcza kategorii i kodo w, kto re wpywaja b postrzegania i interpretowania, a zatem tania, jednostkowych dos i pamie wiadczen 39. BARTOSZ KORZENIEWSKI Poznan

ABSTRACT The article discusses the controversies that arose following the presentation of an exhibition in Germany on the crimes of the Wehrmacht. The topic is developed in the context of the specificity of the photographic medium of memory and in relation to the problem of an increasing medialization of memory. The author strives to explain the reasons of the huge interest in the abovementioned exhibition and the discussions it triggered, by referring to the current state of German collective memory. The exhibition punctured a myth of the Wehrmachts innocence, which was widespread after World War II and played an important role in relief strategies undertaken by the German society in order to cope with the problem of guilt for the crimes of National Socialism. Special attention is drawn to the ideological underpinning of the set of images of the Nazi past conserved in the German society, and enhanced by visual representations promoted by the mass media. Violation of this set of images by photographs documenting the participation of the Wehrmacht in the crimes of the racial war contributed to controversies that started in response to the exhibition.

EDUKACJA I UPAMIE TNIENIE HOLOCAUSTU SAMOS CI NARODOWEJ INSTRUMENT KSZTATOWANIA TOZ STWA IZRAELSKIEGO SPOECZEN SAMOS C IZRAELSKA YDOWSKA I Z WPYW ZAGADY NA TOZ Bezpos rednio po zakon czeniu II wojny s wiatowej zagadnienie Shoah odsuwane byo jako wstydliwa karta historii narodu z ydowskiego. Miao ono niewielki wpyw na stosunki spoeczne i stan s wiadomos ci narodowej obywateli utworzonego cy do Palestyny po 1945 r. ocalenii, tzw. Holocaust w 1948 r. pan stwa. Przyjez dz aja z cakowitym brakiem zrozumienia dla swojej sytuacji. survivors, spotkali sie li w obliczu konfrontacji ze sowem myda, kto to ich okres Stane rym zacze lac oraz oskarz eniem o biernos c , kto re spowodoway, z e s wiadkowie Holocaustu nie
z cej wyniki jej wieloletnich Cytat pochodzi z najnowszej ksia ki Barbary Szackiej, zawieraja ci zbiorowej: B. Szacka, Czas przeszy, pamie badan nad zagadnieniem pamie c , mit, Warszawa 2006, s. 44-45.
39

Materiay

177

s opowiadali swoich historii dzieciom. Cze c z nich uznaa, z e jest to jedyna droga, by c zapomniec i rozpocza nowe z ycie we wasnym pan stwie. Przygniataa ich trauma utraty wasnej rodziny, spoecznos ci, w kto rej z yli i tragiczne wspomnienia z gett, obozo w lub miejsc ukrycia. Jedna z ocalaych, Avila Ungar, wspominaa: Mys rozpakuje , a oni powiedza : teraz usia dz laam, z e sie i opowiedz nam wszystko. Ale nikt tego nie chcia. Uciekali ode mnie jak od jakiejs straszliwej choroby 1. c stosunek obywateli Izraela do ocalaych z Holocaustu, jeden z najWspominaja synniejszych wspo czesnych pisarzy izraelskich, Amos Oz, pisa: Niechby juz na zawsze przestali szwargotac w tym swoim z aosnym jidysz i nie opowiadali nam gle o wszystkim, co tam z nimi robiono, bo ani im, ani nam nie przysparza to cia chway. My przeciez kierujemy wzrok ku przyszos ci, nie w przeszos c , a jes li juz przywoywac dawne dzieje, to mamy wszak pod dostatkiem historii radosnej 2. ciolecia po powstaniu Taki stan rzeczy by powszechny przez prawie dwa dziesie te stosunki polityczne mie dzy Izraelem pan stwa Izrael. Dopiero coraz bardziej napie i innymi pan a Palestyna stwami arabskimi oraz koniecznos c znalezienia czynnika cego spoeczen integruja stwo, a takz e jerozolimski proces Adolfa Eichmanna oraz zainteresowanie medio w i debata spoeczna, kto re mu towarzyszyy, spowodoway, to domagac s cioleciach, w zwia zz e zacze sie wiadectw. W ostatnich dwo ch dziesie w postaci ku z odchodzeniem ostatnich ocalaych, s wiadectwa te dokumentuje sie wre cz skale organizuje sie spotkania drukowanej i audiowizualnej. Na masowa s w szkoach, a cze c ocalaych przyznaje, z e to dopiero pierwsze lata, kiedy moga otwarcie mo wic o tym, co przez yli. Obecnie Holocaust to izraelska narodowa ca obywateli, nauczana w szkoach i w wojsku, trauma i wielka tragedia, jednocza tego silnie kojarzona z kaz dym zagroz eniem dla pan stwowos ci Izraela. Na zmiane nawet coraz bardziej zoz podejs cia nie wpyna ony skad etniczny spoeczen stwa jeszcze w zwia zku z ostatnia fala izraelskiego, kto ry dodatkowo nasili sie zku Radzieckiego i pan emigranto w z byego Zwia stw afrykan skich. Dla nowych c s s imigranto w pamie o Zagadzie jest cze cia wiadomos ci narodowej, oderwanej ci rodzinnej. jednak od toz samos ci indywidualnej i pamie ydowskiego Instytutu Historycznego, Wedug Feliksa Tycha, dyrektora Z naturalna , z jest rzecza e dla ofiar (czy niedoszych ofiar) Holocaust by i jest czyms znacznie bardziej dramatycznym, zaro wno w wymiarze egzystencjalnym, zachowania swej substancji narodowej, osobowos ci religijnej czy ydo zi z otaczaja cych Z etnicznej, jak i poczucia wie w s rodowiskiem spoecznym, zi, kto tlona, niz wie ra (...) zostaa wtedy mocno nadwa jest on nawet dla cych czy pomagaja cych ludzi nie nalez cych jednak do najbardziej wspo czuja a tej grupy wyselekcjonowanej przez kato w do totalnej zagady, jak to byo ydo ydo ksza ws w przypadku Z w 3. Wynika z tego znacznie wie ro d Z w wraz liwos c na zagadnienie Holocaustu, choc i w tej grupie wyraz nie obserwowac moz na ce np. z kraju zamieszkania. F. Tych stwierdza, z ro z nice wynikaja e zdaniem ydzi uczynili sobie z Holocaustu nowa religie , kto pro pewnych grup, Z ra buja narzucic innym. Dos wiadczenie Holocaustu warunkuje jego zdaniem szcze ydo wraz go lna liwos c Z w na wszelkie formy ludobo jstwa, w tym szczego lnie
A. Ungar, Return to life the Holocaust Survivirs from Liberation to Rehabilitation, Tel Awiw 1995, cyt. za: R. Budd Capl an, Nauczanie o Shoah w Izraelu, w: J. Chrobaczyn ski, P. Trojan ski (red), ydo Holocaust. Lekcja historii. Zagada Z w w edukacji szkolnej, Krako w 2004. 2 A. Oz, Opowies c o mios ci i mroku, Warszawa 2005. 3 ydowskiej perspektywy, w: J. Chrobaczyn F. Tych, Holocaust z Z ski, P. Trojan ski (red), Holocaust...
d Zachodni 2007, nr 1 12 Przegla
1

178

Materiay

wspo czesnego, oraz odrzucenie twierdzenia o wysokiej wraz liwos ci narodo w cej ich niepowtarzalnos cywilizowanych na zbrodnie, gwarantuja c w przyszos ci. Specyfika z ydowskiej perspektywy Holocaustu, opro cz wymienionej specyficzski demograficznej nej wraz liwos ci, dotyczy w szczego lnym stopniu rozmiaro w kle ydzi stracili mie dzy spowodowanej przez Holocaust, a niemoz liwej do odrobienia (Z ydzi wyciagne li. 56 a 64% caej swojej populacji), a takz e wniosko w, kto re Z pnie podje cie ge bokich Zasadniczym byo utworzenie pan stwa Izrael, a naste : nad jej geneza i warunkami, kto studio w nad Zagada re umoz liwiy jej zaistnienie. powstaja ce os Zagadnieniami tymi zajmoway sie rodki badan nad Holocaustem, badania znacznie wczes a ws ro d nich Yad Vashem. Izrael podja niej, niz inne czoowe instytucje os wiatowe i os rodki uniwersyteckie na caym s wiecie, w tym w USA (Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie) i Wielkiej Brytanii (skrzydo londyn skiego Imperial War Museum). Specyficzne z ydowskie spojrzenie na a w nim caa bogata kultura Holocaust ksztatowane jest tez przez fakt, z e zgine ydo rodkowej i Wschodniej, zwana kultura aszkenazyjska, oparta na w z Europy S Z zyku jidysz. je ydo Wedug T. Tycha, U Z w, gdy pada haso wywoawcze: II wojna s wiatowa natychmiast skojarzenie: Holocaust Zagada. Ma ono swoja pojawia sie w postrzeganiu Niemco kontynuacje w, jako tych, kto rym prawdopodobnie nigdy sie cej nie wybaczy oraz Polako w, jako tych, kto rzy najbardziej pomogli i najwie ydo tak nieche tnego stosunku Z w, w tym takz e skorzystali na Zagadzie 4. Przyczyna Laurence Weinbaum, historyk, dyrektor obywateli Izraela, do Polako w zajmuje sie s ds. nauki World Jewish Congress w Jerozolimie. Uwaz a on, z e zdecydowana cze c , ydo kszos moz e nawet wie c Izraelczyko w oraz Z w na caym s wiecie, jest zdecydotna Polakom. Jego zdaniem mys wanie nieche li tak nawet drugie czy trzecie rodzinnych korzeni w Polsce. Tak moz pokolenie, takz e ludzie, kto rzy nie maja e yd, kto z Maroka czy Jemenu. Milcza ca mys lec ro wniez Z rego rodzice pochodza to stereotyp mys wspo odpowiedzialnos c za Zagade lenia o Polakach 5. Wpywa na to przedwojenny polski antysemityzm, zapamietany przez ocalonych, a traktowany niekiedy jako preludium Zagady, skompilowane stosunki polsko-z ydowskie w czasie wojny, w tym dziaalnos c denuncjatoro w i tzw. szmalcowniko w, o kto rych droway do Palestyny, a potem do Izraela. historie razem z ocalaymi przywe tane zostay powojenne pogromy i nieche c Zapamie do ocalaych, a takz e antysemicpienia w 1956 i 1968 r. zakon kie wysta czone falami emigracji. Zdaniem Alexa Danziga, izraelskiego historyka, kto ry w izraelskim Ministerstwie Edukacji odcych do Polski, wpyne o powiada za ksztacenie przewodniko w grup przyjez dz aja cioletnie wzajemne zamknie cie pan tez na to kilkudziesie stw i spoeczen stw 6. Ws ro d ydo sto powtarzana jest teza, o tym, z jako miejsce Z w cze e Niemcy wybrali Polske cej starszych Zagady, poniewaz mogli liczyc na Polako w. Sprzyja temu fakt, z e wie ydo oni duz role Z w pochodzi obecnie z Polski niz z innych krajo w i z e odgrywaja a w z yciu publicznym Izraela. Do wzmocnienia tego sposobu mys lenia moz e L. Weinbaum uwaz ksze osia gnie cie prowadzic retoryka, kto ra a za moz e najwie c i mo c na powojennej niemieckiej polityki zagranicznej; od wielu lat pisza wia
powszechne wsro z nimi Opinie takie sa d modziez y izraelskiej. Autorka artykuu spotkaa sie wielokrotnie w trakcie spotkan z uczniami izraelskich szko : The art School for girls w Jerozolimie i Yehuda Halevi Elementary School w Jerozolimie w kwietniu 2006 r. 5 ydzi nie lubia Polako A. Nizio ek, Czy Z w?, Gazeta Wyborcza 15 VIII 2005. 6 ydzi, zamazalis E. K. Czaczkowska, My, Z my nasza historie , wywiad z Alexem Danzigiem, Rzeczpospolita 18 VIII 2000.
4

Materiay

179

nie o Niemcach, lecz o hitlerowcach czy s wiecie o sprawcach Zagady, mo wi sie po imieniu. nazistach. Inne narody natomiast, w tym Polako w, nazywa sie Takie postrzeganie Polako w utrwalane byo przez izraelski system edukacji czniki do nauki historii. Wiedza o polskich Sprawiedliwych formalnej i przez podre wiata osobach odznaczonych za ratowanie Z ydo Ws ro d Narodo w S w podczas wojny, bya nika, a o tym, z e w Polsce jako jedynym kraju, za pomoc ydom grozia kara s ludzie, Z mierci minimalna, co powoduje, z e dopo ki z yja taja przeszos dzona w Polsce przed i podczas wojny, kto rzy z le pamie c spe dzie trwa. ten obraz be Wedug Alexa Danziga, Holocaust, obok wasnego pan stwa, jego obrony i syjonizmu, jest najwaz niejszym elementem izraelskiej toz samos ci narodowej 7. sie nauczyciele opiekunowie grup modziez W podobnym tonie wypowiadaja ocych miejsca pamie ci bye obozy koncentracyjne w Polsce, np. wych odwiedzaja przywoz Auschwitz-Birkenau i Majdanek, zapytani o przyczyne enia przez ucznio w z bezpos flag pan stwa Izrael do obozo w. Ich zdaniem Holocaust by jedna rednich przyczyn powstania Izraela, a przywiezienie flagi do byego obozu jest wyrazem dumy z posiadania wasnego pan stwa oraz mios ci do niego 8. zanie Zagady ze wspo i wpyw pamie ci Tak silne powia czesnos cia i toz o Holocaus cie na s wiadomos c narodowa samos c Izraelczyko w, w szczego lnos ci modych, moz na zauwaz yc w programie nauczania w szkoach i systemie edukacji nieformalnej, jak i w wypowiedziach polityko w wygaszanych w trakcie tniaja cych ofiary Holocaustu 9. Legendarny izraelski przywo uroczystos ci upamie d ywych w Os cimiu w kwietniu 2006 r. wie ca, Szymon Peres, podczas XV Marszu Z , proponuje , by przyjecha do Auschwitz mo wi: Temu, kto neguje zbrodnie i zwiedzi muzeum. Niech zobaczy buty bez dzieci, wosy bez kobiet, okulary bez dziemy sabi. oczu. (...) Po II wojnie s wiatowej powiedzielis my sobie: nigdy nie be , bylis c Zbudowalis my armie my atakowani pie razy. Mamy wspaniaych z onierzy, jestes my silni. I jestes my przyzwyczajeni do tego, by groz by traktowac powaz nie. bronic c Potrafimy sie . Wierzymy w poko j i potrafimy stana w jego obronie 10. Bardzo emocjonalny ton przemo wienia powodowa, z e brzmiao ono chwilami tak, w przededniu wojny 11. W bardzo podobnym tonie jakby Izrael znajdowa sie prezydent Izraela Mosze Kacaw i premier Ehud Olmert w przemo wypowiadali sie ci wieniach wygoszonych w Yad Vashem podczas Ceremoni Otwarcia Dnia Pamie ge Ofiar i Bohatero w Holocaustu, 24 kwietnia 2006 r. Obaj wyraz nie podkres lali cia zagroz enia dla pan stwowos ci Izraela oraz wskazywali na realne moz liwos ci obrony i rados jego terytorium i obywateli, wyraz ali dume c z posiadania silnej armii oraz groz wzywali inne pan stwa do przeciwstawienia sie bom kierowanym pod adresem cych Holocaust. Rozpoczynaja c obchody Izraela przez przywo dco w pan stw neguja ci Ofiar Zagady, prezydent, odnosza c sie do wojowniczych deklaracji Dnia Pamie iran skiego prezydenta Mahmuda Ahmadinez ada doda, z e s wiat nie moz e ig norowac najnowszych wezwan do zniszczenia Izraela. M. Kacaw mo wi: Apeluje
E. K. Czaczkowska, op. cit. Informacja uzyskana w czasie rozmowy z opiekunami izraelskich szkolnych grup modziez owych w byym nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku w sierpniu 2005 r. 9 Y. Greenberg, The role of Shoah in Jewish Education, referat wygoszony w trakcie konferencji Teaching the Holocaut to future generations 9 VIII 2004 r. w Instytucie Yad Vashem. 10 ywych: Peres potrafimy sie M. Olszewski, Marsz Z bronic , Gazeta Wyborcza 26 IV 2006. 11 Ibidem.
8 7

12*

180

Materiay

z do do s wiata zachodniego by nie pozostawa bezczynny wobec krajo w, kto re da a do unicestwienia Izraela. W przemo pozyskania broni atomowej i wzywaja wieniach stwierdzenie o odra baniu kaz ki, kto przeciwko pojawio sie dej re ra podniesie sie role podczas ceremonii odgrywaa obecnos Izraelowi 12. Duz a c wojska, m.in. cego na straz dku i bezpieczen cego ocalastoja y porza stwa uczestniko w, pomagaja tniaja cych 6 miliono ym w zapalaniu szes ciu zniczy upamie w zamordowanych ydo kszos Z w 13. Obecnos c wojska charakterystyczna jest dla wie ci uroczystos ci tniaja cych ofiary Holocaustu, a zwia zek pomie dzy Shoah i wspo upamie czesnymi moz liwos ciami obrony jest wyraz nie akcentowany. wypowiedzi organizatoro Podobny charakter maja w i uczestniko w organizowa ywych (March of the Living), kto cimiu Marszo rzy nych co roku w Os wie w Z kszej tragedii narodu z swoje przywia zaw miejscu najwie ydowskiego podkres laja z pan oni, z to przyszos nie i dume stwa i narodu. Podkres laja e Marsz to s wie ci i nadziei, ma suz yc scaleniu rozrzuconej po s wiecie spoecznos ci z ydowskiej e tych samych so w uz y w 2003 r., w przemo wieniu i pokazaniu jej siy 14. Niemalz c o iskierce wygoszonym do uczestniko w Marszu prezydent M. Kacaw, mo wia ydo czuje, stoja c w miejscu najwie kszej tragedii Z dumy, jaka w: Nasz naro d z procho odrodzi sie w rozsypanych w wielu obozach zagady jak gownia gnie ta w ostatniej chwili z paleniska 15. wycia cego i wzmacniaja cego toz Nadanie Zagadzie znaczenia czynnika ksztatuja samos c Izraelczyko w znajduje swoje odbicie w dziaaniach edukacyjnych wadz kszos do Izraela. Modzi ludzie, w zdecydowanej wie ci uczniowie, przyjez dz aja miejsca zwia zane z Holocaustem: tereny dawnych gett, obozy Polski i zwiedzaja da c na dwunastym poziomie nauczania, koncentracyjne i miejsca pogromo w, be c w ostatniej klasie szkoy s cym suz a wie redniej, bezpos rednio poprzedzaja be 16. Zdaniem ich nauczycieli, az wojskowa 90% modych ludzi chce is c do wojska i doskonale rozumie koniecznos c odbycia takiej suz by 17. Wizyta w byym obozie z przeszos koncentracyjnym pozwala im zrozumiec tragedie ci i utwierdza w wygego zauczonym w systemie edukacji formalnej i nieformalnej, poczuciu cia groz enia pan stwa Izrael i koniecznos ci budowy silnej armii, kto ra nie pozwoli nigdy sto mo o ida cych do powto rzyc marszo w na s mierc jak barany, jak cze wi sie ydach. Izraelski dziennik Haarec pisa w maju 2005 r., iz komo r gazowych Z wartos socjologowie odkryli, z e wycieczki takie propaguja ci nacjonalistyczne i syjonistyczne, a uniwersalne wartos ci ogo lnoludzkie w znacznie mniejszym stopniu 18. zanie zagadnienia Holocaustu ze wspo polityka pan Powia czesna stwa Izrael te przez spoecznos dzynarodowa . Jak zauwaz zostao przeje c mie y Szewach Weiss: Tego samego dnia, kiedy dotary do nas wyniki palestyn skich wyboro w, w ONZ piono Holocaust. To znamienne. Kilkadziesia t lat temu w tej samej ONZ pote postanowiono o powstaniu Izraela. W 1975 roku przegosowano antyizraelska
Izrael obchodzi dzien pamie ci holokaustu, serwis internetowy Gazety Wyborczej: www.gazeta.pl z dnia 25 IV 2006 r. 13 Obserwacje autorki artykuu z uczestnictwa w ceremonii w Yad Vashem, 24 IV 2006 r. 14 ywych: Peres... M. Olszewski, Marsz Z 15 ywych z Auschwitz do Birkenau, Gazeta Wyborcza 29 IV 2003. M. Olszewski, Marsz Z 16 zkowa suz wojskowa odbywaja zaro z W Izraelu obowia be wno kobiety (2 lata), jak i me czyz ni (3 lata), po ukon czeniu 18. roku z ycia. 17 A. Krzyz aniak-Gumowska, Nastolatki z Izraela. Wycieczka, Gazeta Wyborcza 12 XII 2005. 18 Ibidem.
12

Materiay

181

okres ca syjonizm jako rasizm. Cztery lata temu te rezolucje odwoano. rezolucje laja piono Holocaust, a tego samego dnia wybory w Palestynie Teraz pierwszy raz pote be dzie rza dzi Hamas, kto wygra radykalny Hamas. (...) Autonomia ry nie tylko nie Hamasu jest dzis uznaje Izraela, ale chce go zniszczyc . Duchowym przywo dca ydo 19. prezydent Iranu, kto ry proponuje, aby Z w wysac do Europy i na Alaske ca poje cia zwia zane z Zagada odnosi sie nie tylko Jednak retoryka wykorzystuja do temato w historycznych i politycznych obecna jest w codziennym z yciu cz o prostytucji mieszkan co w Izraela. Zdaniem Alexa Danziga mo wic moz na wre na co dzien tnie tego sowa. Holocaustowych przymiotniko w uz ywa sie , che sie nimi gazety izraelskie. Poje cie Os cimia uz cz posuguja wie ywane jest wre w konteks cie rozmo w polityko w, wydarzen kulturalnych, meczu pikarskiego itd. 20

SHOAH W SYSTEMIE EDUKACJI FORMALNEJ

ci zbudowana jest toz Holocaust jako wydarzenie, na kto rego pamie samos c narodu izraelskiego, stanowi waz ny przedmiot systemu edukacji formalnej. W Izraelu, nauka tego fragmentu historii jest nie tylko przedstawianiem kolejnych dat, fakto w i liczb, ale prowadzi jednoczes nie do zadawania kluczowych pytan : dlaczego? po co? jak? i dotyka problemu toz samos ci oraz zrozumienia 21. Wpywa to na szczego lne metody nauczania oraz czas, jaki temu zagadnieniu jest pocany. Kontekst nauczania o Holocaus kszos s wie cie w Izraelu, kto ry wie c ocalaych od wybraa na miejsce swojego osiedlenia po II wojnie s wiatowej, ro z ni sie nauczania tej problematyki w innych krajach. Temat Shoah nie zosta wprowadzony do programu nauczania w szkoach cy ocaleni nie byli izraelskich zaraz po utworzeniu pan stwa Izrael. Powracaja proszeni o s wiadectwa, a raczej o pomoc w budowie kraju lub udzia w wojnie o jego niepodlegos c . Pierwsze lata po ustanowieniu pan stwa Izrael byy okresem cej wizji narodu, wspo szukania nowego wzoru czowieka i nowej, scalaja lnej wobec ci zbiorowych imigranto mnogos ci pamie w. Shoah nie odpowiadao tej nowej wizji. d tez Sta do kon ca lat 50. XX w. w programie nauczania szkoy s redniej w ogo le nie dniano tematu Zagady. System os uwzgle wiaty nie potrafi lub nie by w stanie wytworzyc odpowiednich instrumento w do zrozumienia Shoah. Temat ten pozoc jedynie na poziomie emocji. Opro stawa wie cz bariery psychologicznej prze w nauczaniu o Zagadzie by po prostu brak wiedzy: brakowao s szkoda wiadectw, czponiewaz wspomnienia ocalaych odsuwano na margines. Brakowao tez podre cznik wydany zosta dopiero w 1953 r. i by to raczej zbio niko w. Pierwszy podre r cy sie do pracy z uczniami 22. dokumento w o Shoah, niz materia dydaktyczny nadaja Ministerstwo nie uznawao wtedy za zasadne opublikowanie odpowiedniego cznika ani przeznaczenia kilku godzin w programie nauczania na ten temat. podre cy sie nauczac Nieliczni nauczyciele decyduja o Holocaus cie robili to indywidualc sie na pojedynczych publikacjach 23. W latach 50. zacze y tez nie, opieraja
H. Szafi r, Rzad terrorysto w, Wprost 5 II 2006. E. K. Czaczkowska, op. cit. 21 A. Dobranowska, Zmiany w nauczaniu o http:www.forum-znak.org.pl 22 Ibidem. 23 R. Budd Capl an, Nauczanie...
20 19

Holocaus cie

szkoach

izraelskich,

182

Materiay

pierwsze wspomnienia i ksia z ukazywac sie ki o Zagadzie 24. Temat Holocaustu po raz dniony zosta w podre cznikach do nauki historii w latach 70. Dopiero pierwszy uwzgle zana z Holocaustem znalaza juz jednak w latach 80. problematyka zwia swoje stae cznikach do nauczania historii. Wczes i eksponowane miejsce w izraelskich podre niej, zaro wno w Izraelu, jak i wielu pan stwach europejskich, poszukiwano was ciwej formy dla przybliz enia uczniom tej tematyki 25. W 1954 r. utworzony zosta instytut cy sie dokumentowaniem Zagady oraz wypracowuja cy metody Yad Vashem, zajmuja edukacji o Holocaus cie dla ro z nych grup odbiorco w, a takz e ustanowiony zosta ci Zagady i Powstania (w getcie warszawskim). Lata 50. i 60. w temacie Dzien Pamie d taka biernos Shoah zdominowane byy jednak przez zasadnicze wtedy pytanie: ska c w czasie Zagady?, kto re hamowao pro by edukacji o niej. nastawienia do nauczania o Holocaus Na zmiane cie zaro wno ze strony autoro w cej sie , najwaz programo w nauczania, jak i modziez y ucza niejszy wpyw mia cy sie na oczach caego spoeczen tocza stwa proces Adolfa Eichmana w 1961 r. szerokim echem w caym Izraelu. Niekto w Jerozolimie, kto ry odbi sie rzy cia lekcyjne, aby umoz nauczyciele przerywali zaje liwic uczniom s ledzenie telewi sa du, daja c moz zyjnej relacji, inni zabierali swoje klasy na sale liwos c bezpos redniego uczestnictwa w tym bezprecedensowym wydarzeniu 26. Ministerstwo Edukacji o wtedy traktowac s zacze Shoah jako cze c historii Izraela i narodu z ydowskiego, y sie a nie jej dysonans 27. W czasopismach i periodykach naukowych zacze katalizatora w podje ciu pojawiac artykuy o tym, jak uczyc o Holocaus cie. Role tego zagadnienia odegray takz e wojna szes ciodniowa z 1967 r. i wojna Jom Kippur z 1973 r., kto re zmieniy sposo b pojmowania Holocaustu przez modziez za ydo Z w, kto ra groz enie bezpieczen stwa narodowego przywoywao na mys l tragedie kilkadziesie cioleci wczes dokonaa sie niej. Wojna Jom Kippur sprawia takz e, z e o zadawac cay s wiele oso b zacze sobie pytanie: Czy naprawde wiat jest przeciw zrozumienie nam? Po raz pierwszy odrzucono oskarz enia o biernos c . Pojawio sie ydzi w okresie okupacji. Jednodla poczucia opuszczenia, jakiego dos wiadczyli Z silnego pan czes nie us wiadomiono sobie potrzebe stwa 28. tku lat 70. edukacja o Shoah w szkole przestaa byc . Na pocza nowos cia to nauczac skale omawiany by Jednoczes nie zacze oz ydowskim oporze, na szeroka y temat powstania w getcie warszawskim z 1943 r. Coraz popularniejsze zacze szkolne ceremonie upamie tnienia: wyjs ci stawac sie cia do muzeo w i miejsc pamie (Yad Vashem The Holocaust Martyrs and Heroes Remembrance Authority, Dom Bojowniko w Getta w kibucu Lohamei ha-Getaot i Massua w kibucu Tel Yitzhaka), ce nauczanie na lekcjach przedstawienia, a nawet spotkania z ocalaymi, uzupeniaja historii. czy Holocaust do obowia zkowych Dopiero jednak w 1981 r. Kneset wa temato w w programach nauczania historii w szkole s redniej. Od tego czasu jest on nauczany w klasach jedenastej i dwunastej, a na jego omo wienie nauczyciele maja ce sie do historii Zagady stay sie tez od 20 do 30 godzin. Zagadnienia odnosza s egzaminu maturalnego. Temat ten nauczany jest przez wszystkie lata cze cia
Ibidem. A. Suchan ski, Problematyka Holocaustu w wybranych podre cznikach do nauczania historii na s wiecie, w: Upowszechnianie wiedzy o Holocaus cie i martyrologii narodo w. Stan obecny i zamierzenia dzynarodowej), Muzeum Gross-Rosen, Wabrzych 2001. (referaty z konferencji mie 26 R. Budd Capl an, op. cit. 27 A. Dobrakowska, op. cit. 28 Ibidem.
25 24

Materiay

183

edukacji szkolnej w ramach ro z nych przedmioto w, jednak szczego owy kurs w ostatnim roku przed matura , edukacji o Holocaus cie uczniowie przechodza w konteks cie omawiania zagadnien syjonizmu i powstania pan stwa Izrael. Od 1999 r. rekomendowane jest nauczanie Holocaustu na poziomie niz szej szkoy s redniej (odpowiednik polskiego gimnazjum) 29. tku lat 80. zacze y rozwijac instytucje wspieraja ce nauczycieli, Juz na pocza sie do prowadzenia zaje c kto rzy do tej pory indywidualnie przygotowywali sie o Holocaus cie. Coraz liczniejsze grupy nauczycieli przechodziy kursy przygotowuce do pracy z modziez na ten temat, kto tez wymiany ja a re stay sie platforma cia metodyczne, dos wiadczen . Kursy takie obejmoway zwykle dodatkowe zaje li brac wykady historyczne i pedagogiczne. Z czasem w kursach takich zacze udzia cy w szkoach podstawowych, kto do takz e nauczyciele ucza rzy zwro cili sie os rodko w edukacyjnych o opracowanie materiao w edukacyjnych i metod naucia czania, poniewaz zauwaz ona zostaa potrzeba bardzo wczesnego rozpocze stykay juz mo wienia modziez y, a nawet dzieciom, o temacie, z kto rym i tak sie ciem procesu edukacji formalnej. Kursy dla nauczycieli odbywaja przed rozpocze na wszystkich waz cani sie niejszych izraelskich uniwersytetach. Nauczyciele zache do udziau w kursach podnosza cych ich kwalifikacje zawodowe, kto sa re jednoczes im moz gania wyz kszos nie daja liwos c osia szych zarobko w. Wie c kurso w jest zki nauczycielskie. finansowana w caos ci lub wspo finansowana przez zwia Jak wykazay badania ucznio w polskich szko ponadgimnazjalnych, to was nie szkoa, przed s rodkami masowego przekazu i filmami, jest go wnym z ro dem ma z uczniami izraelskimi. Zdaniem Jackie wiedzy o Zagadzie 30. Inaczej rzecz sie sie o istnieniu europejskiego z c juz Feldman, zanim dowiedza ydostwa, nie mo wia o Shoah poprzez gosy syren o jego masakrze, izraelskie dzieci us wiadamiane sa cych sie o godzinie dziesia tej w Dzien ci Holocaustu 31. Jak rozlegaja Pamie nauczyciele z Yehuda Halevi Elementary School wie kszos podkres laja c dzieci juz na pierwszym poziomie nauczania (dzieci 6 i 7 letnie) posiada szeroki zaso b nieusystematyzowanych informacji o zjawisku, kto re zostao nazwane s dokadnos przytoczyc Holocaustem. Cze c potrafi z duz a cia zasyszane w domu c sie do drastycznych i penych historie dziadko w i pradziadko w, odwouja , niz okrucien stwa szczego o w. Stanowi to jednak raczej przeszkode uatwienie dla nauczyciela. Wiedza przyswajana przez lata z przekazu rodzinnego jest zwykle fragmentaryczna, zakotwiczona w symbolach i ogo lnikach. Z obserwacji nau do powtarzania zasyszanych czycieli wynika tez , z e dzieci przyzwyczajone sa je o szczego te z bardzo popularnych historii, a niekiedy wzbogacaja y zaczerpnie w Izraelu filmo w o Zagadzie, m.in. Listy Schindlera Stevena Spielberga. To cie z Holocaustem ma wie c zawsze charakter emocjonalny. pierwsze zetknie
Informacja pochodzi z badan przeprowadzonych w 2005 r. przez Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remmbrance and Research. 30 Por. M. Kucia, KL Auschwitz w s wiadomos ci spoecznej wspo czesnych Polako w, Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 15, styczen 2004; Auschwitz w percepcji polskich ucznio w, Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 16, styczen 2002; Pan stwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w opinii zwiedzajacych, Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 19, styczen 2003; Zwiedzajacy w Pan stwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 20, styczen 2003. 31 J. Fel dman, Israeli Youth Pilgrimages to Holocaust Sites: Ritualization, Identification with the Victim and National Identity, cyt. za: R. Budd Caplan, Nauczanie...
29

184

Materiay

c usystematyzowanie i nadanie struktury Go wnym zadaniem nauczycieli jest wie informacjom ucznio w, ponowne analizowanie wczes niej zdobytej przez ucznio w wiedzy, i ukazanie zoz onego problemu w szerszym s wietle tego co dziao sie cymi 32. Nauczyciele najmodszych dzieci z ofiarami, oprawcami, s wiadkami i ratuja , z sie unikac podkres laja e staraja przekazywania uczniom drastycznych szczego o w cych technicznego aspektu Zagady. Jest to jednak zmiana w poro dotycza wnaniu z latami poprzednimi, kiedy to dzieci w szkole podstawowej poznaway caa rzeczywistos c Holocaustu, zgodnie z zaoz eniem, z e lepiej zaszokowac wczes niej, niz z eby po z niej byy braki w wiedzy. Zauwaz ono jednak bardzo negatywny dzieci, objawiaja cy sie m.in. uporczywym wpyw takiego nauczania na psychike go rysowaniem przez nie pocia w, myda i prysznico w. Nauczyciele najmodszych emocjonalne zaangaz dzieci szczego lnie podkres laja owanie swoich podopiecznych podobnej tragedii w omawiany temat, w tym obawy o moz liwos c przytrafienia sie zwia zana z posiadaniem silnej armii, kto ich rodzicom i rodzen stwu, a takz e dume ra kszos sie historii gotowa jest bronic kraju i jego obywateli. W wie ci szko dzieci ucza stanowic narodu z ydowskiego oraz historii II wojny s wiatowej, kto re maja to dla z tematu Zagady. Wcia jednak w wielu szkoach, szczego lnie w szkoach religijnych, zagadnienie Shoah omawiane jest bardzo szczego owo, jednak bez poruszania historii wojny i okupacji pan stw europejskich 33. biany. Wydawane sa Od 1981 r. temat Shoah w edukacji szkolnej jest stale poge czniki. Do najbardziej znanych nalez : Shoah: A Journey to Memory nowe podre a one autorstwa Nili Keren oraz Shoah and Memory Israela Gutmana 34. Stanowia cznikowym w Izraelu. Stare podre czniki, pisane pewien przeom w pisarstwie podre tku lat 90., byy nastawione na zbudowanie etosu w latach 80. i na pocza praktyke tym, z syjonistycznego. I. Gutman tumaczy te e w nowo powstaym c od swojej przeszos pan stwie Izrael z ydowscy imigranci z Polski chcieli odcia sie ci (od za doznanego w Polsce od Niemco w i za doznanego od Polako w). Ponadto system edukacyjny modego pan stwa nie by nastawiony na ukazywanie prawdy o historii diaspory w Europie. Historykom z ydowskim zalez ao przede wszystkim ydo czyc na scaleniu narodu. Z w poa miay cierpienia zaznane od innych, w tym od , kto buduje pan stwo od nowa, nie ma Polako w 35. Zdaniem Alexa Danziga Ktos czasu, ani nie moz e mo wic obiektywnej prawdy, bo ta nikogo nie interesuje. Teraz, c ciu latach, moz sie po pie dziesie na pomo wic o tym szczerzej. I powoli zmieniaja czniki 36. podre programo Korekte w nauczania historii w obu krajach zalecia juz w 1995 r. powoana przez ministerstwa edukacji obu krajo w polsko-izraelska komisja podcznikowa. Do izraelskich ksia z cej nie re ek szkolnych miano wprowadzic wie ydo zanych z Holokaustem informacji o Polsce i o kulturze polskich Z w, do zwia ydzi wiedze o krzywdach, jakich zaznali ze strony Polako polskich obiektywna w Z i o ich wkadzie w rozwo j polskiej kultury i pan stwowos ci. Zdaniem A. Danziga
Ibidem. Wszystkie omo wione przykady zostay zebrane podczas rozmo w z nauczycielami The art School for girls w Jerozolimie oraz uczniami Yehuda Halevi Elementary School w Jerozolimie w dniu 25 IV 2006 r. 34 Informacja pochodzi z badan przeprowadzonych w 2005 r. przez Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remmbrance and Research. 35 W. Rogacin, Z ziemi zydowskiej do polskiej, Newsweek Polska nr 142002, 7 IV 2002. 36 E. K. Czaczkowska, op. cit.
33 32

Materiay

185

projekt zmian pozosta na papierze, a strona izraelska zalecenia komisji zignorowaa 37. W 2000 r. na zamo wienie polskiego i izraelskiego Ministerstwa Edukacji cznikach historii. Autorami powsta raport o wizerunku Polski w izraelskich podre raportu byli Yaron Becker i Alex Danzig. Krytycznie skomentowali oni zawartos c z izraelskich ksia ek do nauki historii. Pisali o zbytniej demonizacji odpowiedzialno w czasie II wojny s s ci Polako w za Zagade wiatowej, co utrudnia zrozumienie i poznanie go wnego czynnika sprawczego Holocaustu, kto rym by nazizm. Ich zdaniem takie przedstawianie historii powoduje powstanie stereotypu Pola yda-ofiary. Podejs stereotyp Z ka-antysemity, kto remu przeciwstawia sie cie to nie sprzyja poznawaniu stosunko w polsko-z ydowskich. Prowadzi to do sytuacji, przytaczanych przez autoro w raportu, w kto rych uczniowie zapytani, do kogo ydo Polako nalez y miec pretensje o s mierc Z w, na pierwszym miejscu wymieniaja w, cych raport Y. Becker i A. Danzig dopiero potem Niemco w. We wnioskach kon cza cznikach stanowi jedynie to napisali, z e historia Polski w izraelskich podre ydo ce ce historie Z w polskich, przy czym jest to specyficzne to, suz a ilustruja to, co a czyo w dziejach oba narody. opisowi z ydowskich krzywd. Pomija sie dzywojennego dominuja informacje o przes W opisie okresu mie ladowaniach ydo pieniach. Brakuje natomiast wyjas Z w i antysemickich wysta nienia, dlaczego demograficznym centrum z Polska staa sie ydowskiej diaspory. Wedug autoro w raportu problem Shoah nas wietlony jest jednostronnie, cierpienia innych narodo w ydo zaledwie tem dla cierpien w. Obaj autorzy podbitych przez hitlerowco w sa Z , iz cznikach doste pnych w Izraelu suz konkluduja historia Zagady w podre y jedynie usprawiedliwieniu i legitymizacji postaw szowinistycznych i izolacjonistycznych w stylu: cay s wiat jest przeciwko nam. Raport Y. Beckera i A. Danziga zosta ostro skrytykowany przez I. Gutmana, cego Yad Vashem i autora podre czniko byego przewodnicza w do nauki historii. czniki sprzed 30 lat. Z raportu Jego zdaniem Y. Becker i A. Danzig opisali podre dniono i podre czniki z kon jednak wynika, z e przy analizie uwzgle ca lat 90., a wzajemne ustalenia historyko w polskich i izraelskich zostay zlekcewaz one. dy w nauczaniu popeniane byy po obu stronach. I. Gutman uwaz a ro wniez , z e be tki lat ukrywano ciemne karty Utrzymuje takz e, z e skoro w Polsce przez dziesia bardziej niz historii, to Polska musi teraz odkamac historie strona izraelska 38. cznikach bardzo rzadko moz cia typu: W najnowszych podre na juz spotkac poje polskie obozy koncentracyjne i stwierdzenia, iz Niemcy zbudowali je na ziemiach polskich, dlatego, z e Polacy temu przyklaskiwali. W tym duchu i na cznikach wychoway sie jednak pokolenia Izraelczyko takich podre w, przekonanych . O usunie cie takich zapiso o wspo odpowiedzialnos ci Polako w za Zagade w du z premierem Buzkiem na apelowaa pod koniec lat 90. delegacja polskiego rza czniki zawieraja natomiast informacje o ludziach, kto czele 39. Nowe podre rym wiata, a takz przyznano tytu Sprawiedliwego ws ro d Narodo w S e o tragedii narodu wyjazdy na tereny, polskiego w czasie II wojny s wiatowej. Powszechne stay sie Zagada. I. Gutman uwaz czniki izraelskie nie gdzie dokonaa sie a, z e podre juz za Auschwitz czy Treblinke , podaje sie w nich obarczaja np. Polako w wina wyraz nie, z e Polacy nie mieli wpywu na wybo r ich kraju jako miejsca kaz ni ydo prawie wcale Z w. I. Gutman tumaczy, z e na lekcjach historii nie mo wi sie
37 38 39

W. Rogacin, op. cit. yd-ofiara, Polak-antysemita, Polityka 25 VIII 2001. P. Pytlakowski, Z E. K. Czaczkowska, op. cit.

186

Materiay

ydo zanymi z Holocaustem), bo dzieje Z o Polsce (poza tematami zwia w to kilka cy lat, mno s tysie stwo ro z nych krajo w i kultur 40. Coraz cze ciej tematem wy poszukiwanie rodzinnych korzeni, a wie c pracowan modych ludzi, staje sie ydami w Polsce przed Holocaustem. zZ poruszanie tego, co dziao sie W listopadzie 1999 r., na zlecenie Yad Vashem, zostay przeprowadzone badania, kto re wykazay, z e 98% ucznio w uwaz a, z e nalez y uczyc o Holocaus cie za kontynuacja orw szkole. Dodatkowo, az 85% ucznio w opowiedziao sie ganizowania wyjazdo w studyjnych do Polski. Instytucje edukacyjne i szkoy staja zanym z odchodzeniem ostatnich z cych jednak przed wielkim wyzwaniem zwia yja wypracowania w zwia zku z tym nowych, s wiadko w Zagady i koniecznos cia skale tworzy sie nagrania dz kowe wiarygodnych metod nauczania. Na szeroka wie pia i filmy z wypowiedziami i historiami s wiadko w, kto re w przyszos ci zasta nowe metody upamie tniania, bezpos rednie spotkania z nimi. Wypracowuje sie sie takz kszego nacisku w procesie edukacji pojawiaja e pomysy kadzenia wie na przedwojeno Holocaus cie na jego uniwersalne przesania, zamiast skupiania sie ydo s w w Europie jako cze ci historii Izraela. Pod znakiem zapytania nych losach Z pozostaje jednak kwestia zainteresowania modziez y tematem Holocaustu oraz ci nauczycieli co do doksztacania sie i uczestnictwa w organizowanych kursach. che s sie tez Izraelskie instytucje szkoleniowe coraz cze ciej podejmuja realizacji dzynarodowych, skierowanych do nauczycieli i edukatoro projekto w mie w z licznych pan stw europejskich 41.
TNIANIE W MIEJSCACH PAMIE CI W IZRAELU EDUKACJA I UPAMIE C NARODOWEGO INSTYTUTU EDUKACJI O ZAGADZIE YAD VASHEM DZIAALNOS W GETTA ORAZ GETTO FIGHTERS HOUSE DOMU BOJOWNIKO

Tomasz Kranz, pracownik Pan stwowego Muzeum na Majdanku, pisa, z e swoistym pie tnem topografia terroru II wojna s wiatowa naznaczya Europe ca miejsca, z kto zane jest cierpienie i s i zbrodni, obejmuja rymi zwia mierc miliono w s ci. c z nich zostaa przeksztacona po wojnie w muzea miejsca pamie ludzi 42. Cze do nich obozy zagady, obozy koncentracyjne, obozy jenieckie, obozy pracy, Nalez a zienia i areszty policyjne, miejsca masowych egzekucji karne, przejs ciowe, wie i akcji represyjnych. W tej grupie muzea na terenie byych nazistowskich obozo w tniaja ce koncentracyjnych i Zagady cmentarzyska, s wiadectwa i pomniki upamie miliono role szczego . tragedie w ofiar nazistowskiego systemu, odgrywaja lna ciem Gedenksttte miejsce pamie ci okres instytucje , W Niemczech poje la sie puja ce warunki: kto ra spenia naste na terenie zwia zanym historycznie ze zbrodniami narodowego znajduje sie pnianym zwiedzaja cym, socjalizmu i udoste wystawe objas ca historyczne znaczenie upamie tnianego posiada staa niaja miejsca, ga prace pedagogiczna i popularyzatorka 43. prowadzi cia
W. Rogacin, op. cit. R. Budd Capl an, Nauczanie... 42 T. Kranz, Miejsca pamie ci czy pamie c miejsc? Rozwaz ania o roli upamie tnienia w przekazie c spoeczno-historycznym, Przeszos c i pamie nr 1, styczen -luty-marzec 2000. 43 L. Thomas, Miejsca pamie ci przewodnikami po nieodlegej historii, Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 13, czerwiec 2000.
41 40

Materiay

187

ciem miejsce pamie ci okres miejsca zwia zane z ocalaymi W Izraelu poje la sie z Holocaustu, w tym placo wki muzealne utworzone przez ocalaych emigranto w cych w wojnie z Europy, placo wki naukowo-badawcze, cmentarze z onierzy walcza ce o niepodlegos c oraz w wojnach izraelsko-arabskich, a takz e miejsca maja od szczego lne znaczenie dla pan stwowos ci Izraela. Ich charakter znacznie ro z ni sie ci o Zagadzie. europejskich, szczego lnie polskich i niemieckich, miejsc pamie pracy, szczego Wpywa to na specyfike lnie pracy pedagogicznej, omawianych instytucji. ci jest jerozolimski instytut Yad Vashem Jednym z najwaz niejszych miejsc pamie tnieniu w Izraelu. najwaz niejszy os rodek edukacji o Holocaus cie i jego upamie Instytut Yad Vashem (Holocaust Martyrs and Heroes Remembrance Authority) ci wydanej przez parlament zosta utworzony w 1953 r. na mocy Ustawy o Pamie gi Izajasza (rozdzia 56, izraelski. Nazwa Yad Vashem pochodzi z Biblii, z Ksie lepsze od syno wers 5): dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imie w [Yad Vashem] wieczyste i niezniszczalne 44. Mies on na i co rek, dam im imie ci sie tnienia w Jerozolimie. Instytut ma za zadanie Har Hazikaron Go rze Upamie ydo ci dokumentowanie historii Z w w okresie Holocaustu, zachowanie pamie o kaz dej z 6 miliono w zamordowanych ofiar oraz dziedzictwa Holocaustu dla przyszych pokolen . Odwiedzenie i uczestnictwo w ro z nych formach aktywnos ci proponowanych zkowe przynajmniej raz w toku edukacji formalnej przez Instytut jest obowia zkowej suz d kaz dego ucznia, a takz e w czasie odbywania obowia by wojskowej. Sta cy Muzeum dominuja wycieczki szkolne i grupy z tez ws ro d grup zwiedzaja onierzy. Dziaalnos c badawcza, naukowa, edukacyjna i wydawnicza Instytutu zapewnia dzynarodowe uznanie i autorytet w tematyce zwia zanej z Zagada narodu mu mie z ydowskiego. Najwaz niejszym elementem kompleksu Yad Vashem jest nowe, otwarte w 2005 roku, Muzeum Historii Holocaustu, o powierzchni ponad 4 tys. kolejne etapy hitlerowskiej metro w kwadratowych. Wystawy i prezentacje ukazuja ydo , be da ca odpowiedzia na w. Nowos cia eksterminacji 6 mln europejskich Z odchodzenie ostatnich s wiadko w Zagady, jest zastosowanie najnowszych technik audiowizualnych i komputerowych, w tym nagranych na video i wys wietlanych na ydo monitorach s wiadectw ocalonych z Zagady Z w i audiowizualna prezentacja duz a kopua Sala dokumento w 45. W centrum muzealnego obiektu znajduje sie ydo cia kilkunastu tysie cy zamordowanych Z Imion, gdzie umieszczono zdje w (Yad Vashem zebra i udokumentowa ponad 3,2 miliona imion i historii ofiar cona jest Sprawiedliwym ws Holocaustu). Osobna ekspozycja pos wie ro d Narodo w wiata. Podkres zku mie dzy tragedia Shoah a utworzeniem niepodlegS leniem zwia cie wystawy o historii Holocaustu prezentacja ego pan stwa Izrael jest zamknie cego powstanie pan fragmentu przemo wienia Ben Guriona, proklamuja stwa Izrael. W skad kompleksu Yad Vashem wchodzi takz e Muzeum Sztuki Holocaustu ce najwie ksza na s dzie sztuki poruszaja cych temat zawieraja wiecie kolekcje Holocaustu, w tym prac wykonanych w czasie Zagady: w obozach i gettach, a takz e gozbio cy ponad 90 tys. prace ocalonych. Instytut Yad Vashem posiada ksie r licza z zykach, tysia ce publikacji periodycznych oraz duz tytuo w ksia ek w wielu je a pozycji unikatowych. W skad kompleksu wchodza takz kliczbe e archiwa najwie ce sie sze i najobszerniejsze zbiory materiao w o Holocaus cie na s wiecie, skadaja
Biblia Tysiaclecia, Ks. Izajasza 56:5, wyd. IV, Poznan 1991. Agencja Jerozolima: otwarto nowe muzeum Holokaustu, Gazeta Wyborcza za Katolicka , 16 III 2005. Informacyjna
45 44

188

Materiay

cy filmo z 62 miliono w stron dokumento w, prawie 267 500 fotografii, tysie w i nagranych s wiadectw ocalaych. dzynarodowa Szkoe Studio W 1999 r. otwarto Mie w nad Holocaustem. Grupa ponad 100 edukatoro w i eksperto w pracuje nad rozwojem i ro z norodnos cia programo w edukacyjnych i pomocy naukowych do nauczania o Holocaus cie, w tym z programo w multimedialnych, map, ksia ek, materiao w audiowizualnych i innych. Kaz dego roku ponad 100 tys. modych ludzi z Izraela i z zagranicy, zaro wno w ramach edukacji formalnej i nieformalnej, uczestniczy w warsztatach orce w skad ganizowanych w Yad Vashem oraz zwiedza budynki i wystawy wchodza tu tez Instytutu. Organizowane sa warsztaty dla specjalnych grup docelowych: jednostek wojskowych (corocznie ok. 50 tys. oso b) i modych grup z zagranicy, w tym dla imigranto w. Yad Vashem organizuje specjalne seminaria przygotowawcze przed wizytami w Polsce i Niemczech dla studento w izraelskich i z onierzy. zku z rosna cym zainteresowaniem nauczaniem i upamie tnianiem W zwia Holocaustu w krajach europejskich oraz ustanowieniem przez wiele nich oficjalci o Holocaus kszyo sie zapotrzebowanie na precyzyjne nych dni pamie cie, zwie zane z tematem scenariusze lekcji oraz wskazo dzyi zwia wki pedagogiczne. Mie narodowa Szkoa Studio w nad Holocaustem ustanowia Program ICHEIC Naugu studio czania o Holocaus cie w Europie, kto rego celem jest rozszerzenie zasie w nad Holocaustem w caej Europie, szczego lnie w ramach edukacji formalnej. Program jest dofinansowany z pomocy International Commission on Holocaust Era Insurance Claims (ICHEIC). ICHEIC zostao zaoz one w 1998 r. po negocjacjach prowadzonych przez europejskie firmy ubezpieczeniowe i amerykan skich moderadzynarodowych organizacji z toro w ubezpieczeniowych, reprezentanto w mie ydows przede kich i organizacji ocalonych oraz pan stwo Izrael. W seminariach udzia biora dzy innymi z Chorwacji, We gier, wszystkim nauczyciele z pan stw europejskich, mie Polski, Rumunii, Niemiec, Austrii, Litwy, Rosji, Wielkiej Brytanii i Woch. dos dzynarodowej zajmuje Popularyzacja wiadczen Yad Vashem na arenie mie Mie dzynarodowy Instytut Badan sie nad Holocaustem. Jednym z najciekawszych zan Sala Pytan rozwia zastosowanych w Yad Vashem jest Centrum uczenia sie Centrum dla Najwaz znane tez pod nazwa niejszych Pytan Powstaych o zwiedzaja cych dos cych dylemato z Holocaustu. Powstao ono z mys la wiadczaja w teologicznych, etycznych, edukacyjnych i filozoficznych oraz innych problematyczzanych z faktami historycznymi. Zwiedzaja cy indywidualnie nych kwestii zwia sie znalez w trakcie zwiedzania staraja c odpowiedzi na pytania, kto re zrodziy sie lista Muzeum Historii Holocaustu. W systemie komputerowym znajduje sie s najcze ciej zadawanych pytan wraz z odpowiedziami eksperto w (nagranymi na dzy innymi video) po kilka do kaz dego z nich. Ws ro d pytan moz na znalez c mie puja ce: Gdzie by Bo naste g w czasie Zagady?, Jak cywilizowany naro d sprawca masowych mordo w XX wieku, w samym s rodku Europy, mo g stac sie w?, stao z zagadnieniami dobra i za po Holocaus Co sie cie? oraz Jak przekazac c pnym pokoleniom? pamie o Holocaus cie naste tnienia, w kompleksie Yad Vashem, znajduje sie wiele miejsc Na Go rze Upamie tnienia, ws upamie ro d nich pomnik Janusza Korczaka i dzieci z jego ochronki tniaja ca w Warszawie, a takz e podziemny pomnik instalacja s wietlna upamie uwage zasuguje tzw. Righteous Avenue dzieci ofiary Holocaustu. Na szczego lna wiata, pos ydom, kto cona nie-Z Aleja Sprawiedliwych Ws ro d Narodo w S wie rzy ydo uwage zasuguje doskonale ratowali Z w w czasie Holocaustu. Na szczego lna wyposaz ona strona internetowa Instytutu, przystosowana dla nauczycieli i edukatocych korzystac ro w chca z materiao w i zasobo w Yad Vashem.

Materiay

189

ci posiada tez Charakter miejsca pamie Dom Bojowniko w Getta Muzeum ydowskiego Ruchu Oporu Itzhaka Katzenelsona. Zosta Holocaustu i Dziedzictwa Z on utworzony w 1949 r. na terenie kibucu Lohamei Haghetaot w po nocnym Izraelu, przybyych do Izraela ocalaych z Holocaustu przedstawicieli z przez grupe ydowskiego ruchu oporu i weterano w walk partyzanckich. Z zaoz enia mia on byc ydo s wiadectwem historii Z w w XX w., a w szczego lnos ci w okresie II wojny s wiatowej. Jest pierwszym na s wiecie os rodkiem muzealno-edukacyjnym, dokucym dziaalnos mentuja c z ydowskiego ruchu oporu i walecznos c powstan co w z warszawskiego getta. Was nie zbieranie, zachowanie, katalogowanie i prezentowanie jak najszerszej publicznos ci s wiadectw i dokumento w na temat zbrodni nazistowskich i loso w ludnos ci z ydowskiej w XX w., a takz e przekazywanie historii kolejnym pokoleniom nalez y do najwaz niejszych zadan Domu. Jednym z najistotniejszych elemento w misji Domu jest zachowanie dziedzictwa pedagogicznego cych w czasie Zagady: i humanistycznego dwo ch edukatoro w z ydowskich dziaaja sie na zaoz Itzhaka Katzenelsona i Janusza Korczaka. Edukatorzy opieraja eniu, z e dziem upowszechnianie uniwersalnego przesania Holocaustu jest skutecznym narze , rasizmem, ksenofobia oraz promocji w walce z antysemityzmem, nienawis cia takich wartos ci jak ludzka godnos c , wolnos c , tolerancja i demokracja. Dom posiada kilkanas cie wystaw historycznych oraz gos ci w swoich budynkach instytucje edukacyjne: Centrum Edukacji Humanistycznej oraz Yad Layeled ywy Pomnik Z ydowskich Dzieci. W jego ramach dziaa takz e Centrum Studyjne. Z Centrum Studyjne im. Yitzhaka (Antka) Zuckermana i Zivii Lubetkin powstao bienie dotychczasowej dziaalnos w 1987 r. i miao na celu poszerzenie i poge ci edukacyjnej Domu. Jego dziaalnos c jest zro z nicowana w zalez nos ci od grupy docelowej: studento w, grup modziez owych (uczniowie gimnazjo w i szko s rednich, organizacje i ruchy modziez owe, delegacje modych do Polski, uczestnicy cych do rozpocze cia suz kurso w przygotowuja by wojskowej i inni) oraz grup specjalistycznych. Szczego lnym elementem oferty edukacyjnej Domu jest przygotowanie grup cych do Polski. Sa one organizowane od 1983 r. i zdaniem pracowniko wyjez dz aja w cze s takiego wyjazdu. Centrum wspo Domu stanowia c skadowa pracuje ze cymi ucznio cych. szkoami wysyaja w, a czasami takz e z rodzinami wyjez dz aja cia warsztatowe dla grup po powrocie, podczas kto Prowadzi tez zaje rych omawiane indywidualne dos sa wiadczenia uczestniko w wyjazdu i znaczenie tej podro z y dla cze sto za przeduz kaz dego z nich. Wypowiedzi ucznio w uznawane sa enie, a nawet cych ocalaych z Holocaustu. odnowienie s wiadectw odchodza Dom organizuje takz e dni studyjne dla specjalistycznych grup dorosych, np. duz studento w szko medycznych i technicznych, w czasie kto rych kadzie sie y medycyny w rozwoju rasistowskiej ideologii nazistowskiej nacisk na role specyficzna grupa docelowa III Rzeszy, zagadnienia etyczne i wartos c z ycia. Inna organizacje kobiece, dla kto sa rych opro cz standardowego programu edukacyjnego, Dom przygotowuje specjalne warsztaty i wykady Kobiety w Holocaus cie. takz W warsztatach specjalistycznych uczestnicza e nauczyciele, z onierze, policdnicy i pracownicy administracji pan janci, urze stwowej, pracownicy archiwo w oraz bibliotekarze. Departament Zagraniczny Domu Bojowniko w Getta oferuje takz e ro z ne formy zykach innych niz aktywnos ci w je hebrajski, w tym oprowadzanie, seminaria zyku arabskim, holenderskim, angielskim, niemieckim, we gierskim, i warsztaty w je polskim, portugalskim i jidysz, a takz e szkolenia dla edukatoro w, nauczycieli, zyku hiszpan przewodniko w i studento w w je skim, angielskim i niemieckim.

190

Materiay

ywy Pomnik Z ydowskich Dzieci, zostao utworzone jako Yad Layeled Z tniaja ce po centrum edukacyjne upamie tora miliona dzieci ofiar Holocaustu. potrzebe organizowania zaje c Odpowiada ono na zidentyfikowana edukacyjnych sie z zagadnieniem Zagady o Holocaus cie dla dzieci, kto re w Izraelu stykaja w bardzo modym wieku. Centrum organizuje warsztaty dla grup ucznio w, ale takz e dla caych rodzin. W jego skad wchodzi go wna wystawa: Historia z ydowskiego gnie tych dziecka w czasie Holocaustu, oparta na prawdziwych historiach wycia tniko ca sie w sali z obrazkami dzieci z getta z pamie w i wspomnien , rozpoczynaja cona jest Januszowi Korczakowi i prezenw Terezinie. Druga wystawa staa pos wie tuje z ycie i dziaalnos c edukatora oraz z ycie codzienne dzieci z jego warszawskiej ochronki. multimedialna przygotowana do edukacji dzieci, wyposaMuzeum posiada sale w zdje cia, rysunki oraz sprze t szkolny. Stosuje sie tu szczego z ona lny sposo b i ekspresje przez sztuke . nauczania o Holocaus cie dla najmodszych edukacje c Muzeum juz w tej chwili jest przygotowane do prowadzenia zaje za kilka lat, kiedy byc spotkania z ocalaymi przestana moz liwe. Wiele s wiadectw i wspomnien dzie wys zostao nagranych na video i be wietlane na wielkich monitorach. Szczego lny charakter ma dziaalnos c Centrum Edukacji Humanistycznej dziaacego w Domu Bojowniko ja w Getta od 1996 r. Centrum skupia edukatoro w i studento w ro z nych narodowos ci i wyznan , o ro z nym pochodzeniu etnicznym c na wspo studento i kulturze, szczego lny nacisk kada prace w arabskich i izraelskich, muzumano w i z ydo w. W dziaalnos ci Centrum temat Zagady jest wykorzysce uniwersalne wartos tywany jako zagadnienie promuja ci humanistyczne i democe oboje tnos kratyczne, odrzucaja c na ludzkie cierpienia i brak zaangaz owania oraz ce do mie dzynarodowego porozumienia. prowadza c w wie kUczestnikami zaje prowadzonych w ramach po rocznych kurso w sa szos ci uczniowie od 10-12 poziomu nauczania (16-18 lat). Dla Arabo w i Izraels i pro czyko w jest to najcze ciej pierwsze dos wiadczenie wspo lnego uczenia sie b cy studenci w grupach zrozumienia historii i uczuc drugiej strony. Przez kilka miesie sie historii, biora udzia w dyskusjach poruszaja cych homogenicznych ucza cych kwestie toz zagadnienia moralne i etyczne, wynosza samos ci narodowej i reli mechanigijnej, wspo czesnych problemo w politycznych i spoecznych. Analizuja zmy rozwoju postaw rasistowskich oraz ich transformacje w kierunku uz ycia , z cia przemocy. Dopiero wtedy ich edukatorzy uznaja e nadszed czas na zaje ce zwykle 2 lub 3 dni, w grupach izraelsko-arabskich. Spotkania takie, trwaja wspo pogla do na pogla dy oraz obejmuja lne dyskusje, wymiane w, pro by otwarcia sie cierpienia drugiej strony, a takz e wspo lny odpoczynek. Na zakon czenie uczestnicy po Muzeum swoich rodzico c sie dalej przekazywac kursu oprowadzaja w, staraja to, nauczyli. Program Centrum obejmuje takz cia dla czego sie e zjazdy, spotkania i zaje pokazac absolwento w. Dopiero one moga trwaos c efekto w edukacyjnych po rocznego kursu. od oficjalnego programu Program nauczania Centrum znacznie ro z ni sie nauczania przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji dla szko s rednich. c sie historii wojen izraelsko-arabskich Uczniowie w ramach zaje szkolnych ucza ukazanych jednostronnie, z dychotomicznym podziaem na ofiary i kato w. Takiego sie takz przedstawienia historii konflikto w izraelsko-arabskich ucza e studenci szko sie , z arabskich. W Centrum Edukacji Humanistycznej obie strony dowiaduja e nie ma historii obiektywnej, a nauczanie o Holocaus cie i tragediach ludnos ci arabskiej i uchodz co w w 1948 r. otwiera ucznio w na cierpienia drugiej strony, bez tych tragedii jako poro wnywania tych cierpien . Narody arabski i izraelski uz ywaja

Materiay

191

podstaw wasnych toz samos ci narodowych i, zdaniem zaoz ycielki i dyrektorki one obiektywnie jako fakty historyczne, Centrum Rayi Kaliszan, poniewaz istnieja lepiej skonfrontowac ich postrzeganie w warunkach profesjonalnych i w obecnos ci zykiem roboczym jest zwykle je zyk hebrajski, dos wiadczonych edukatoro w. Je zku z bardzo niskim poziomem znajomos zyka arabskiego ws w zwia ci je ro d jednak zawsze w obu modziez y izraelskiej. Materiay przygotowywane sa zykach. je Centrum prowadzi takz e kompleksowy cykl szkolen dla policjanto w oraz cych do Izraela w celu osiedlenia sie na stae. imigranto w z ydowskich przybywaja tych Od 1996 r. dugoterminowym programem nauczania w Centrum obje dziaalnos zostao blisko 400 studento w i 50 nauczycieli. Za swoja c Centrum Premiera Izraela za Edukacji Humanistycznej otrzymao w 1999 r. Nagrode Tolerancji i Zrozumienia (Prime Minister Award for Fostering Tolerance Promocje Wspo and Understanding), a w 2000 r. Nagrode istnienia (Prize for Coexistence) przez przewodnicza cego Knesetu. ufundowana Centrum stale wspo pracuje z 20 szkoami z regionu, choc jego dziaalnos c znacznie wie kszym zainteresowaniem ws cieszy sie ro d szko arabskich. Ich motywacja to zwykle pierwsza moz liwos c wyraz enia swojego bo lu bez obawy wys miania lub jego zanegowania. Raya Kaliszan, przyznaje, z e pozyskanie do wspo pracy z ydowskich partnero w stanowi problem. Najmniej otwarte na taki z zwykle dialog sa ydowskie szkoy religijne, a, zdaniem Kaliszan, ich uczniowie sa ci na wspo z Arabami. Sabym elementem dziaalnos zamknie prace ci Centrum, wedug jego dyrektorki, jest zalez nos c od Ministerstwa Edukacji z jego s rodko w z finansowane jest m.in. wynagrodzenie dyrektora Centrum. Ministerstwo da y do cia kontroli nad programem nauczania, a w marcu 2006 r. wprowadzio zakaz przeje nauczania o tragedii uchodz co w arabskich w 1948 r. PAMIE CIE W IZRAELU CI O HOLOCAUS DZIEN tez Instrumentem edukacji o Holocaus cie w wymiarze nieformalnym sa liczne tniaja ce Zagade . Od 1954 r. w Izraelu obchodzony jest Dzien uroczystos ci upamie ci o Holocaus on po zachodzie son Pamie cie. Rozpoczyna sie ca dwudziestego ca Nissan. Jest to data symboliczna nawia zuja ca sio dmego dnia hebrajskiego miesia do daty wybuchu powstania w getcie warszawskim (19 kwietnia 1943 r.). Obchody w kilka dni po z cie Paschy, oraz kilka dni przed Dniem przypadaja ydowskim s wie Niepodlegos ci. W 2006 r. tematem przewodnim by Duch ludzki w cieniu s mierci (Human Spirit in the Shadow of Death). sie w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie Go wne uroczystos ci rozpoczynaja transmitowane przez najwaz i sa niejsze stacje telewizji izraelskiej. Ceremonii prezydent i premier Izraela, a uczestnicza w niej przedstawiciele przewodnicza wadz i go wnych instytucji pan stwowych, przywo dcy religijni, dowo dcy wojskowi ocalali i znane osobistos ci ze s wiata nauki i kultury 46. Honorowymi uczestnikami sa z Zagady, kto rzy, wpierani przez czonko w swoich rodzin i z onierzy, zapalaja ydo tnienie 6 miliono symboliczne 6 zniczy jako upamie w zamordowanych Z w. Na zakon czenie odmawiana jest modlitwa za zmarych kadisz. ci o Holocaus znacznie szerszy charakter spoeczObchody Dnia Pamie cie maja sie do oficjalnych obchodo ny i nie ograniczaja w pan stwowych. Miejsca rozrywki,
46

Izrael obchodzi dzien pamie ci holokaustu, Gazeta Wyborcza 25 IV 2006.

192

Materiay

najpo takie jak teatry i kina, dyskoteki, restauracje i kluby zamykane sa z niej pnego dnia o godzinie 10 sygna syreny powoduje zatrzymanie o godzinie 17. Naste cisze . Przerywane sa ceremonie wszelkiego ruchu ulicznego i dwuminutowa do c szkolne, praca urze w, a nawet rozmowy prywatne. Obywatele Izraela staja hod 6 milionom ofiar Holocaustu. w bezruchu oddaja kszos Przez cay dzien w wie ci miast w Izraelu, w szkoach, na uniwersytetach, w jednostkach wojskowych, siedzibach wadz lokalnych i zakadach pracy od sie ceremonie i uroczystos tniaja ce. W siedzibie izraelskiego bywaja ci upamie parlamentu, w Yad Vashem i instytucjach publicznych w caym pan stwie, wy imiona i nazwiska ofiar Holocaustu, zebrane w Yad Vashem, w Sali czytywane sa Imion (Hall of Names). Ma to prowadzic do spersonalizowania anonimowej liczby obchody organizowane w miejscach 6 miliono w. Szczego lny charakter maja ci: w Domu Wojowniko pamie w Getta (Ghetto Fighters Mouse) w kibucu Lohamei ha-Getaot, w Massua w kibucu Tel Yitzhak oraz w kibucu Mordechaia Anielewicza, przywo dcy powstania w getcie warszawskim. sympozja i konferencje naukowe dotykaTradycyjnym ceremoniom towarzysza ce tematu Holocaustu, w kto wykadowcy uniwersyteccy specja rych uczestnicza ki jalis ci w temacie. Pan stwowy charakter obchodo w widoczny jest takz e dzie uroczystos tniaja cych, wyraz nemu zaangaz owaniu armii w organizacje ci upamie a zwaszcza ich obecnos c u boku ocalaych z Zagady. YWYCH I JEGO WYMIAR EDUKACYJNY MARSZ Z

ywych to uroczystos ce kilka dni w Polsce i w Izraelu Marsz Z ci trwaja ci o Holocaus w okolicach izraelskiego Dnia Pamie cie Yom HaShoah, kto rych ydo cy Z kulminacyjnym punktem jest przejs cie tysie w z caego s wiata, w szczego lku szofaru, z obozu nos ci ludzi modych, a takz e Polako w, po wysuchaniu dz wie Auschwitz I od bramy z napisem Arbeit macht Frei, do obozu Auschwitz II sie go Birkenau, gdzie odbywaja wne uroczystos ci: przemo wienia i modlitwy, odczytywanie nazwisk oraz ustawianie tabliczek w ksztacie macew. Marsz tkowo co 2 lata, a od 1996 r. corocznie. Jego organizowany jest od 1988 r., pocza by czonek Knesetu, Abraham Hirchon. Go pomysodawca wnym impulsem do ce Holocaust. Hirchon organizowania marszu byy publikacje Davida Irvinga neguja pokoleniem mo wi: Musimy (...) przygotowac modych ludzi, aby stali sie cza cym tych, kto , kto dzie sie moga uczyc a rzy przez yli Holocaust, z generacja ra be z o tym jedynie z ksia ek historycznych 47. Hasem pierwszego Marszu, zortamy oni z . ganizowanego w 1988 r., byo Po ki pamie yja zaniem do tzw. marszo W zaoz eniu Marsz jest nawia w s mierci ewakuacji z zku ze zbliz wojsk wie nio w z obozo w koncentracyjnych i Zagady w zwia aniem sie y tysia ce oso zuje takz radzieckich, w kto rych zgine b. Marsz nawia e do historycz ydo cimiu, do w ze starej rampy przy dworcu kolejowym w Os wie nego przejs cia Z ydo komo r gazowych Birkenau. Jest on jednoczes nie protestem Z w z caego s wiata oraz oso b innej narodowos ci, w tym Polako w, przeciwko przekamaniom historii i zaprzeczeniom Holocaustu.
ydowskiego, cyt. Za: Wypowiedz udzielona w wywiadzie Joanny Czernek dla Sowa Z ywych nie tylko pamie J. Badowska, Marsz Z c , Pro Memoria. Biuletyn Informacyjny Pan stwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, nr 21, czerwiec 2004.
47

Materiay

193

du na strukture wiekowa uczestniko procesu Ze wzgle w Marszu oraz specyfike przygotowan do uczestnictwa w nim, jest on w duz ej mierze wydarzeniem cym na poczucie toz edukacyjnym, silnie wpywaja samos ci narodowej modego docelowa , sa modzi ludzie pokolenia Izraelczyko w. Go wnymi uczestnikami, grupa zorganizowane w wieku 14-18 lat z Izraela i innych pan stw, w kto rych istnieja wspo lnoty z ydowskie, np. USA, Australii, Wielkiej Brytanii, Kanady i Wenezueli. s Cze c uczestniko w, zwaszcza modziez z Izraela, uczestniczy w rocznym procym do wizyty w Polsce i uczestnictwa w Margramie edukacyjnym przygotowuja kszos szu. Choc znaczna wie c uczestniko w przybywa jedynie na sam marsz cimia do Brzezinki, cze s ci zwia zane z Os wie c zwiedza takz e inne miejsca pamie narodu z z martyrologia ydowskiego. ci o ofiarach Zagady, Najwaz niejszym celem Marszu, opro cz zachowania pamie zi pomie dzy Izraelem a diaspora i umacnianie z jest budowanie wie ydowskiej toz samos ci narodowej. Organizatorami Marszu jest izraelskie Ministerstwo Eduka to wypowiedzi udzielane cji oraz organizacja March of the Living 48. Potwierdzaja na tych ludzi i serce mi pe ka z dumy. Mo przez uczestniko w reporterom: Patrze j Johan Fried, kto odbudowuje 49. W podobnym tonie wypowiada sie ry 25 naro d sie pies cym kwietnia 2006 r. zagra chrapliwa n na baranim rogu szofar, obwieszczaja c tym samym najwaz niejsze chwile w religijnym roku hebrajskim, rozpoczynaja na modych ludzi z caego s Marsz: Przyjez dz am tu od 15 lat, patrze wiata. Co roku ten sam bo coraz wie ksza rados czuje l. A jednoczes nie co roku czuje c . Przyjez dz aja ydzi z caego s obok siebie. Jestes k tu modzi Z wiata, maszeruja my razem. Dz wie baraniego rogu jest w Auschwitz symbolem naszej wspo lnoty, naszego bycia wiadczy o tym takz ci sa razem 50. S e symbolika flag mniejszych, w kto re owinie prawie wszyscy uczestnicy marszu, a w szczego lnos ci ludzie modzi, a takz e wielkich, niesionych w pochodzie oraz charakter przemo wien polityko w wygaszanych przed wyruszeniem Marszu i po dotarciu do Brzezinki. Przemo wienie cy go modzi premiera Ariela Szarona w 2005 r. brzmiao tak, jak gdyby suchaja sie ludzie za kilka godzin mieli ruszyc na front 51. Organizatorzy Marszu staraja udowodnic , jak wielkie znaczenie ma istnienie pan stwa Izrael dla bezpieczen stwa ydo d tak wielkie znaczenie przypisywane sile narodu, pan Z w. Sta stwa i armii, tniania najwie kszej tragedii przywoywane zawsze w trakcie uroczystos ci upamie w dziejach narodu z ydowskiego. dyskusyjne. Stanisaw Takie okres lenie celo w marszu moz e wydawac sie ydo cy Polskiej Rady Chrzes Krajewski, wspo przewodnicza cijan i Z w oraz czonek ydzi przyjez dzynarodowej Rady Os cimskiej stwierdzi wre cz, z Mie wie e modzi Z na Marsz, by zobaczyc dz aja miejsca Zagady i kraj antysemicki. Nie bez znaczenia kszos do jest tu wiek uczestniko w: wie c z tych modych ludzi przygotowywaa sie cia suz rozpocze by wojskowej. Wedug zaoz en pomysodawco w i pierwszych organizatoro w Marsz przecznie dla modziez znaczony by wya y z ydowskiej z Izraela i innych pan stw. tkowo do udziau w nim nie dopuszczano Polako Pocza w, a nawet polskich ydo Z w. Jednym z powodo w byo powszechne postrzeganie Polski jako kraju
48 49 50 51

ywych 25 kwietnia w Os Marsz Z wie cimiu, PAP 21 IV 2006. ywych... M. Olszewski, Marsz Z ywych szofar znowu zabrzmia, Gazeta Wyborcza 25 IV 2006. XV Marsz Z ywych, Gazeta Wyborcza 9 V 2005. M. Olszewski, Notatka z Marszu Z

d Zachodni 2007, nr 1 13 Przegla

194

Materiay

za Holocaust, w kto juz antysemickiego, obarczanego wina rym nie istnieja wspo lnoty z ydowskie. Szewach Weiss okres li pierwszy Marsz z 14 kwietnia ydo o udzia 2000 modych Z w z Izraela, RFN, Wielkiej 1988 r., w kto rym wzie Brytanii, Francji i USA, jako smutny oraz protest przeciwko s wiatu, jakby w pewnym sensie przeciwko Polakom 52. z niewielkim oddz kiem, jednak z czasem, Pierwszy Marsz spotka sie wie ki bardzo silnej promocji i wykorzystaniu Internetu jako narze dzia zwaszcza dzie ksze. Na rosna ca popularnos organizacji, zainteresowanie nim byo coraz wie c takz Marszu wpyna e udzia w nim wybitnych osobistos ci, np. naczelnego rabina Tel Awiwu, Meira Izraela Lau, Elliego Wiesela oraz przedstawicieli Knesetu, m.in. Szewacha Weissa. W 1990 r. po raz pierwszy uroczystos c bya tez transmitowana izraelska . W 1994 r. po raz pierwszy uroczys przez telewizje cie zaproszono do ydami. Bya to grupa studento da ce Z udziau w marszu osoby nie be w z New York cy transparent z napisem Przyjaciele Izraela City College oraz modzi Polacy niosa droga przeszli ws z Polski. W 2006 r. po raz pierwszy symboliczna ro d uczestniko w z to a czyc Marszu byli wie niowie KL Auschwitz. Pod koniec lat 90. marsze zacze kszos z oficjalnymi wizytami. W 1997 r. na czele Marszu, kto rego wie c uczestniko w ydo stanowili potomkowie Z w z Polski, szed ambasador Izraela w Polsce Gershon Zohar oraz przedstawiciele wadz lokalnych. Cay czas jednak podkres lana bya kszos narodowos c zdecydowanej wie ci ofiar, a przemilczana reszta zamordowao udzia juz nych. W Marszu w 1998 r. wzie 7 tys. oso b z az 45 pan stw, jednak na przede wszystkim udzia w nim historyczny charakter tego marszu wpyna premiero w Benjamina Netanjahu oraz Jerzego Buzka. Ro wniez wtedy strona polska zaa wspo Kancelaria Prezesa Rady Ministro w, po raz pierwszy nawia prace ze strona izraelska . Wia zao sie to z koniecznos nadania Marszowi organizacyjna cia nowego charakteru politycznego, a w szczego lnos ci zmiany wizerunku Polski ws ro d c s rodowisk z ydowskich na caym s wiecie. Organizatorzy Marszu wycofali wie antypolskie broszury rozdawane w poprzednich latach wszystkim uczestnikom, y sie nawet a takz e zaprosili do udziau chrzes cijan skie wadze kos cielne. Rozpocze dyskusje o zmianie formuy Marszu oraz oficjalnego dopuszczenia do udziau w nim modych Polako w. Znaczenia marszowi z 1998 r. przydaje takz e fakt, z e jego zane z Zagada , a takz uczestnicy zwiedzili inne miejsca w Polsce, niezwia e spotkali z modziez w polskich szkoach. sie a Od 1999 r. udzia oficjalnych delegacji pan stwowych, przedstawicielstw dyplomatycznych, organizacji kombatanckich oraz kos cioo w i organizacji religijnych juz . W 1999 r. w Marszu po raz pierwszy wzie a udzia modziez sta sie tradycja szkolna i akademicka. Na flagi polskie poczekac trzeba byo jednak az do 2002 r. li prezydenci Polski Aleksander W 2000 r. natomiast w Marszu udzia wzie Kwas niewski praz Izraela Ezer Weitzman. Izraelska telewizja corocznie transmituje Marsz w publicznych programach I i II, a informacje o kolejnych serwisy radiowe 53. Podkres wydarzeniach z obchodo w w Polsce otwieraja la sie ywych w wyniku udziau w nim polityko dzynarodowy zasie g Marszu Z w mie sie z zarzutami, z i modziez y. Organizatorzy cay czas jednak spotykaja e Marsz ywych jest ograniczona do kre ydo gu modych Z , kto Z w impreza ra pokazuje cznie dramat Holocaustu, nie poszerzaja c wiedzy gos wya ci z caego s wiata
52 53

ywych... J. Badowska, Marsz Z ywych w Polsce w centrum uwagi, op. cit. Izrael: Marsz Z

Materiay

195

s o wspo czesnej Polsce. Dlatego w ostatnich latach cze c gos ci zostaje duz ej , Krako Go , a takz cim 54. Wiele grup zwiedza Warszawe w, Jasna re e miasto Os wie miasteczka Tiktin (Tykocin), modli sie odwiedza Tykocin, gdzie poznaje historie w synagodze, odmawia kadisz 55. dem Liczba uczestniko w Marszu rosa z roku na rok. Rekordowy pod tym wzgle by 2005 r., kiedy z Auschwitz I do Auschwitz II Birkenau przeszo 20 tys. oso b. cych w Marszu w 2006 r. Z roku na rok ros nie takz e liczba Polako w uczestnicza c ksza liczba che udziau zgasza coraz wie byo ich juz okoo 1,5 tys. 56 Mimo iz modziez y, zwaszcza klasy licealne ze swoimi opiekunami, ograniczenia liczbowe wzrost tej liczby. Dodatkowo limity te spotykaja sie dla Polako w skutecznie hamuja w ich otwartos . z cakowitym niezrozumieniem ucznio w oraz uderzaja c i tolerancje na uczestnictwo polskich grup wyrazic Zgode musi Ministerstwo Edukacji. li prezydenci Polski i Izraela (Mosze W 2003 r. na czele Marszu po raz kolejny stane symbol z Kacaw), kto rzy przed wymarszem zasadzili brzoze ycia, obok Bloku 27 ciana Stracen i wspo lnie zoz yli wien ce pod S . M. Kacaw powiedzia wtedy: Jestem dumny z Was, obecni tutaj modzi Polacy, z e peni wiary i nadziei razem z nami z pamie ci Zagady i pyna cej z niej nauki. Jestem dumny, dz wigacie cie kie brzemie ywych. To wy jestes cie nadzieja z e uczestniczycie razem z nami w Marszu Z zkiem jest pomaganie w nawia zaniu owocnego przyszych pokolen . Naszym obowia dialogu najmodszych pokolen wszystkich narodo w s wiata, aby zapewnic lepsza przyszos c poprzez uznawanie uniwersalnych wartos ci ludzkich 57. zasuguje takz cy caej ceremonii. Na uwage e system bezpieczen stwa towarzysza silna ochrona strzega ich zaro Uczestnicy otoczeni sa wno agenci Mosadu, jak to z bardzo negatywnymi opiniami mieszkan i polska policja. Spotyka sie co w cimia i Brzezinki, na kto kszos da Os wie rych wie c z ydowskich uczestniko w spogla lub jawna wrogos , a kto z nieufnos cia cia rym Marsz zdecydowanie utrudnia codzienne z ycie, np. poprzez blokady komunikacyjne. Wymogi bezpieczen stwa ce Marszowi oraz podsycane przez organizatoro towarzysza w poczucie izolacji ydo nawet przedmiotem badan modych Z w stay sie . Izraelska gazeta Haaretz z 4 maja 2005 r. cytuje badania socjologiczne, z kto rych wynika, z e duz a liczba izraelskich ochroniarzy oraz rygor narzucony modym przez z ydowskich ors ganizatoro w (cze c grup ma zakaz rozmowy z nieznajomymi i wychodzenia po poczucie zagroz zmroku) niepotrzebnie wywouja enia i przekonanie, z e Polska jest ydo s z obecnos krajem antysemito w 58. Cze c modych Z w cieszy sie ci Polako w w tym miejscu i w tym dniu, ale nie ukrywa tez , z e priorytetem jest integracja trzna 59. wewne cej uwagi pos ca sie edukacyjnemu W ostatnich latach takz e coraz wie wie ydo wymiarowi przyjazdo w modych Z w do Polski oraz udziaowi w Marszu. li W 2005 r., ministrowie edukacji z caej Europy, przed udziaem w Marszu, wzie ci poprzez dziedzictwo narodowe. Wadyudzia w konferencji Nauczanie pamie zien cimskiej, saw Bartoszewski, byy wie Auschwitz i czonek Rady Os wie apelowa wtedy: Nie wymagajmy od modych bohaterstwa, wymagajmy, by byli przyzwoitymi ludz mi.
54 55 56 57 58 59

ywych, Gazeta Wyborcza 29 IV 2005. 5 maja najwie kszy Marsz Z ywych w Tykocinie, Gazeta Wyborcza 11 IV 2002. Marsz Z ywych w Os Marsz Z wie cimiu, Gazeta Wyborcza 25 IV 2006. Cyt. za: J. Badowska, op. cit. ywych, Gazeta Wyborcza 5 V 2005. M. Olszewski, 20 tys. oso b przeszo w Marszu Z M. Olszewski, Notatka...

13*

196

Materiay WYJAZDY STUDYJNE DO POLSKI

od 1988 r. Od Podro z e studyjne modziez y izraelskiej do Polski organizowane sa tego czasu izraelskie Ministerstwo Edukacji pos redniczyo w przyjez dzie okoo 350 tys. 16- i 17-latko w, ucznio w przedostatnich klas 60. Kaz dego roku do Polski przyjez dz a okoo 24 tys. nastolatko w, co stanowi ok. 20% ucznio w izraelskich szko to sami uczniowie, jest wnym celem tych wyjazdo w, jak okres laja s rednich 61. Go cych toz rodzinna , a takz zobaczenie miejsc, ksztatuja samos c indywidualna e narodowa modych Izraelczyko zbiorowa w: obozo w Auschwitz-Birkenau, na ydo zanych z historia Z Majdanku, w Treblince i kilku miejsc zwia w polskich, np. s Tykocina, krakowskiego Kazimierza. Dla cze ci uczestniko w dopiero po wizycie w Polsce temat Shoah zaczyna miec elementy wspo lne z z yciem codziennym. Sami wyjazdy studyjne do Polski za najbardziej efektywny instrument uczniowie uwaz aja edukacji o Zagadzie 62. Udzia ucznio w w wyjez dzie studyjnym do Polski zalez y do wielu czynniko w. redni koszt wyjazdu Pierwszym i chyba najwaz niejszym jest zamoz nos c rodzico w. S go w zdecydowanej cze s do Polski to 1,200 $, 63 ponosza ci sami uczniowie i ich pie do wizyt w Polsce poprzez rodziny, choc Ministerstwo Edukacji, pomaga w doste w wielomiesie cznych kursach przygosystem stypendialny. Uczniowie uczestnicza cych do wyjazdu do Polski 64. O wyjez towuja dzie ucznio w decyduje takz e ich zachowanie w szkole oraz wyniki w nauce 65. sto pojawiaja sie stwierdzenia o pielgrzymW opisach wyjazdo w do Polski cze wojskowa 66. kach lub ceremoniach wchodzenia w dorosos c tuz przed suz ba , aby uczniowie zdobyli rzeczoOrganizatorzy wyjazdo w studyjnych nie tylko chca wiedze na temat Holocaustu, ale takz dostarczyc cych wa e pragna im wzruszaja da pro z ofiarami z przez yc , kiedy be bowali identyfikowac sie ydowskimi, co ma oraz rozwijac umocnic ich toz samos c narodowa oddanie dla pan stwa Izrael 67. Uczestniczki wyjazdu studyjnego do Polski z The Art School for Girls w Jerozolimie ki temu wyjazdowi jeszcze silniej i nade wszystko jednomys lnie stwierdziy, z e dzie sie was czuja nie Izraelkami 68. W 1999 r. Ministerstwo Edukacji Izraela opublikowao wskazo wki opracowane pcy dyrektora generalnego Administracji ds. pod kierunkiem Odeda Cohena, zaste cele podro Modziez y i Spoeczen stwa, kto re okres laja z y studyjnych:

A. Krzyz aniak-Gumowska, Nastolatki z Izraela. Wycieczka, Gazeta Wyborcza 12 XII 2005. Informacja pochodzi z badan przeprowadzonych w 2005 r. przez Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remmbrance and Research. 62 E. Leftkovit s, Study trias to Poland offer best Holocaust education, The Jerusalem Post 24 I 2007. 63 Informacja pochodzi z badan przeprowadzonych w 2005 r. przez Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remmbrance and Research. 64 ydzi o Polakach, a Polacy o Z ydach. Tematy niepolityczne, RzeczB. Kopyt, Co wiedza Z pospolita 9 IV 2002 r. 65 A. Krzyz aniak-Gumowska, op. cit. 66 R. Budd Capl an, Nauczanie... 67 Ibidem. 68 Wypowiedzi usyszane podczas spotkania z uczennicami The Art School for girls w Jerozolimie w dniu 25 IV 2006.
61

60

Materiay

197

ucznio tnia cego z 1. Poszerzyc wiedze w na temat bogatego i te yciem s wiata z ydowskiego, kto ry zosta zniszczony. strate , kto ponio 2. Lepiej zrozumiec ogromna ra s naro d z ydowski. nazistowska , okolicznos ce powstaniu pan 3. Poznac ideologie ci towarzysza ydo stwa totalitarnego, niemieckie metody eksterminacji Z w, uniwersalna demokracji i koniecznos lekcje c utworzenia niepodlegego pan stwa z ydowskiego. ydzi walczyli o przetrwanie w niemoz 4. Zaznajomic ucznio w, jak Z liwych do z przezwycie enia warunkach. zki ucznio . 5. Umocnic zwia w z ich wspo lna historia 6. Lepiej zrozumiec zoz onos c stosunko w polsko-z ydowskich na przestrzeni wieko w, poznac zaro wno pozytywne, jaki negatywne ich aspekty; zdobyc na temat z wiedze ydostwa polskiego oraz polskiej kultury i historii. cia syjonizmu, wartos na 7. Wyjas nic poje ci humanistycznych i zwro cic uwage ydo ro z ne reakcje Z w wobec Shoah. dkowych i konserwatorskich 8. Umoz liwic uczniom udzia w pracach porza ci na terenie caej Polski 69. wz ydowskich miejscach pamie stay istotnym skadnikiem nauczania o Shoah w Izraelu, Wyjazdy te stay sie obiektem ostrej jednak ich cele, przygotowania do nich, program i struktura sa o na decyzje Ministerstwa Edukacji o przyje ciu bardziej krytyki, co wpyne zku rygorystycznej polityki. Nowa polityka Ministerstwa polega m.in. na obowia cych przez nauczycieli opiekuno kon czenia kurso w przygotowuja w grup oraz ce wykwalifikowanych przewodniko przewodniko w. Szkoy nieposiadaja w nie 260 godzin warsztato pozwolenia na wyjazd 70. Kursy takie obejmuja w otrzymuja i wykado w, organizowanych przez pracowniko w International School for takz Holocaust Studies w Yad Vashem. W programie znajduje sie e dwutygodniowy zawsze wyjazd roboczy do Polski. Na kursy dla przewodniko w zgasza sie cej che tnych niz kilkakrotnie wie jest miejsc dla nich przygotowanych. Kandydaci rozmowa kwalifikacyjna , musza miec przechodza wyz sze wyksztacenie, znac sie historii Holocaustu, historii techniki autoprezentacji. W czasie kursu ucza ydo s s Z w w Polsce, historii Polski. Cze c oso b rezygnuje w czasie kursu, cze c w Polsce 71. podczas egzamino w, z kto rych kilka odbywa sie czniki do historii w dalszym cia gu powtarzaja Polskie i izraelskie podre na stereotypy na temat obu narodowos ci. Uczniowie bardzo negatywnie reaguja malowane na murach gwiazdy Dawida na szubienicach oraz antysemickie napisy. sobie sprawy, jaka szkode moz Zdaniem Alexa Danziga Polacy nie zdaja e zrobic mo c jedna swastyka, jedno raus Jude. Moge wic przez dziesie dni, przez po roku ydo ydzi, by o prawdziwych dziejach Z w w Polsce, a wystarczy jeden napis: won Z c innych so to zniszczyc . To jest silniejsze niz tysia w 72. sytuacje . Przed kaz Alex Danzig usiuje zmienic te dym takim wyjazdem udzia w specjalnym trzydniowym kursie, modzi ludzie z jego grup biora sie , z podczas kto rego dowiaduja e Polacy ro wniez byli ofiarami nazizmu i z e wiata cej w Alei Sprawiedliwych ws polskich drzewek jest najwie ro d Narodo w S w Yad Vashem 73.
69 70 71 72 73

R. Budd Capl an, Nauczanie... E. K. Czaczkowska, op. cit. A. Krzyz aniak-Gumowska, op. cit. Ibidem. W. Rogacin, op. cit.

198

Materiay

strona wyjazdo Saba w studyjnych jest brak moz liwos ci bezpos rednich spotkan modziez y z Izraela z uczniami polskimi oraz standard: autobus, miejsce zagady, ochrona z obawy przed hotel, autobus, miejsce zagady, hotel, zawsze pod silna dzy atakami terrorystycznymi 74. Andrzej Folwarczny z fundacji Forum Dialogu Mie Narodami, kto ra w 2004 r. przeprowadzia badania socjologiczne podczas pol cze sto izosko-z ydowskich spotkan modziez y, mo wi wprost, z e wycieczki sa lowane od Polako w: Rocznie organizujemy spotkania dla go ra kilkunastu grup. takie spotkania na wasna re ke . Jednak zdecydowana Niekto re szkoy organizuja kszos cych grup nie ma z wie c przyjez dz aja adnego kontaktu z modymi Polakami i nie jest zainteresowana spotkaniami 75. sie m.in. dzie ki wspo Spotkania modziez y polskiej i izraelskiej odbywaja pracy szkoleniowco w z Yad Vashem i Centralnego Os rodka Doskonalenia Nauczycieli stszymi miejscami spotkan Warszawie. Najcze jest oczywis cie Warszawa, ale takz e np. Mako w Mazowiecki, o dz , Opole, Tykocin i inne miasta. Spotkanie trwa spotkania, z zwykle tylko kilka godzin organizatorzy tak planuja eby nie byo tko sytuacje, kiedy modziez czasu na rozmowy o Holocaus cie. Do wyja w nalez a ydo zane z historia Z Polski, lub wspo lnie zwiedza miejsca zwia w i historia dkuje miejsca pamie ci, np. z porza ydowskie cmentarze. kszos podro Wie c uczestniko w wyjazdo w do Polski uwaz a, z e Taka z odbywa raz w z cej tu przyjez sie yciu. Jest waz na dla zrozumienia Izraela. Po co wie dz ac ? 76 Opinia taka jest powszechna w szczego lnos ci ws ro d grup, kto re nie zobaczyy ydo zanych z Zagada lub historia Z w, czyli zdecydowanej wie miejsc niezwia kszos ci. kszej tragedii w dziejach narodu z Zagadnienie Shoah najwie ydowskiego, dzie ksztatowania i umacniania izraelskiej toz wykorzystywane jest jako narze samos ci narodowej, na wszystkich szczeblach nauczania, zaro wno w procesie edukacji formalnej, jak i nieformalnej. Odbiorcami przekazu edukacyjnego sa przede wszystkim ludzie modzi, tzw. trzecie, a nawet czwarte pokolenie po Holocaus cie. Sprzyja temu, wspierana przez izraelskie Ministerstwo Edukacji, dowych i centro wielos c inicjatyw os rodko w akademickich, organizacji pozarza w , a takz badan nad Zagada e zro z nicowanie metod nauczania i przekazu pozaszkol kontrowersje, a nawet oskarz nego. Dziaania te budza enia o izolacjonizm, a takz e o umacnianie uprzedzen i negatywnych stereotypo w. W ostatnich latach obserwowac moz na wykorzystywanie tematyki Holocaustu cego uniwersalne wartos jako zagadnienia promuja ci humanistyczne i demokratyczce oboje tnos ne, odrzucaja c na ludzkie cierpienia i brak zaangaz owania oraz ce do mie dzynarodowego porozumienia. Ma na to wpyw mie dzynarodoprowadza , a takz dzynarodowienie metod jej wa wspo praca w badaniach nad Zagada e umie tniania i nauczania o niej. upamie
JOANNA NITKA Poznan , Gniezno

74 75 76

yd-ofiara, Polak-antysemita, Polityka nr 34 (2312), 25 VIII 2001. P. Pytlakowski, Z A. Krzyz aniak-Gumowska, op. cit. Ibidem.

Materiay ABSTRACT

199

Strong connections between the Shoah and contemporary times, as well as the impact of the memory of the Holocaust on the national awareness and identity of Israelis, especially the young generation, can be seen in how the theme of the Holocaust is rendered in the school curricula, textbooks and speeches of politicians delivered at commemorative ceremonies, during study visits to Poland and the Marches of the Living. What is also worth noting are the pedagogical methods employed and the experience of Israeli places of memory, connected with survivors of the Holocaust, including museums created by those survivors who emigrated from Europe, scientific and research institutes, cemeteries of soldiers who fought in the war of independence and in the Israel-Arab wars, as well as places of special importance for Israels statehood.

C W TERAZ NIEJSZOS CI PRZESZOS


NIEMIECCY WYPE DZENI W POLSKICH MEDIACH

dzonym jest ten, kto jako niemiecki obywatel albo nalez cy do narodoWype a cych sie czasowo wos ci niemieckiej mia swoje miejsce zamieszkania na znajduja administracja niemieckich terenach wschodnich lub na terenach lez cych pod obca a poza granicami Rzeszy Niemieckiej wedug stanu z 31 grudnia 1937 roku zku z wydarzeniami drugiej wojny s dzei w zwia wiatowej utraci je wskutek wype 1. nia, przede wszystkim przez wydalenie lub ucieczke dzonych (BundesverTaki zapis moz emy znalez c w niemieckiej ustawie o wype triebenengesetz BVFG) uchwalonej w 1953 r. Oczywistym jest jednak, z e taki dzonych znany jest bardzo wa skiej grupie rzec sposo b definiowania kategorii wype wtajemniczonych oso raczej, z cie, kto by moz na naprawde b. Wydaje sie e poje rym tutaj zajmujemy, jest cze sto odbierane niejako intuicyjnie. sie dzonych nie zalez Postrzeganie niemieckich wype y oczywis cie tylko od nich cych ich organizacji. Ich oceny sa tez samych i od dziaalnos ci skupiaja bezpos redzane z przekazami medialnymi prezentuja cymi ich w takim, a nie innym nio zwia c przyjrzec temu, jaki obraz niemieckiego wype dzonego s wietle. Warto wie sie z polskich medio one szczego wyania sie w i zastanowic na tym, na co kada lny c te rzeczywistos nacisk, opisuja c . Na znalezienie odpowiedzi na tak postawione pytania pozwala analiza wyniko w monitoringu polskich medio w publicznych i komercyjnych 2. Pokazuje, z e w przekacych problematyke dotycza ca wype dzen zach, obejmuja , na pierwszy plan wysuwa wysoka emocjonalizacja, kto sie ra ujawnia mniej lub bardziej wyraz ne zaangaz owanie polityczne poszczego lnych medio w w konteks cie omawianego tu
BVFG 1 (1); :http:bundesrecht.juris.debundesrechtbvfgindex.html9 (29 VII 2005). Badania w ramach projektu badawczego Wizerunki wybranych krajo w w polskich mediach publicznych i komercyjnych przeprowadzonego w Polskiej Akademii Nauk dla Polskiego Instytutu Spraw dzynarodowych (monitoring audycji informacyjnych i publicystycznych w stacjach radiowych Mie i telewizyjnych w okresie 15 V-15 VIII 2004 r.).
1 2

200

Materiay

tematu. W prezentowanych przez nie przekazach dominuje metaforyka walki, konfrontacji i konfliktu oraz tendencja do przedstawiania tres ci o charakterze cym, czasem pod pozorem opisowego. W budowie negatywnego obrazu oceniaja gay w badanym okresie po swoista ikone , suz ca do spersytuacji media sie a dzen jest przewodnicza ca Zwia zku Wype dzonych sonifikowania tematu wype , kto ra (BdV) Erika Steinbach. Z analizy zebranych materiao w wynika, z e jej osoba cych niemieckich roszczen dominuje w przekazach dotycza i oczekiwan , czy dzeniom. Te wie c problemy zostana wreszcie projektu Centrum przeciwko Wype c droge do wskazania innego nurtu omo wione w dalszej kolejnos ci, otwieraja cego wizerunek wype dzonych, a mianowicie kierowanych pod dyskursu buduja pnym krokiem adresem Niemco w zarzuto w o pro by przekamywania historii. Naste dzie odnotowanie mniej wyraz be nego, ale jednak obecnego w badanych mediach, z pytania o przyszos c tej debaty, kierunki jej rozwoju i moz liwos ci przezwycie enia cych sie trudnos pojawiaja ci w prowadzonym dialogu ponad granicami. Tak zrekonstruowana panorama szczego owych problemo w pozwoli na przejs cie na poziom ogo lniejszej perspektywy i ukazanie stanu stosunko w polsko-niemieckich, dzonych staa sie niemal staym punktem dla kto rych kwestia roszczen wype tez odniesienia. Na marginesie zostana odnotowane wyniki badan demoskopijnych cych tej problematyki. Dzie ki temu, wybiegaja c poza informacje zebrane dotycza w czasie monitoringu medio w, zyskamy moz liwos c ukazania szerszego ta debaty cej kontakto dotycza w na linii Berlin-Warszawa.
EMOCJONALNY DYSKURS

cza cego medialne przekazy w okresie Poszukiwanie wspo lnego mianownika, a monitoringu, prowadzi nas do wniosku, z e ukazywany przez nie polski dyskurs cy niemieckich wype dzonych zdominoway emocje. Ich nasycenie stao sie dotycza sto wre cz nie dopuszczao do gosu racjonalnych argumento na tyle silne, z e cze w. cego problemu dziela ceW ten sposo b stworzony zosta obraz przeszos ci jako pala go narody. Gdy relacjonowany by na przykad spo r w sprawie niemieckich roszczen tkowych, wykorzystane zostay retoryczne figury odwouja ce sie do walki. maja do Rozmowy szefo w rza w Polski i Niemiec Marka Belki i Gerharda Schrdera, ce mie dzy innymi tej kwestii, byy zapowiadane w jednym z programo dotycza w radiowych w kategoriach konfrontacji: premier kontra kanclerz (PR III, 30 VII 2004). W innym miejscu ro wniez w konteks cie niemieckich roszczen mowa bya o szantaz u, aktach jawnej wrogos ci (Radio Maryja, 24 VI 2004) i demagogii (Radio Maryja, 21 VII 2004). Moz na tu tez przywoac zapowiedzi Eriki Steinbach cej, z zapewniaja e zamierza nadal walczyc o odszkodowania dla Niemco w przed dzynarodowymi sa dami i z dzie toczona nawet wbrew deklaracmie e owa walka be cych tego typu dziaan jom niemieckich polityko w, nie popieraja . W polskim opisie na przykad stwierdzenie okres ce inicjatywe tych deklaracji znalazo sie laja cej Zwia zku Wype dzonych mianem manewro przewodnicza w. A okres lenie to z bitwa , wojna , pewna taktyka wojskowa , zmierzaja ca do jednoznacznie kojarzy sie pokonania przeciwnika. Moz na tez owe manewry rozumiec inaczej w sensie p, wybieg, fortel 3, co wnosi do debaty na ten bardziej potocznym jako podste temat jeszcze wiekszy adunek emocjonalny.
3

May sownik je zyka polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, s. 417.

Materiay

201

zku Wype dzonych bywaa tez Dziaalnos c Zwia przedstawiana w kategoriach cej nieufnos prowokacji budza c (Radio Maryja, 19-20 VII 2004; Radio Zet, 20 VII; TVN 24, 19 VII; TVP 2, 19 VII, 24 VII, 25 VII 2004). Takie prezentacje tej rocznicy wybuchu Powstania dominoway w przypadku obchodo w szes c dziesia organizacje w Berlinie. Warszawskiego, zorganizowanych was nie przez niemiecka Spotkanie, w kto rym w lipcu 2004 r. uczestniczyo okoo dwustu oso b (przedstawiciele Kos cioo w chrzes cijan skich katolickiego i ewangelickiego, niemieccy historycy, reprezentanci ziomkostw zaproszenia nie otrzyma natomiast ani zek Powstan Zwia co w Warszawskich, ani prezydent Warszawy), byo szeroko komentowane w polskich mediach. Swojego oburzenia nie kryli wo wczas politycy dza c so i kombatanci, nie szcze w krytyki. Protestowali przeciwko organizowaniu tego typu obchodo w i mo wili o antypolskiej, obudnej grze, braku smaku, bardzo cznos cz czczeniu duz ej niezre ci, zaniepokojeniu, arogancji, bezczelnos ci czy wre niemieckiej buty. Wskazywali, z e E. Steinbach chce zbic polityczny kapita na tragedii Powstania. Alarmowali, z e doszo do manipulacji, kto rej celem byo uzyskanie przychylnos ci dla innej idei E. Steinbach, a mianowicie budowy tniaja cego Niemco w Berlinie centrum upamie w, kto rzy po wojnie musieli opus cic ca tereny przyznane Polsce. Autorzy takich opinii przekonywali, z e przewodnicza zku Wype dzonych powinna sie wstydzic Zwia za dziaania Niemco w podczas towac jego tumienia warszawskiego zrywu, a nie s wie i wspominac rocznice zkowi Wype dzonych zakazac wybuchu. Dodawali, z e oczywis cie nie moz na Zwia organizowania takich obchodo w, ale jak podkres lali najpierw Niemcy powinni o Powstaniu Warszawskim, by dopiero potem przemys poznac prawde lec , jak jego wybuchu. W medialnych doniesieniach podkres uczcic rocznice lany by cz usyszec kontrowersyjny charakter berlin skich uroczystos ci. Moz na byo wre , z e cej, z dos c trudno uwierzyc w szczeros c wypowiedzi E. Steinbach, mo wia e dzeni chca sie przyczynic bienia w Niemczech wiedzy niemieccy wype do poge siednich narodo o losie sa w. Polscy politycy i komentatorzy (naukowcy, byli powstan cy) oceniali, z e berlin skie uroczystos ci miay wyraz ny podtekst i nie tnianie i oddawanie czci naszym ofiarom Powstania. chodzio w nich wcale o upamie Te emocje po polskiej stronie tym atwiej dostrzec, z e dziaania organizacji dzonych niejednokrotnie byy prezentowane bez nakres wype lonego ta spoecznego cego caa problematyke w szerszym i historycznego po stronie Niemiec, ukazuja konteks cie. Olbrzymi adunek tres ci historycznych i emocjonalnych by widoczny cych niemieckich roszczen w telewizyjnych przekazach dotycza . Wypeniay je na cia zabitych, wymarszu ludnos cych sie i zrujprzykad archiwalne zdje ci czy pala nowanych miast. d pojawiaja ce sie raz po raz gosy, z cy relacji Sta e w publiczny dyskurs dotycza zjawisko demonizowania wype dzonych (PR I, 21 polsko-niemieckich wkrado sie VII 2004; TVP 2, 25 VII 2004) czy narodowej histerii (PR I, 21 VII 2004). Jako z jeden z przejawo w tych zjawisk zostaa wskazana niero wnowaga w nate eniu publicznej debaty po obu stronach granicy oraz miejsca zajmowanego przez dzonych w polskich i niemieckich mediach. Nie da sie bowiem ukryc wype , z e zdecydowanie wyraz niejsza jest obecnos c tej problematyki w polskiej przestrzeni siado byc publicznej aniz eli u naszych zachodnich sa w (przykadem moga chociaz by cone Powstaniu wspomniane wczes niej berlin skie uroczystos ci rocznicowe pos wie Warszawskiemu w go wnych niemieckich mediach nie zostay odnotowane lub zostay przez nie potraktowane w sposo b marginalny, podczas gdy w polskich jednym z go s rodkach spoecznego przekazu stay sie wnych temato w). W tym

202

Materiay

dzen konteks cie wskazane zostao, z e w Niemczech kwestie roszczen i wype sa gowi wtajemniczonych oso to zjawiska, kto znane tylko kre b, bo nie sa re poruszaja opinie publiczna . Zauwaz dzy innymi niemieccy komentatorzy, niemiecka yli to mie c temu wyraz w wygaszanych przez siebie opiniach. Za wymowny uznali fakt, daja dwa nazwiska Eriki Steinbach i Rudiego z e w Polsce powszechnie znane sa one swoistymi ikonami wype dzonych, czy wre cz jak moz Pawelki. Stay sie na byo usyszec prawdziwymi gwiazdami jako ucieles nienie za (PR I, 21 VII 2004). Podczas gdy dla Niemco w go wnym z ro dem wiedzy o E. Steinbach stali sie cy w Warszawie 4. korespondenci niemieckich medio w pracuja
DZONYCH ERIKA STEINBACH JAKO IKONA WYPE

, z Badania przeprowadzone w ramach monitoringu medio w potwierdzaja e to kluczowa postacia w dyskursie dotycza cym wype was nie E. Steinbach staa sie z go dzen , a tym samym jedna wnych postaci przywoywanych w debacie na temat polsko-niemieckiej przeszos ci. prezentacja funkcjonowania Jednym z go wnych nurto w dyskusji staa sie zku Wype dzonych przez pryzmat postaw, pogla do Zwia w, dziaan i wypowiedzi cej tej organizacji. W ten sposo przewodnicza b urosa ona do rangi jednego ci II wojny s z najwaz niejszych podmioto w w zakresie rekonstrukcji pamie wiatowej. w wysoce zemblematyzowany wizerunek Niemiec. Moz Wyraz nie wpisaa sie na swoistym symbolem, kto zdecydowanie powiedziec , z e E. Steinbach staa sie rym tnie posugiwali sie uczestnicy publicznej debaty dla zobrazowania probche dzen ce. Sta d wie c lematyki wype ; pewnego rodzaju kluczem woz onym im w re cy wniosek, z dzonych w polskiej optyce zosta pyna e wizerunek niemieckich wype personalizacji. Naturalnym stao sie , z zbudowany za pomoca e przywoywanie cej wype dzonych, niemal automatycznie rodzi skojarzesamej organizacji skupiaja ca Erika Steinbach. nie z jej przewodnicza ca wiele kontrowersji, jako ktos Zostaa ona przedstawiona jako postac budza , . To kto jak nikt inny wywouje wprost oburzenie ws ro d opinii publicznej nad Wisa efekt chociaz by zarzuconych jej antypolskich dziaan . W dodatku jak moz emy wyczytac z opinii wygoszonych w polskich mediach w czasie prowadzonego cych w podejmonitoringu dziaan konfrontacyjnych, prowokacyjnych i uderzaja mowane na przestrzeni lat pro by polsko-niemieckiego pojednania oraz naruszaja siedzkich kontakto cych cych efekty budowy dobrosa w. W opisach dotycza tez E. Steinbach pojawiy sie na przykad okres lenia: nieautentyczna, zakamana, demagogiczna (Radio Maryja, 21 VII 2004). Tego typu komentarze moz na byo usyszec zaro wno ze strony polskich polityko w, jak i eksperto w, publicysto w i dziennikarzy. Ale szczego lnie mocny gos c sie bardzo wyrazistym je zykiem. w tej sprawie zabrao Radio Maryja, posuguja cej Zwia zku Wype dzonych naduz Torun ska rozgos nia zarzucia przewodnicza ycia z dzy i oczywiste faszowanie historii, a w efekcie da enie do zatarcia ro z nicy mie i katem i zdje cia odpowiedzialnos tanie najkrwawszej ofiara ci z Niemco w za rozpe i najokrutniejszej w dziejach ludzkos ci wojny (Radio Maryja, 19 VII 2004). Wielokrotnie przywoywany w publicystycznych komentarzach Radia Maryja prof.
Jes li juz sami Niemcy mo wili na przykad o dziaalnos ci Pruskiego Powiernictwa, w zdecydowakszos za nieuzasadniona (Der Spiegel, 30 VIII 2004). nej wie ci (70%) uznawali ja
4

Materiay

203

Piotr Maaszewski (Chrzes cijan skie Centrum Krzewienia Tradycji i Kultury zyka Polskiego w Niemczech) na antenie stacji przekonywa z kolei, z Je e s szefowa BdV idzie w kierunku propagandowego wygrywania nieszcze cia lus , a do tego jest niebezpieczna (...) dzkiego spowodowanego II wojna wiatowa do niej z powaz demagogiczna, nie docieraja adne argumenty i trudno ja nie traktowac jako partnera do rozmo w na temat pojednania (Radio Maryja, 21 w szerszy kontekst VII 2004). Tego typu komentarze doskonale wpisay sie zyka uz cze sto bya tu mowa o rewizjonistach, je ywanego przez rozgos nie swoje czy o antypolskich wysta pieniach, lawinie niemieckich roszczen kto rzy robia , obudnej grze, naciskach Berlina, bezczelnos ci Niemiec, niemieckiej bezwzgle dnos ci albo o zakamywanym pojednaniu. c inne medialne przekazy widzimy, z Obserwuja e wyraz nie obranym celem pro w polskich ocenach dziaalnos ci E. Steinbach staa sie ba zdyskredytowania jej dzonych. Temu miao na przykad suz jako przedstawiciela grupy wype yc zacego jej z rzucenie jej wielokrotnego kamstwa dotycza yciorysu. W tym konteks cie podkres lone zostao, z e kamstwo nie moz e byc fundamentem polsko-niemieckiego siedzkiego pojednania pojednania. Moz na byo tez usyszec zarzuty, z e dla owego sa ca BdV przez lata nie zrobia tak naprawde nic. A do tego nie jest przewodnicza was do zajmowania sie kwestiami przeszos odpowiednim partnerem osoba ciwa ci muzykiem z wyksztacenia. Moz bo nie jest historykiem, tylko artysta na tu byo wreszcie usyszec , z e sprawy wspo lnej przeszos ci nalez y zostawic was nie histocym kapita polityczny na tragedii ludzkiej sprzed lat. rykom, a nie ludziom zbijaja , z woko dzonych dobrze Wydaje sie e atmosfere liderki niemieckich wype oddaje komentarz redakcyjny zaprezentowany w jednej z audycji radiowych: Czy a sie nie 1 wrzes warto polemizowac z kims , dla kogo wojna zacze nia 1939 roku, ale dro strasznej tragedii s w 1945 roku? I kto za samo ja wiatowego konfliktu uwaz a dzonych. Za pojednaniem i dobrymi stosunkami smutny los niemieckich wype zdecydowana wie kszos z Niemcami opowiada sie c Polako w. Tacy, jak pani porozumienia jedynie blokuja (PR I, 29 VII 2004). Steinbach droge W innym zno w miejscu, takz e w konteks cie dziaan podejmowanych przez BdV, moz sprowokowac szefowa na byo usyszec pytanie: Czy warto dac sie do reakcji? A moz e po prostu szkoda so w (Radio Zet, 20 VII 2004). w obraz niemieckich To, jak bardzo wyraz nie postac E. Steinbach wpisaa sie dzonych, ale i Niemco wype w w ogo le, moz na tez dostrzec chociaz by w pytaniu, w jednym z telewizyjnych programo kto re pojawio sie w publicystycznych. Pytaniu o to, kto ra z niemieckich twarzy jest prawdziwa Eriki Steinbach czy prezydenta Horsta Koehlera i kanclerza Gerharda Schrdera? (TVP 2, 25 VII 2004). cej Zwia zku Wype dzoInne potwierdzenie wyraz nej obecnos ci przewodnicza nych w polskiej debacie publicznej znajdujemy w jednej z satyrycznych audycji radiowych, w kto rej postac i dziaalnos c Eriki Steinbach zostaa pokazana niejako gnie ty za pomoca so w krzywym zwierciadle. Efekt ten zosta osia w: W Berlinku utworzenie Centrum Pe dza cych, co cieszy pobliska cukrownie . Szefowa planuje sie duz gaja c Erika Schnapsbach spodziewa sie ej frekwencji (PR III, 13 VIII 2004). Sie gre so dzen po taka w, autorzy musieli zaoz yc , z e problematyka wype , jak i sama ki czemu zrozumiaa be dzie dla postac szefowej BdV, jest znana suchaczom, dzie nich zaprezentowana satyra. Tym bardziej z e tematyka niemieckich roszczen w tej samej audycji ledwie kilka dni wczes pojawia sie niej. Wo wczas zaprezen towana zostaa satyryczna piosenka, w kto rej pady sowa: straszy dzis nad Wisa Pruskie Powiernictwo (PR III, 10 VIII 2004).

204

Materiay DZONYCH ROSZCZENIA WYPE

Przeprowadzony monitoring pokazuje, z e podstawowego znaczenia dla obrazu dzonych, a tym samym dla caego politycznego wizerunku niemieckich wype Niemiec w polskiej optyce, nabray dwie go wne kwestie. Pierwsza to roszczenia wysuwane przez Niemco w wysiedlonych z Polski tuz po wojnie, druga to sprawa dzeniom. Obie zostay zaprezentowane w badabudowy Centrum przeciwko Wype ci i napie c nych mediach jako z ro do podejrzliwos ci, nieche w stosunkach polsko-niemieckich. ce waz role w ksztatowaniu Nalez y tu wskazac dwa podmioty odgrywaja na zek Wype dzonych i Powiernictwo Pruskie oba wyraz takiego wizerunku Zwia nie symboliczne dla niemieckiej historii. Znaczenie tego drugiego bywao w prowadzonej dyskusji deprecjonowane. ca pozycja przypada w tej debacie Zwia zkowi Wype dzonych. I to on sta Dominuja jednym z najwaz dzonych sie niejszych wyznaczniko w obrazu niemieckich wype zku jako postac ca w polskich oczach. W samym zas zwia kluczowa i dominuja ca. zaprezentowana zostaa jego przewodnicza , z ce obu organizacji Zwia zku Warto zwro cic uwage e informacje dotycza dzonych i Powiernictwa Pruskiego zostay ze soba s zane Wype cis le powia zku byy cze sto a czone w publicznej dyskusji. Wiadomos ci na temat Zwia z doniesieniami o Powiernictwie. Efektem moz e byc zaciemnienie prawdziwego z do tego samego obrazu i stworzenie mylnego wraz enia, z e obie organizacje da a swoja odre bnos celu. Tymczasem juz one same podkres laja c . Bo, choc przed do grupy oso tnie zabieraja cych gos w sprawie roszczen stawiciele BdV nalez a b che zku Wype dzonych trzeba uznac i reparacji wojennych, za go wny cel Zwia tnienie cierpienia miliono upamie w Niemco w wysiedlonych po II wojnie s wiatowej. che c Natomiast w przypadku Powiernictwa Pruskiego na czoo wysuwa sie tkowych. Oduzyskania odszkodowan , czyli kwestia niemieckich roszczen maja dzeniom notowac na przykad nalez y, z e Fundacja Centrum przeciwko Wype spo podkres lia swego czasu, iz jej dziaalnos c nie jest toz sama z dziaalnos cia ki Pruskie Powiernictwo, kto ra w imieniu Niemco w wysiedlonych z Polski i Czech a sie przygotowaniem pozwo zaje w w sprawie odszkodowan za mienie pozostawione w tych krajach. cej sie na przestrzeni lat dyskusji przewodnicza ca Zwia zku Wype dzoW tocza nych Erika Steinbach wielokrotnie musiaa tumaczyc i zapewniac , z e jej organizacji nie chodzi przede wszystkim o odszkodowania. I juz ten fakt moz e sugerowac , z e jej dziaalnos c jest jednak postrzegana was nie w takich odzku na pierwszym szkodowawczych kategoriach; mimo z e w deklaracjach Zwia oczekiwanie na sowa ubolewania ze strony Polski i uznanie planie znalazo sie w publicznej wysiedlen za bezprawie. Odpowiedz na te postulaty pojawia sie dyskusji i zostaa odnotowana przez polskie media. Przypomniano, z e nasi politycy dzonych. Jak juz wczes niej wypowiadali sowa ubolewania z powodu cierpien wype chociaz by o wczesny minister spraw zagranicznych Wadysaw Bartoszewski, puja cy w kwietniu 1995 r. na forum Bundestagu. Ws wyste ro d uczestniko w cego problemu wype dzen polskiego dyskursu dotycza (polityko w ro z nych opcji) gosy kontestuja ce, z pojawiy sie e tego typu gesto w naszych polityko w niemieccy dzeni dostrzec nie potrafia . wype z osi dyskusji dotycza cej niemieckich wype dzonych staa sie wcia z Jedna ca kwestia niemieckich roszczen da cych na nie odpowiedzia polskich powracaja i be niemal staym punktem odniesienia dla postulato w. Ta problematyka staa sie

Materiay

205

cych relacji polsko-niemieckich. W ten kontekst wpisane zostao informacji dotycza dzie zwrot mienia dla Niemco pytanie o to, czy be w przesiedlonych po wojnie ce, z t lat po II wojnie z tereno w Polski? Pytanie wyraz nie pokazuja e kilkadziesia s wiatowej nie moz na mo wic o penym wyro wnaniu krzywd z tamtego okresu. na przykad informacje o przypadkach W tym nurcie dyskursu pojawiy sie lasku Opolskim w sprawie zwrotu majatku byym dowych na S proceso w sa obywatelami Niemiec. Zagroz mieszkan com tego regionu, kto rzy dzis sa enie roszczeniami zostao przedstawione jako realne, a umacnieniu tego przekonania dzy innymi przywoywanie licznych poniemieckich s pomogo mie lado w na role odegray prezentowane w mediach przykad na poudniu Polski. Podobna ce obawy przed niemieckimi roszopinie mieszkan co w tych tereno w, wyraz aja czeniami, kto re dla wielu uczestniko w publicznej debaty co zostao wielokrotnie nieuzasadnione i nie maja podstaw prawnych. Ich wysuwanie podkres lone sa niemiecka zostao odebrane z oburzeniem przez wielu Polako przez strone w. W tym konteks cie, obok postulato w odszkodowawczych zgaszanych przez cych sie Niemco w, odnotowane zostay tez dziaania polskich organizacji upominaja o reparacje wojenne od Niemiec. Przykadem moz e byc Stowarzyszenie Gdynian ce sie od wadz niemieckich rekompensaty za wysiedlenia Wysiedlonych, domagaja w latach 1939-1945. Przypomniane tu zostao, z e Niemcy, kto rzy chcieli stworzyc marynarki wojennej, wysiedlili blisko osiemdziesia t procent Polako w Gdyni baze w cych w mies c im pie tnas mieszkaja cie, daja cie minut na spakowanie; kazali cznie z kluczami w drzwiach (PR I, 30 VII zostawic w domach wszystko wa 2004). Przywoanie tej historii w publicznej dyskusji miao suz yc podkres leniu, z e nie tylko Niemcy byli ofiarami przymusowych przesiedlen ; inne narody takz e dos wiadczyy tej tragicznej rzeczywistos ci.
DZENIOM CENTRUM PRZECIWKO WYPE

tkowych moz Obok roszczen maja emy wskazac drugi podstawowy nurt prezencej niemieckich wype dzonych. Staa sie nim towanej w mediach debaty dotycza dzeniom. W tym konteks kwestia Centrum przeciwko Wype cie gos oddano go wnie przeciwnikom tego projektu. W badanych mediach tylko w nielicznych przekazach moz na byo usyszec argumenty jego autoro w. Sprawa Centrum podobnie jak odszkodowan zostaa zaprezentowana jako c problem, kto problem mocno osadzony w realiach politycznych. Inaczej mo wia ry przetargowa w niemieckich kampaniach wyborczych. Przy okazji moz e byc karta zane z niemieckimi wype dzonymi znalazy swoje warto odnotowac , z e sprawy zwia odbicie takz e w polskich rozgrywkach wyborczych 5.
5 dzonych pojawiaa sie w czasie kampanii przed polskimi wyborami do Parlamentu Kategoria wype do niej Polska Partia Pracy, mo c gosem swojego lidera Europejskiego (2004). Odwoywaa sie wia dzonych i zgaszanych przez nich postulatach reparacyjnych. (Daniel Podrzycki) o tak zwanych wype dzeni W blokach reklamowych PPP emitowanych w mediach moz na byo wo wczas usyszec , z e wype sie od rza du polskiego przyznania im prawa powrotu do swoich dawnych miejsc zamieszdomagaja kania w Polsce i do zwrotu na skutek tego nieruchomos ci i wypacenia odpowiednich odszkodowan . hasa mo ce o cyklicznie podnosza cych sie z daniach W materiaach wyborczych PPP pojawiay sie wia a cych znamiona ekonomiczniemieckich ziomkostw, niesusznych oskarz eniach, dziaaniach nosza no-politycznego szantaz u i powaz nym zagroz eniu. Wobec tak negatywnie zbudowanego obrazu dzonych, posuguja cego sie mitem wroga czyhaja cego tuz obrona niemieckich wype za miedza

206

Materiay

dzeniom jako problemie politycznym mo O Centrum przeciwko Wype wili cych deklaracji polscy politycy. Moz na to byo wyczytac z komentarzy dotycza du Gerharda Schrdera, kto dzie popiera budowy takiej rza ry zapowiada, z e nie be powodem instytucji. Dla polskich s rodowisk politycznych takie stanowisko stao sie o sprawy. Nie mogo byc do zadowolenia, ale nie zamkne mowy o ostatecznym jej ciu w s dza cej w Berlinie. Polscy rozstrzygnie wietle spodziewanej zmiany ekipy rza moz politycy zauwaz ali, z e gdy ster wadzy przejmie niemiecka chadecja, wiele sie e zmienic . Tym bardziej z e jak wyraz nie widac w historii sporu o Centrum stworzenia takiego przedstawiciele CDUCSU wczes niej wspierali koncepcje tniaja cego wype dzenia. Taki sposo os rodka upamie b postrzegania tej rzeczywistos ci cego jedna oddaje chociaz by taki oto komentarz wygoszony przez prowadza z publicystycznych audycji telewizyjnych: w ostatnich kilkunastu latach tych gesto w ze strony polityko w niemieckich tak, aby znormalizowac nasze stosunki, poste powac sto aby was nie zacza ten proces pojednania byo wiele, ale cze bardziej was odnosilis my wraz enie, z e to sa nie polityczne deklaracje (TVP 1, 2 VIII 2004). Os wiadczenie kanclerza Schrdera w sprawie dziaan organizacji dzonych kolejny raz ujawnio dos wype c kategoryczne stanowisko Radia Maryja, t lat to za gdzie w redakcyjnym komentarzu moz na byo usyszec , z e szes c dziesia mao aby usyszec sowo przepraszamy, chcemy to naprawic (...) potrzeba prawzuje dziwych dziaan , a nie kurtuazyjnych gesto w (...) samo os wiadczenie nie rozwia najbardziej newralgicznych punkto w w stosunkach polsko-niemieckich (Radio Maryja, 2 VIII 2004).
ZARZUTY REINTERPRETACYJNE

dzeniom zostaa wpisana w nurt Koncepcja budowy Centrum przeciwko Wype cy zarzuty o przekamywanie historii, pro dyskusji obejmuja by jej faszowania, zku Wype dzonych zostaa potraktowana reinterpretacji. Was nie dziaalnos c Zwia jako przejaw ogo lniejszej tendencji zamazywania kart historii II wojny s wiatowej dzy katem i ofiara . W dyskusji dotycza cej niemieckich i zacierania ro z nicy mie dzonych znalazy sie zatem opinie, z li pro relatywizowania wype e Niemcy podje be odpowiedzialnos ci swojego narodu za zbrodnie wojenne, o co zostaa oskarz ona dzy innymi E. Steinbach. Uczestnicy publicznej dyskusji doszukiwali sie mie znamion rewizjonizmu i relatywizacji historii w stawianiu na jednym poziomie tniania ofiar Trzeciej Rzeszy z oddawaniem czci ofiarom przes upamie ladowan na komunistycznych wadz NRD. Zarzuty o nowy rewizjonizm pojawiy sie cej sposo tprzykad w konteks cie projektu niemieckiej ustawy ujednolicaja b upamie dzy innymi niania ofiar hitleryzmu i komunizmu. To do niej wpisany zosta mie dzeniom 6. postulat budowy Centrum przeciwko Wype
polskiego stanu posiadania, w tym praw do ziemi zachodnich i obecnego stanu posiadania obywateli cych te ziemie bya prezentowana jako naczelne zadanie Polskiej Partii Pracy w Parlamenzamieszkuja cie Europejskim. 6 Warto odnotowac , z e spo r o miejsce Trzeciej Rzeszy w historii Niemiec nie jest problemem nowym. Juz w latach 80. w Niemczech mielis my do czynienia z nurtem umysowym nazywanym sporem emocjami publiczna dyskusja dziela ca zachodniohistoryko w (Historikerstreit), czyli silnie wypeniona ca nazistowskiej przeszos wo niemieckich naukowco w, a dotycza ci i stosunku do niej. Ukazao sie wczas cych zbrodnie stalinowskie i poro cych je do zbrodni hitlerowskich. W tym wiele teksto w opisuja wnuja z nurcie dominowao da enie do zapomnienia o tym, z e to Niemcy byy agresorem. I to w tym konteks cie

Materiay

207

ce przed pro Gosy ostrzegaja bami reinterpretacji wojennych wydarzen na trwae mie dzy innymi w dyskurs polityczny 7. Wyraz wpisay sie nie widac to w wynikach przeprowadzonego monitoringu medio w. Przywoywani w nich eksperci i politycy li pro us dzy innymi partnerom zza zachodniej granicy, z podje be wiadomienia mie e historii, a dla mieszkan nasz naro d jest szczego lnie czuy na interpretacje co w tej s role i dlatego nalez cze ci Europy historia odgrywa ogromna y traktowac ja wraz . Takie stanowisko zaprezentowa Aleksanz szacunkiem i szczego lna liwos cia c, z der Kwas niewski podkres laja e inicjatywa w sprawie Centrum przeciwko dzeniom wywouje obawy u Polako Wype w, ale i u Czecho w. Przestrzeg, z e to my bylis my pierwszymi ofiarami i jes li zaczniemy zacierac odpowiedzialnos c i histo wczesny prawde , zaczna sie niebezpieczne dyskusje (PR I, 4 VI 2004). O ryczna na stanowisku, z dzeniach jest potrzebna, ale prezydent Polski stana e debata o wype toczyc powinna sie na gruncie europejskim i jest to zadanie Europy w XXI wieku. Uzna, z e nie wolno na nowo pisac historii i sprawiac , by wszelkie nawet uzasadnione pretensje czy dramaty z czaso w II wojny s wiatowej staway sie zarzewiem nowych konflikto w i z ro dem nowych roszczen . Trzeba tu jednak sie tonowania emocji w konteks odnotowac , z e to was nie A. Kwas niewski podja cie oceny relatywizacji niemieckiej historii. W jego wypowiedziach pojawiay sie ce opinie , z i nie maja poczucia odrzucaja e Niemcy zapomnieli, kto wywoa wojne stao. moralnej odpowiedzialnos ci za to, co sie Po jednej stronie ulokowac zatem nalez y tu gosy polskich uczestniko w debaty cej wype dzonych, cze sto oburzonych sposobem prezentowania bolesnych dotycza wydarzen , kto rych nierzadko byli uczestnikami z drugiej natomiast odnajdujemy argumenty prezentowane przez s rodowisko niemieckich przesiedlen co w, reprezendzy towane go wnie przez E. Steinbach. Jej gos zosta odnotowany w mediach mie innymi w konteks cie rozwaz an o niemieckich ofiarach wojny. I by to gos cy, z naturalne prawo do czczenia pamie ci wasnych ofiar, przekonuja e Niemcy maja a z aoba po nich nie relatywizuje hitlerowskich zbrodni i nie zmniejsza od przeszos powiedzialnos ci narodu niemieckiego za tragiczna c . Przywoana zostaa BdV, wedug kto narodem takz e diagnoza postawiona przez szefowa rej Niemcy sa tym kompleksem niz cym sie z niechlubnej historii i krok po dotknie szos ci, wywodza spod tego jarzma wyzwalac juz kroku powinni sie , tak by nie definiowac sie tylko dokonyprzez dwanas cie lat hitlerowskiej dyktatury. Jej zdaniem Niemcy musza wac rozliczen z nazizmem, ale tez odkrywac wasne pozytywne oblicze, by w ten dume . was nie sposo b odzyskac narodowa LIWOS CI ROZWIA ZANIA SPORU MOZ dzen zanych z nia sporo W przedstawieniu problematyki wype i zwia w moz emy dwutorowos odnotowac pewna c medialnych prezentacji. Bo oto z jednej strony w nich elemento doszukujemy sie w metaforyki walki, konfrontacji. Ale z drugiej
prace na temat bombardowan ce owe operacje wojskowe pojawiay sie niemieckich miast, przedstawiaja jako barbarzyn stwo alianto w. Zob. np. M. ukaszewicz (red.), Historikerstreit. Spo r o miejsce III Rzeszy w historii Niemiec, Aneks, Londyn 1990. 7 ciak, Niemiecka pamie Zob. np. W. Pie c . Wspo czesne spory w Niemczech o miejsce III Rzeszy w historii, polityce i toz samos ci (1989-2001), Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellon skiego, Krako w 2002; zob. takz e J. M. Pi skorski, Polacy i Niemcy. Czy przeszos c musi byc przeszkoda?, Wydawnictwo Poznan skie, Poznan 2004.

208

Materiay

ce miejsce zaja nurt opisuja cy che c cego obja c znacza dialogu, maja na Centrum przeciwko Wype dzeniom. Prowadzi nas to do przykad kwestie cych, w dyskursie dotycza cym stwierdzenia, z e obok kategorii opisowych i oceniaja dzonych moz retoryke postulatywna . niemieckich wype emy odnalez c tez pewna ce sie do roszczen Zdominowaa ona w zasadzie relacje odnosza zgaszanych przez niemieckie organizacje i stosunku do nich wadz Republiki Federalnej Niemiec. ce do rozwia zania spornych spraw, W ten nurt wpisac nalez y gosy wzywaja pro by znalezienia wyjs cia z polsko-niemieckiego pata, wywoanego tematem dzen z wype . W centrum dyskusji usytuowane zostao przekonanie, z e trzeba da yc do zania konflikto cia dyskusji raz na zawsze bo jes ostatecznego rozwia w, przecie li to nie stanie i o dzie nadal odpychany, bardzo powaz sie w problem be nie ucierpia stosunki polsko-niemieckie. pytanie kto jest adresatem postulato Zasadne w tym miejscu wydaje sie w cych rozwia zania sporo cych sie do przeszos dotycza w odnosza ci? Na pewno nalez y wskazac tu na przedstawicieli niemieckich elit politycznych, kto rych stanowisko byo z reguy prezentowane i interpretowane jako wywaz one. Jednak zwro cona pienia roszczen zostaa tez uwaga na to, z e z ich strony brakuje jednoznacznego pote zku Wype dzonych (wskazane zostaje wre cz, z czy dziaan na przykad Zwia e dnicy wspieraja przesiedlonych, zache caja c ich do skadania poniemieccy urze zwrotu maja tko rzecz sie ma, jes zwo w i domagania sie w). Podobnie zreszta li niemieckim partiom politycznym, wobec kto sto pyne y przyjrzec sie rych cze dzonych za bezzasadne z perspektywy prawa zarzuty o brak uznania roszczen wype dzynarodowego. mie syszec Taki zarzut dao sie ro wniez w odniesieniu do prezydenta RFN Horsta sto przywoywane byy jego sowa wypowiedziane w czasie wizyty Koehlera. Cze w Polsce (lipiec 2004), kiedy to zapewnia, z e z adna sia polityczna w Niemczech wype dzeni reprezentuja cy Powiernictwo Pruskie. nie popiera tego, co robia kszos Przekonywa, z e zdecydowana wie c Niemco w jest zgodna, iz nie moz na dzonych. Ale pisac historii na nowo. Mo wi, z e ubolewa nad dziaaniami wype jednoczes nie podkres la, z e Niemcy to wolny kraj i nikomu nie moz na niczego zabronic (PR I, 12 VII 2004). jedno z najwaz Nalez y jednak odnotowac , z e prezydent Koehler zaja niejszych za polityka dialogu jako miejsc w tym postulatywnym dyskursie. Opowiedzia sie moz droga wyjs jedyna liwa cia z sytuacji. Co waz ne podkres li, z e ma to byc czone zostana wszystkie zainteresowane strony, bo tylko dialog, w kto ry wa zania akceptowanego przez wszystkich partnero poszukiwanie rozwia w moz e gwa, z ze stron tego dialogu musi byc rantowac sukces. Jasne tym samym stao sie e jedna zek kierowany przez Erike Steinbach. I ona sama takz czona zwia e musi zostac wa w szukanie kompromisu. A ten miaby na przykad prowadzic do przywro cenia zyka, kto siadom, je ry pozwoliby bez obaw i oporo w, zaro wno Niemcom, jak i ich sa mo wic o krzywdach sprzed lat, o bezmiarze zbrodni, kto re spotkay na przykad Polako w, ale i o cierpieniach doznanych przez Niemco w. W przypadku H. Koehlera odnotowac nalez y jeszcze, z e jego przeszos c usytuowaa go w szczego lnym miejscu w galerii uczestniko w sporu o wspo lna historie . To, z sie wa tki wype dzenia polsko-niemiecka e w jego biografii pojawiaja faktem politycznym. Zwia zao z nim (ucieka jako mae dziecko), stao sie zanie konflikto szczego lne nadzieje na rozwia w, albo chociaz szczego lny nad nimi namys.

Materiay

209

ce szukania wyjs dzen Postulaty dotycza cia z pata woko problematyki wype du. Popyne y z najwyz zostay skierowane takz e do szefa niemieckiego rza szych politycznych szczebli w Polsce. Przed przyjazdem G. Schrdera na obchody 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego premier Marek Belka mo wi na przykad, z e Polska oczekuje od niemieckiego kanclerza wyraz nego stanowiska tkowych kierowanych pod adresem naszego kraju przez w sprawie postulato w maja dzonych. Podkres dzie bardzo waz ca szanse wype la, z e to be na wizyta, daja rozwiania zej atmosfery z powodu tych roszczen (PR I, 30 VII 2004). W podobnym wo tonie wypowiada sie wczas prezydent A. Kwas niewski. Oczekiwa, z e w swoim warszawskim przemo wieniu G. Schrder znajdzie miejsce nie tylko na spojrzenie , ale tez c jasne sforwstecz, na historie wybiegnie w przyszos c , przedstawiaja ce kwestii wszelkich roszczen dzen muowania dotycza i sprawy wype w takim dzie budowa dobra przyszos duchu, kto ry, oczywis cie, be c w Europie (PR I, 30 VII 2004). Te apele nie pozostay bez echa. Niemiecki kanclerz jasno i zdecydowa pena s ta dramat wojny i kim nie podkres li, z e Niemcy maja wiadomos c , kto rozpe d tez du byy jej pierwsze ofiary. Sta zaprezentowane w Warszawie stanowisko rza RFN nie moz e byc juz miejsca na roszczenia restytucyjne z Niemiec, kto re historie ; ani rza d federalny, ani inne licza ce sie siy polityczne przeinaczaja indywidualnych roszczen w Niemczech nie popieraja (TVP 2, 1 VIII 2004). tu odpowiedzi na retoryke postulatywna w kwestii Moz emy doszukac sie dzen nie tylko w polskiej debacie publicznej. Takz wype obecna e w niemieckiej wtedy gosy domagaja ce sie od rza du w Berlinie rozwia zania prasie pojawiay sie cych roszczen zek sporo w dotycza zgaszanych przez Pruskie Powiernictwo czy zwia Steinbach. Komentatorzy w Republice Federalnej zwracali kierowany przez Erike , z siedztwo uwage e zamieszanie woko tych spraw wywiera negatywny wpyw na sa czy Czechami. z Polska Obok przedstawicieli niemieckich wadz, takz e wadze polskie (np. Ministerstwo adresatem postulato Spraw Zagranicznych) stay sie w zgaszanych w publicznym cym problematyke wype dzen jako dyskursie obejmuja . Skupiy na sobie uwage odbiorca sugestii dotycza cych wyjs go wny kreator polityki zagranicznej i stay sie cia cych do prawnego uregulowania ze skomplikowanej sytuacji; sugestii zmierzaja dzy Polska a Niemcami. Dotyczyy one zaro spornych kwestii pomie wno samego sposobu prowadzenia dwustronnej debaty (jak chociaz by postulat uz ywania twardego zyka w obronie polskiej racji stanu czy wie kszej aktywnos je ci), jak i konkretnych cych na celu rozwia zanie kwestii roszczeniowych (cicha dyplomacja, dziaan maja uzgodnienie jednolitego stanowiska na ro z nych szczeblach wadzy w Polsce). I tak na przykad prognozy, wedug kto rych liczba zgaszanych pozwo w dzie narastac niemieckich w sprawie zwrotu pozostawionego w Polsce mienia be , dzy rza dami posuz yy wsparciu postulatu podpisania dwustronnej umowy pomie w Warszawie i Berlinie. Wedug tej propozycji niemieckie wadze w imieniu zrzec powojennych roszczen c tym samym swoich obywateli miayby sie , blokuja p do sa do ich doste w. tez dzenia przez polskie wadze W tym konteks cie pojawi sie pomys sporza pnym krokiem rachunku strat, jakie nasze pan stwo ponioso w czasie wojny. Naste przez Polske reparacji ze miaoby byc zaproponowanie Niemcom zrzeczenia sie du w Berlinie, w zamian za ostateczna rezygnacje Niemiec w imieniu strony rza obywateli tego kraju z roszczen odszkodowawczych wobec Polski za utracone na tki w mys wschodzie maja l hasa zero reparacji, zero odszkodowan . Za taka zerowa opowiedziaa sie mie dzy innymi cze s opcja c prawniko w niemieckich.
d Zachodni 2007, nr 1 14 Przegla

210

Materiay

DZENI PAPIERKIEM LAKMUSOWYM W STOSUNKACH POLSKO-NIEMIECKICH? WYPE

c pojawianie sie kwestii wype dzonych w polskich mediach Obserwuja dzy w czasie przeprowadzonego monitoringu widzimy, z e wyznaczya ona mie innymi kierunek oceny stosunko w polsko-niemieckich na progu XXI stulecia. c sie w gosy odnosza ce sie do przymusowych wysiedlen Wsuchuja , moz na stanu kontakto dzy Warszawa i Berlinem oraz postawic diagnoze w pomie dzy narodami z cymi po obu stronach granicy na Odrze i Nysie. Owa pomie yja z diagnoza prowadzi do stwierdzenia, z e problemem w tych kontaktach wcia jest nie patrzec , co chwile staje przeszos c bo choc nawet staramy sie w jej strone nam przed oczami. dzeni stali sie niejako symbolem zoz W ten sposo b wype onos ci stosunko w . To polsko-niemieckich, w kto rych z ywy jest dialog przeszos ci z teraz niejszos cia z cej polityki zderzenie wczoraj i dzis kolejny raz uwidocznio obcia enie biez a ciu lat oraz ich konsekwencjami. Wyraz wydarzeniami sprzed kilkudziesie nie niechlubna, moz z obecna w niej staa sie na powiedziec wcia nie do kon ca ca poczucie krzywdy i z przepracowana przeszos c , rodza alu. To was nie ona gosy tych, kto sprawia, z e zdezaktualizoway sie rzy pojednanie polsko-niemieckie ca cien stawiali za niedos cigniony wzo r, poniewaz ponownie rzucaja na wzajemne to mo stosunki historia doprowadzia do tego, iz na nowo zacze wic o regresie w dwustronnych relacjach. d na przykad pojawiy sie gosy niemieckich komentatoro Sta w, przywoywane dobrymi takz e w naszych mediach, wedug kto rych Polacy i Niemcy, owszem, sa siadami, ale nie a czy ich prawdziwa przyjaz publicys sa n . W ten nurt wpisali sie ci cy opinie , z gosza e stosunki polsko-niemieckie, pomimo wielu lat staran o ich , wcia z delikatna materie . I wreszcie pojawiy sie tez poprawe stanowia gosy ce, z przeszos siedztwo Polako wskazuja e z uwagi na tragiczna c dobre sa w i Niemco w w Unii Europejskiej graniczy z cudem, nawet jes li obie strony tego nie . dostrzegaja li ci, kto Widoczne miejsce w przekazach medialnych zaje rzy za jedno z zadan postawili sobie kreowanie pozytywnego obrazu stosunko w polsko-niemieckich. Na pierwszym planie umieszczali opinie o wartos ciowym, uczciwym, rzetelnym czania Polski do NATO czy przyjmowania wsparciu niemieckim w procesie przya gali takz c na oz jej do Unii Europejskiej. Sie e po inne argumenty, wskazuja ywiona przygraniczna , rozmaite polsko-niemieckie inicjatywy z zakresu kultury wspo prace ta Weimarskiego. i nauki, kontakty regionalne czy wspo dziaanie w ramach Tro jka naszym najwie kszym partnerem gospodarczym, Podkres lali ro wniez , z e Niemcy sa siadem, czy a polska gospodarka w duz ej mierze bazuje na wymianie z zachodnim sa cym rozwojem wspo wreszcie, z e mamy do czynienia ze znacza pracy handlowej i niemieckich inwestycji w Polsce. Ale budowanie wizerunku kontakto w na linii Warszawa-Berlin, jes li ma byc na prezentacji pozytywo dokonane uczciwie, nie moz e zatrzymac sie w i wspo lnych c z ce rozwia zania. dokonan . Musi uja takz e kwestie sporne, sprawy wcia wymagaja wie c musiay owe W przekazach informacyjnych czy publicystycznych pojawic sie ce niepoko dzebudza j zadry propozycja stworzenia Centrum przeciwko Wype tkowe. A wszystko to niom, dziaalnos c Powiernictwa Pruskiego i roszczenia maja cego pomniejtraktowane w kategorii wybielania narodu niemieckiego, niepokoja szania roli Republiki Federalnej, zacierania jej odpowiedzialnos ci za popenione zbrodnie wojenne.

Materiay

211

cej z dyskursu dotycza cego W tej diagnozie stosunko w obu narodo w, wypywaja dzen e, z e kwestii wype czy przymusowych wysiedlen 8, wskazane zostao takz bardzo dobre stosunki pan Polacy i Niemcy maja stwowe na nazwijmy to prezydencko-premierowskim szczeblu. Gorzej juz ocenione zostay kontakty dzyludzkie. Jako wzo mie r, do kto rego w tym przypadku daleko, wymieniony zosta tandem parysko-berlin ski i stopien kontakto w zwykych obywateli Francji gnie cia takiego stopnia wspo i Niemiec. Jako przeszkoda w moz liwos ci osia pracy z ce nasze kontakty w przypadku Polako w i Niemco w wyliczone zostay obcia aja stereotypy i zachowania, kto re co podkres lao wielu lepiej byoby odoz yc do lamusa. Elementem, kto ry pomo g zbudowac nadzieje na przeamanie zej passy cej swe z dzy innymi w nadw stosunkach Warszawa-Berlin, maja ro do mie z cej zaufanie sprawie wype dzonych, staa sie niewa tpliwie intensywnos were aja c ksze, z kontakto w dwustronnych. Nadzieje tym wie e co zostao wielokrotnie podkres lone Niemcy to dla Polski, jes li nie partner go wny, to jeden z najwaz niejszych w Unii Europejskiej. siedztwo zostao tez s To trudne sa jednak w cze ci komentarzy odebrane i zaprezentowane zgoa odmiennie. Rzadko, ale jednak, moz na byo usyszec , z e partnerami, musi ujawniac zdan was nie to, iz Polska i Niemcy sa ro z nice . Autorzy li ten paradoks jako zupenie naturalny stan, a nie dramat, czy tego typu opinii przyje ce caa dyskusje komentarze problem. Trzeba jednak odnotowac , z e takie tonuja w zdecydowanej mniejszos pojawiay sie ci 9. ACH HISTORIA ZAPISANA W SONDAZ cych postrzegania niemieckich wype dzoOdpowiedzi na wiele pytan dotycza s nych przez Polako w moz emy odnalez c w wynikach badan demoskopijnych. Cze c cenne z nich dotyka tej problematyki w sposo b bezpos redni, inne przynosza dzowskazo wki niejako na marginesie. Przy okazji odtwarzania wizerunku wype ce takich badan nych warto przes ledzic informacje dotycza przeprowadzonych w czasie zbliz onym do okresu monitoringu wybranych polskich medio w. Stworzy to dopenienia obrazu wyaniaja cego sie z tres szanse ci prezentowanych w polskich stacjach radiowych i telewizyjnych. W ten sposo b zyskujemy moz liwos c poro w one w jednym kierunku, czy nania obu perspektyw, sprawdzenia czy zmierzaja dzy nimi zalez istnieje mie nos c , harmonia czy moz e jednak dysonans. ca niemieckich wype dzonych dzieli Polako To, z e historia dotycza w widac t lat po zakon chociaz by z badania, z kto rego wynika, iz szes c dziesia czeniu wojny
8 c dzenie i wysiedlenie zajmuje sie mie dzy innymi Wodzimierz Borodziej Znaczeniem poje : wype w teks cie Ucieczka wype dzenie wysiedlenie przymusowe, w: Polacy i Niemcy. Historia kultura polityka, A. Lawaty, H. Orowski (red.), Wydawnictwo Poznan skie, Poznan 2003, s. 98-106. 9 Nalez y podkres lic , z e na przykad w przypadku przedstawicieli s wiata polityki odnotowujemy zdecydowane ro z nice w prezentowanych ocenach stosunko w polsko-niemieckich. W okresie monitorindowych i innych os gu polskich medio w przedstawiciele instytucji rza rodko w wadzy akcentowali w nich osia gna c c, z wcia z ce to, co w relacjach polsko-niemieckich udao sie , dodaja e sa sprawy wymagaja zania. Podczas, gdy komentarze na przykad polityko na elementach rozwia w opozycji skupiy sie cych dobrosa siedzkie stosunki mie dzy Polska a Niemcami, czynia c ze spraw spornych go zako caja wna os dyskusji.

14*

212

Materiay

publicznej dyskusji o cierpieniach poowa pytanych (51%) widzi potrzebe ciu pytanych zadanych innym przez Polako w (podczas gdy czterech na dziesie opinie ). Ws zaprezentowao przeciwna ro d owych cierpien , kto rych dotykac powinna publiczna debata zostay was nie wskazane wysiedlenia Niemco w 10. okazja do zbadania spoecznych opinii w interesuja cym nas obszarze byo Dobra cie przez Sejm uchway stwierdzaja cej, z przyje e Polska nie otrzymaa dotychczas cy polski rza d do podje cia reparacji wojennych od Niemiec. Dokument wzywaja na roszczenia maja tkowe wysuwane przez dziaan w tej sprawie by reakcja cie byo tumaczone che cia zatrzymania tego typu obywateli RFN. Jego przyje dan z a 11. Ten argument podzieli Polako w. Moz emy tu wskazac dwie podobne liczebnie grupy pytanych jedni uznali, z e rzeczywis cie sejmowa uchwaa to dobry cenie Niemco sposo b na znieche w do wysuwania roszczen (36%), inni podeszli do dzonych wia zao sie tez tego sceptycznie (37%). Z dziaaniem niemieckich wype du dotycza cej rezygnacji z domagainne pytanie o poparcie decyzji polskiego rza reparacji wojennych od Niemiec. Poowa Polako nia sie w (52%) uznaa, z e to tylko czternastu na stu badanych. suszna decyzja. Jednak bezwarunkowo poparo ja cej niz z nia zgodzic Wie co trzecia osoba (38%) bya skonna sie , ale tylko jes li zablokowane moz ro wnoczes nie zostana liwos ci dochodzenia roszczen finansowych przez obywateli Niemiec 12. dzonych moz Odniesienia do kategorii wype emy takz e odnalez c w badaniach cych stosunku Polako szczego dotycza w do innych narodo w. Tutaj Niemcy sa lnie ca grupa . Stanowia bowiem wre cz odre bna , wyamuja ca sie ze schematu interesuja . Proporcje deklarowanych wobec nich uczuc ogo c pozycje sa lnie rzecz ujmuja sie na trzy niemal identycznie liczebnie grupy tak samo wyro wnane. Polacy dziela sto jak sympatie deklarowali nieche c tnos cze , a minimalnie rzadziej oboje c wobec siado dzy innymi ze zoz sa w zza zachodniej granicy. Wypywa to mie onos ci postrzegania narodu niemieckiego. Z jednej strony bowiem RFN nalez y do krajo w tych i bogatych, kto sympatia . Ale z drugiej strony rozwinie re Polacy darza taja o wyraz z pamie nym obcia eniu stosunko w polsko-niemieckich bagaz em historycznych dos wiadczen . Moz na zauwaz yc , z e na deklarowane w badaniach postawy y nieporozumienia i spory wobec Niemco w w bardzo niewielkim stopniu wpyne zane z wysta pieniami wype dzonych. Co prawda nalez zwia y odnotowac w tym okresie pewien spadek sympatii Polako w do Niemco w, ale towarzyszy mu raczej tnos ci 13. wzrost deklaracji oboje ci, a nie nieche
debaty o reDepesza Polskiej Agencji Prasowej, 3 II 2004 13:00, OBOP: Polacy chca prywatyzacji i zadanych im cierpieniach. 11 Uchwaa Sejmu RP z dnia 10 wrzes nia 2004 roku w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych oraz w sprawie bezprawnych roszczen wobec Polski i obywateli polskich wysuwanych w tej uchwale do niemieckich w Niemczech (M.P. z 2004 r. Nr 39, poz. 678). Posowie odnies li sie tkowych i stwierdzili, z zan roszczen maja e Polska nie ma z adnych zobowia finansowych wobec obywateli RFN. Zaapelowali do niemieckich wadz o uznanie bezzasadnos ci i bezprawnos ci roszczen d RP do podje cia dziaan odszkodowawczych przeciwko Polsce. Jednoczes nie Sejm wezwa rza cych do uznania przez Republike Federalna Niemiec ewentualnej odpowiedzialnos zmierzaja ci za szkody poniesione przez obywateli niemieckich z powodu przesiedlen i po z niejszych proceso w repatriacyjnych. 12 Komunikat z badan CBOS BS1692004, Opinie o stosunkach polsko-niemieckich i reparacjach wojennych, Warszawa, paz dziernik 2004. 13 Komunikat z badan CBOS BS12005, Stosunek do innych narodo w, Warszawa, styczen sympatie Polako 2005; Umiarkowana w wobec Niemco w pokazuje tez na przykad sondaz Instytutu
10

Materiay

213

z Co prawda Niemcy (obok Rosji) w pierwszych latach XXI w. wcia byy zac wskazywane przez respondento w jako pan stwo, z kto rym Polska powinna wia k nie mia juz swoje obawy, ale o w le takiego nasilenia jak u progu jednoczenia sie dwo ch niemieckich krajo w. Wo wczas, u progu niepodlegos ci (1990), obawy przed dzy innymi dzie ki Niemcami byy niemal powszechne (88%). Z czasem jednak, mie siadami, le k ten znacza co osab. traktatowemu uregulowaniu stosunko w z sa , z zane W 2004 r. mo wi o nim co trzeci pytany (35%). I wydaje sie e sprawy zwia ko z powojennymi roszczeniami szczego lnie nie wzmogy tych le w 14.

WNIOSKI

Przeprowadzone badania polskich medio w publicznych i komercyjnych po, z dzeni stanowia waz i wyraz kategorie twierdzaja e niemieccy wype na nie obecna cej historii narodo cych po obu stronach w polskiej debacie publicznej dotycza w z yja granicy na Odrze i Nysie. Ich obecnos c w tym dyskursie kaz e stwierdzic , z e z wojenna przeszos c jest nadal z ywa w s wiadomos ci obu spoeczen stw i wcia jawi jako problem polityczny tak na gruncie wewne trznym, jak i mie dzysie ce go spory wywouja z narodowym 15. Dotycza ywe reakcje, przy czym nalez y tac tu ro pamie , z e akcenty nie sa wno rozoz one, jes li spojrzec na nasilenie emocji ce wype dzen wywoywanych przez kwestie dotycza w Polsce i Niemczech. To, co jako pala cy problem, bywa za zachodnia granica w ogo w polskiej optyce jawi sie le nie zauwaz ane albo marginalizowane. Przykadem moz e byc postac przewodcej Zwia zku Wype dzonych Eriki Steinbach z rzadka eksponowanej w nienicza cej cze sto na pierwsze strony gazet. mieckim dyskursie, a w Polsce trafiaja dzonych jest suma wizerunko Zaprezentowany tutaj obraz niemieckich wype w tac przedstawionych w ro z nych polskich mediach. Trzeba przy tym pamie , z e cych tej stopien nasilenia emocji, ocen czy sam sposo b prezentacji tres ci dotycza problematyki by zro z nicowany w poszczego lnych programach. Z jednej strony cych sie w Radiu moz emy na przykad wskazac kategorycznos c ocen pojawiaja ce przemilczenie tematu w stacji RMF FM. Ale choc Maryja, z drugiej daleko ida cych wype dzen cze sto odmiennym autorzy przekazo w dotycza posugiwali sie zykiem, moz cym owe tres je emy stwierdzic , z e elementem spajaja ci jest ich wyraz na polonocentrycznos c . Poza tym nalez y wskazac , z e go wny nurt informacji na temat zanych ze skutkami II wojny s cy, kwestii zwia wiatowej przybra charakter oceniaja czasem pod pozorem opisowego. W wielu miejscach moz na odnalez c polityczne tni wobec poruszanej zaangaz owanie autoro w informacji; nie pozostawali oni oboje
Badania Opinii i Rynku Pentor (IX 2002) w skali od 95 do ;5 naro d niemiecki zosta usytuowany w naszym pos rodku skali ze wskaz nikiem 1,1. Autorzy badania odnotowali, z e respondenci widza siedzie bliskiego sojusznika politycznego i gospodarczego, ale i kraj przywouja cy bolesne zachodnim sa wspomnienia. Zob. Stosunek Polako w do innych narodowos ci, :http:www.pentor.pl17206.xml? MEDIA:printer9 28.06.2005. 14 Komunikat z badan CBOS BS1832004, Na kogo Polska moz e liczyc , a kogo powinna sie obawiac ?, Warszawa, listopad 2004. 15 Zoz onos c tej problematyki ukazuje na przykad antologia teksto w: P. Buras, P. M. Majewski (red.), Pamie c wype dzonych. Grass, Bene i s rodkowoeuropejskie rozrachunki, Centrum Stosunko w dzynarodowych, Warszawa 2003. Mie

214

Materiay

cych roszczeniowe postulaty bya problematyki. Dziaalnos c podmioto w wysuwaja cz przez nich jawnie krytykowana. Moz wre na to zauwaz yc nie tylko w przywoywagne li takz nych opiniach eksperto w czy polityko w. Do takiej krytyki sie e sami c, z obserwatora i stay sie dziennikarze sprawiaja e media wyszy poza role cych polsko-niemieckiej przeszos aktywnym uczestnikiem sporo w dotycza ci.
MARCIN ZABORSKI Warszawa

ABSTRACT The article tries to re-create the picture of the German expulsed that has been created by the Polish media. The author makes use of the results of monitoring nationwide radio and TV stations. On the basis of the analysis he calls attention to the context in which the category of expulsed persons appears in the media such as Polish-German relationships, the problem of reparations, the culture of memory or the re-interpretation of history. To complete the picture, the results of an opinion poll have also been included. According to the author, the presence of the abovementioned subject matter in the public debate shows that the war past is still alive in the consciousness of Polish and German societies and it is still a political problem.

You might also like